WOJNA HAGLERA Z HEARNSEM
Jeśli chcielibyście kogoś z Waszych znajomych zainteresować boksem, pokażcie mu walkę, która odbyła się dokładnie 27 lat temu, 15 kwietnia 1985 roku w Caesars Palace w Las Vegas. Pojedynek ten określony przez jego organizatora Boba Aruma jako Wojna, rzeczywiście okazał się jedną z najbardziej dramatycznych ringowych batalii w historii zawodowego boksu, choć ze względu na szybkie rozstrzygnięcie można określić go równie dobrze mianem blitzkriegu.
Uważany za jednego z najmocniej bijących pięściarzy w wadze średniej, niekwestionowany mistrz Marvin Hagler stanął do kolejnej obrony swoich trzech pasów przeciwko czempionowi dwóch niższych kategorii Thomasowi Hearnsowi. Hitman był bardzo pewny siebie i zapowiadał znokautowanie Haglera w trzeciej rundzie. Stało się jednak dokładnie na odwrót. Pierwsza runda, która bardzo często w walkach bokserskich bywa rundą rozpoznawczą, porwała wszystkich widzów z miejsc, gdy obaj rywale wdali się w trwającą niemal trzy minuty gwałtowną wymianę ciosów. Jeden z komentatorów telewizyjnych krzyknął pełen emocji to wciąż dopiero pierwsza runda! Starcie to zostało uznane przez prestiżowy magazyn The Ring rundą roku, podobnie jak cały pojedynek został uhonorowany tytułem walki roku, a dla wielu obserwatorów była to najbardziej zaciekła runda w historii boksu. Obaj rywale zadali w niej taką liczbę ciosów, jaką można by podzielić na całą walkę. Hearns złamał prawą rękę po potwornie silnym ciosie, który wstrząsnął Haglerem. Mistrz skończył tę rundę z rozcięciem nad lewym okiem. Drugie starcie choć również zacięte, na tle pierwszego przebiegało znacznie spokojniej, jakby obaj pięściarze chcieli nieco odpocząć. W dodatku Hearns przeżywał wyraźne kłopoty z nogami, dziwnie poruszał się, co komentujący walkę na żywo Sugar Ray Leonard skwitował stwierdzeniem ma nogi jak z gumy. W rundzie trzeciej, która okazała się ostatnią sędzia ringowy Richard Steele widząc krew obficie zalewającą oczy Haglera poprosił o konsultację lekarza. Mistrz świata zdając sobie sprawę z tego, że pojedynek może zostać przerwany z powodu kontuzji, po wznowieniu rzucił się do gwałtownego ataku, gonił starającego się utrzymać dystans rywala po ringu, w końcu po jego prawym Hearns zatoczył się na liny i Hagler już nie wypuścił zwycięstwa z rąk. W taki efektowny sposób potwierdził przynależność do grona najlepszych pięściarzy w historii wagi średniej, a obaj z Hitmanem stworzyli ośmiominutowe widowisko, którego nie sposób zapomnieć. Pozycja obowiązkowa dla każdego kibica boksu!
Szkoda ,że nie było rewanżu ;/
1. Pod nieobecność Emmanuela Stewarda ktoś z teamu Hitmana zrobił mu masaż w szatni. Gdy Steward się o tym dowiedział to od razu przeczuwał kłopoty.
2. Pod koniec 1 rundy Hearns wystrzelił mocnym prawym i złamał sobie rękę przez co w następnych rundach nie wdawał się już w takie wymiany.
"Hearns miał dwa znaczące problemy...
1. Pod nieobecność Emmanuela Stewarda ktoś z teamu Hitmana zrobił mu masaż w szatni. Gdy Steward się o tym dowiedział to od razu przeczuwał kłopoty.
"
Możesz coś więcej powiedzieć o tym masażu ? Pierwsze słyszę. I ktoś wie dlaczego nie było rewanżu?
Epicka walka. Widać w drugiej rundzie oszczędzanie ręki przez Hearnsa. Leonard, Duran i ta dwójka stworzyli niesamowita historię w tej wadze w latach osiemdziesiątych
Nie ma nic więcej , to tylko wzmianka z "HBO Legendary nights" podczas wywiadu ze Stewardem .
@Heinz
Emmanuel wtedy był w narożniku Hearns'a
Prawdopodobnie i stojąc na rękach by ich pobił .
Nie róbmy z Roya kolejnego Tysona który nie ważne z kim by nie walczył i tak by był na tym forum faworytem w stosunku 20:1
To oczywiste że Jones w formie by ich pokonał z powodu wagi .
Tak jak na przykład jest oczywiste że Jones nie przeszkoczyłby przewagi fizycznej naprawdę dużego ciężkiego w stylu Lewis ,Kliczko ,Bowe .
Naprawdę dziwne rozważania . Ale tutaj na forum taki zwyczaj że każdego trzeba porównać do Tysona lub Jonesa ;)
Co do samej walki to dobra ale z tych czasów według mnie duzo lepsze
Duran-leonard 1 . Prawdziwa bitwa i to nie przez runde jak tutaj tylko przez 15 !
czy Hearns-Leonard 1 W której sytuacja jak i strategie bokserów zmieniają się jak w kalejdoskopie .
Hearns mial o wiele wiekszy zasieg . Hagler byl o wiele silniejszy .
Ale Leonard był szybszy , miał więcej serca do walki a co najwazniejsze myślał w ringu jak chyba nikt inny