PETERSON NIE SPODZIEWA SIĘ NOWYCH SZTUCZEK
- Jesteśmy przekonani, że Amir będzie walczył tak samo, bo to jego styl. Będzie robił to, co potrafi i ja również zaboksuję tak, jak w pierwszej walce - mówi Lamont Peterson (30-1-1, 15 KO) przed rewanżowym starciem z Amirem Khanem (26-2, 18 KO). Pojedynek odbędzie się 19 maja w Mandalay Bay w Las Vegas.
- Khan był poprzednio dokładnie taki, jak się spodziewaliśmy. Mieliśmy przygotowaną strategię, ale zdawaliśmy sobie sprawę, że może się ona nie sprawdzić, dlatego dość szybko zmieniłem taktykę i okazała się to trafna decyzja. Wiedzieliśmy, czego się po nim spodziewać i wszystko się potwierdziło - dodaje "Havoc".
28-letni Peterson rozpoczął już przygotowania do pojedynku, który jego zdaniem nie będzie wiele różnił się od poprzedniego. - Jestem przekonany, że tym razem będzie bardzo podobnie. Jeśli nie, zawsze mam w zanadrzu kilka awaryjnych planów. Mogę walczyć w każdym stylu - jak typowy bokser, z odwrotnej pozycji, jak puncher albo slugger. Mogę też nastawiać się na kontry. Nie tracę przy tym swojej wartości, bo przy każdym z wymienionych stylów zachowuję swój normalny, światowy poziom. Wielu ludzi nie uwierzy w to teraz, ale zapewniam was, że zmienicie zdanie, nim walka dobiegnie końca.
Obsra to się płaczka Amir
@SanislawKicinski
Jeśli zawalczy tak jak w 1 walce, to nie wróżę mu sukcesu. Tym bardziej, ze to bardzo ograniczony technicznie bokser i poza ciągłym parciem do przodu w zasadzie niewiele potrafi. Mnie zaimponował tylko celnymi ciosami na tułów- nie wiem tylko, czy to jego zasługa, czy słabość Khana w tamtym pojedynku.
Jeśli obaj zawalczą lepiej niż poprzednim razem- jest mi bez znaczenia kto wygra. Natomiast w tamtej walce żaden nie zaśłużył na tytuł, a Peterson zwłaszcza.