SYNEK NA PIERSI MARIUSZA WACHA
W piątek jeden z naszych najlepszych bokserów Mariusz Wach (27-0, 15 KO) wzbogacił się o nowy tatuaż. Pomysł był wyjątkowy – na lewej piersi pojawiła się podobizna jego synka Oliwiera, z którym ze względu na kontynuowanie kariery w USA nasz pięściarz widuje się rzadko. Tatuaż wykonał Piotr Wojciechowski, absolwent Instytutu Sztuki Uniwersytetu Śląskiego, wydawca magazynu „Tatuaż – Ciało i Sztuka” właściciel Gliwickiego Studia Tatuażu D3XS, w którym za kilka tygodni powstanie pierwsze muzeum tatuażu w Europie Wschodniej.
Ostatnią walkę na zawodowym ringu 32-letni Wach stoczył trzy tygodnie temu w Atlantic City, gdzie przez techniczny nokaut w 6. rundzie pokonał Tye Fieldsa (49-5, 44 KO). Jak mówi jego promotor Mariusz Kołodziej z grupy Global Boxing Promotions, od walki o mistrzostwo świata polskiego "Wikinga" dzelą "dwa pojedynki z wysokimi przeciwnikami".
Poza tym chłopak rośnie, będzie miał kiedys 18 lat a tatuś nadal na piersi nosi malutkiego synka.
W ogóle wg. mnie robienie tatuaży twarzy bliskich osób to za przeproszeniem głupota, zresztą innych osób też.
Ale każdy rozumuje inaczej, najważniejsze, że tatuażysta na chleb zarobił.
co to za problem dziarę zakryć nowa aktualną
co z tego ze synek rosnie ??a zdjecia bliskich tez wyrzucasz jak wyrosnal i sie zmienial??ja nie jestem fanem tatuazy,nie mam zadnego chociaz nie raz mialem ochote zrobic,ale gdybym mial dziecko to wlasnie taki tatuaz chcialbym zrobic
Ktos kto nie ma dziar nie rozumie jaka jest wielka satysfakcja po zrobieniu każdej wiec nie ma sensy dyskusja z robakiem.
Sam tatuaz jest dla mnie sredni - i jak ktos napisal: wies spiewa i tanczy.
Ale co tam - mamy przeciez rozne wrazliwosci i pochodzimy z roznych kregow. Ja tam Mariuszowi kibicuje bez wzgledu na dziary jakie ma. To jego historia i jego zycie.
w salonach okrutnie naciągają za dziarę która wychodzi wliczając materiał i tak zwana robociznę 150 zł chcą 1000 zł to jest chore tak przepłacać za nic....
I piękny gest Mariusza.
pozdrawiam
czarnego nie miesza sie z bialym,zeby uzyskac kolorgrafitowy,tylko dodaje na koncu dla ''naswietlenia''lub jak wolisz wyeksponowania detali,znam Piotra i on tatuuje czystaczernia,a cieniowanie czysta czernia nazywa sie w zargonie tatuatorow whipem,w salonach nie naciagaja nikogo,tylko podaja adekwatna cene do pracy artysty,oczywiscie sa tatuatorzy i dziabacze,ja sie tatuuje u artystow,Piotr ma tatuaze od znakomitego Zappy,ja tak samo,od Tofiego,do ktorego czekam na sesje juz drugi rok,w anglii sa tatuatorzy pokroju Kamila Moceta,ktorzy licza sobie ponad 500zl za godzine pracy!!!sa artusci jak Victor Portugal tatuujacy w Twoim miescie,liczy sobie marne300zl za godz pracy;) itd.moglbym tutaj godzinami wypisywac,sam w tym roku koncze drugi rekaw i skoncze lydke u Wojciechowskiego,jak wroci ze stanow,pozdro
tak masz racje w salonie to strasznie droga zabawa..
psychox
ja nie rozumiem jaka Ty tutaj wioche widzisz??serio niektorzy jak widza tatuaz to odrazu kojarza kryminal i zlo...sorry ale ja widze w tym sztuke bo to jest sztuka w dzisiejszych czasach,koles za pomoca maszynki i tuszu zajebiscie to zrobil,jak zywy...a wlosy to w ogole mistrzostwo swiata :) wiocha ze synka ??tak jak pisalem wyzej,najlepszy pomysl na tatuaz,namalowa sobie kogos bliskiego a nie jakiekies diably i czorty nic nie znaczace na plecach czy bicepsach :P z calym szaunkiem do Szpilki to on wieksza wioche zrobil z imieniem swojej dziewczyny na nadgarstku...zycze im jak najlepiej ale kiedys moze z nia nie bedzie a tatuaz trzeba bedzie zamalowac...
Zle mnie zrozumiales - pisalem, ze sam mam tatuaze :) Niewaze, czy wiocha czy nie: to nie moja klata i nie moj synek ;)
Ktos kto nie ma dziar nie rozumie jaka jest wielka satysfakcja po zrobieniu każdej wiec nie ma sensy dyskusja z robakiem.
ja nie mam kompleksów swojego wygladu wiec nie musze przyzozdabiac ciala, zeby bylo "atrakcyjniejsze", ale jak ktos lubi jego sprawa.
co to za problem dziarę zakryć nowa aktualną
I to jest wlasnie glupota.
Zakochalem sie, robie sobie tatuaz ukochanej.
Zdradziłe mnie dziw...a, no nie przeciez takiej zdiry nie będę nosił na sercu, no to zakrywamy? itd
Na zdjęciu taki przyjazny człopczyk a na tatuażu wyszedł zbyt zacięty , "wredny" wyraz twarzy.
Dodatkowo moim zdaniem oczy wyszły zbyt martwo-szkliste. Częsta wada w portretach. Chyba przegiął ze szczegółami i dlatego tak.
Chciałem kiedyś portret ale jak widzę jak nawet najlepsi w Polsce "krzanią" i jest loteria czy wyjdzie dobrze czy źle , odpuściłem.
Panowie dajcie spoój bo zaraz będziemy pisali ile kto ma chrostów na plecach?
DOBRANOC!
Tatuaż Wacha mi się podoba.
Kupowałem "Tatuaż" i tylko M. Manson mi się podobał jego autorstwa.
Pamiętam też jego sporo "koszmarków" , bodaj niemowlaków , zębów też z tego co pamiętam nie potrafił robić dobrze.
Data: 15-04-2012 22:37:14
Według mnie to kompletna głupota, jest tyle sposobów, żeby to okazywać.
Poza tym chłopak rośnie, będzie miał kiedys 18 lat a tatuś nadal na piersi nosi malutkiego synka.
W ogóle wg. mnie robienie tatuaży twarzy bliskich osób to za przeproszeniem głupota, zresztą innych osób też.
Ale każdy rozumuje inaczej
Jakbyś czytał w moich myślach -
W 100% się zgadzam
Jeszcze bym tylko dodał np.:
Za jakiś czas np. po pijaku zabije paru przechodniów, ewentualnie "niechcący upuści dziecko" jak Katarzyna W.
A Tatuś dalej będzie go nosił z dumą na piersi
Dobranoc
ewentualnie na starość doda mu wąsy i też będzie dobrze.
co do samego tatuażu. Wacha nie wygląda źle - pomysł to kwestia osobista. Ilu z nas/was ma dzieci? :) Wach jest z dala od domu, brakuje mu rodziny, pewnie chciałby być lepszym ojcem. tyle w temacie