ABRIL: TO HAŃBA!
Największy poszkodowany wczorajszej nocy, 29-letni Richard Abril (17-3-1, 8 KO) nie kryje rozczarowania krzywdzącą go decyzją sędziów, którzy w walce wieczoru na gali w Mandalay Bay w Las Vegas okradli go z zasłużonego zwycięstwa nad niepokonanym wcześniej Brandonem Riosem (30-0-1, 22 KO).
Kubańczyk, podobnie jak chyba wszyscy obserwatorzy, był przekonany, że zdeklasował "Bam Bama" i po ogłoszeniu decyzji zostanie pełnoprawnym mistrzem świata federacji WBA w wadze lekkiej, jednak ku zdziwieniu wszystkich dwaj sędziowie wskazali na promowanego przez Top Rank Riosa (115-113, 116-112 i 111-117).
- Wykonałem swój plan na tę walkę. Korzystałem z przewagi w warunkach fizycznych i punktowałem Riosa. Wedykt jest haniebny. Wygrałem ten pojedynek co najmniej czterema lub pięcioma rundami - uważa zawiedziony Abril. BOKSER.ORG nie przyznaje mu racji. Naszym zdaniem Kubańczyk zwyciężył jeszcze bardziej wyraźnie.
Wystarcz spojrzeć na pkt. Jeden Sędzia daje 117-111 dla Abrila, drugi 116-112 dla Riosa. To dla jednego Abril wygrał 9 z 12 rd,a dla drugiefo zaledwie 4. Federacja WBA to wiadomo,najwięksi kombinatorzy, to dla nich to całkiem normlany proceder,takie oszustwa.
Jeżeli poprzedni walki Abrila podobnie wygladały,to rzeczywiście straszliwy pechowie.
Campillo,Abril jeszcze pewnie ktoś sie załpie ,do perfidnie wałowanych bokserów,ktorzy niszczeni są nie przez Siebie i swoje problemy,tylko przez promotórów dla których pięniadze sa najważniejsze.
Obawiam,ze w najblizszym czasie liczba wałowanych zawodników moze wzsrastać.
Dobrze pisze,tylko walke były na terenie Arreoli nie w Meksynku a, w Ontario,to tylko taka mała różnica.
Powiem Ci tak,ze gdyby Arreola był w Top Rank,sadze ze Adamek zostałby zwałowany. Nie takie wałki robił Arum. Pomimo,ze Arreola nie od Arum to i tak jeden dał remis,a drugi minimalne zywciestwo Adamka. Wg mojej oceny tam było 116-112 dla Adamka. To tylko pokazuje,ze jak ktoś ma plecy w boksie i ciut talentu to może zarabiac krocie i być gwiazdą.
Ktoś dobry bez wsparcia,bioracy walki z tymi gwiazdorami (niekoniczenie wybitnymi bokserami), zostaje zwałowany 2-3 dni krytycznych komentarzy i następuje cisza,az do kolejnego zwałowania,kilka takich przypadków i odechciewa sie boksu ( czemu nie można sie dziwić) i taki ktoś zostaje na dnie.
Moja punktacja: 117-111 dla Adamka, punktacja HBO 116 -112
Wg. mnie przegrał: 5, 6 i 10 rundę. Nie zgadzam się z punktacją HBO gdzie 1 i 4 rundę punktują dla Arreoli mimo, że Adamek wyraźnie dominował, szczególnie w 4 rundzie. Natomiast 10 rundę punktowali dla Adamka a z kolei ja oddałbym ją Arreoli bo to jednak od więcej atakował i zadał kilka mocnych ciosów.