TRYC: MOGĘ SPRAWIĆ NIESPODZIANKĘ
Dzięki wczorajszemu zwycięstwu Mateusza Tryca (81 kg) nad Arturem Chaczatrianem 16:14 polska reprezentacja udanie rozpoczęła turniej kwalifikacyjny do tegorocznych igrzysk olimpijskich, który odbywa się w Trabzonie. W czwartek zawodnik Feniksa Warszawa obchodzić będzie 21. urodziny i nietrudno się domyślić, jaki prezent sobie wymarzył.
- W pierwszej rundzie Ormianin nic nie pokazał, wygrywałem po niej dość wysoko. W drugiej i trzeciej rundzie, zmienił taktykę. To doświadczony, 29-letni zawodnik. Byłem trochę spięty, to moja pierwsza tak duża impreza. Myślę, że dziś będzie już lepiej. Czuję, że mogę tu sprawić niespodziankę i powalczyć o kwalifikację – mówi Tryc.
W 1/8 finału nasz zawodnik zmierzy się z rok młodszym Vatanem Huseynlim (Azerbejdżan), który w swoim pierwszym pojedynku pokonał 17:14 Abnera Hernandeza (Hiszpania). Aby w Trabzonie w kategorii półcięzkiej zdobyć olimpijski paszport, należy znaleźć się w najlepszej trójce turnieju.