FLOYD: SIŁA BĘDZIE PRZESZKODĄ COTTO
- Przygotujcie się, bo już niedługo zdetronizuję króla 154 funtów – zapowiada przed zaplanowanym na 5 maja pojedynkiem z Miguelem Cotto (37-2, 30 KO) niepokonany Floyd Mayweather Jr (42-0, 26 KO).
- Wiem, że walka z Cotto będzie bardzo trudna. Jest w takim punkcie kariery, kiedy jest doświadczony i pewny siebie – wiem to, bo walczy ze mną. To dla niego najważniejsza walka w życiu. To zawsze czyni zawodnika niebezpiecznym i może będzie najważniejszym elementem, jaki Miguel wniesie do ringu.
- Cotto jest agresywny, ma ciężkie ręce, ale wiem, że mam umiejętności, które pozwolą mi go pokonać. Jestem szybszy i jego siła może stanąć mu na przeszkodzie, kiedy zacznie pudłować wskutek moich uników. Przyczyny moich sukcesów to rzucanie sobie samemu wyzwań, rozumienie tego, co rywale wnoszą do ringu – i całkowite tego wykorzystanie. Jestem zbyt mądry, zbyt doświadczony i zbyt zdeterminowany, aby dać się komukolwiek pokonać – mówi Mayweather.
Uważasz, że Mayweather walczył defensywnie w walce z Mosleyem i Ortizem?
O deklasacji a'la Gatti nie może być mowy, z kilku powodów, a najważniejsze to:
po pierwsze- Jest to kategoria wyżej, w której ciosy Moneya będą jeszcze lżejsze (już w welterweight Mayweather nokautował tylko nieco ponad 20% przeciwników)
po drugie- Jak wiadomo Mayweather przestawił się na styl defensywny kilka lat temu kiedy wiedział że nie może już walczyć tak jak z Gattim z powodu chronicznych bóli pięści i pęknięć w dłoniach,
Tak więc na powórkę nie ma najmniejszych szans, natomiast walka może być całkiem ciekawa. Cała gala zapowiada się nieźle.
Myślę że PPV będzie najlepsze od walki De La Hoya- Mayweather.
Obstawiam okolice 1,6 mln PPV.
Floyd powiedział "jego siła może stanąć mu na przeszkodzie", nie powiedział to, co napisaliście w tytule.
Jeśli chodzi o meritum.
Oczywiście Floyd łatwo sobie poradzi z rozbitym Cotto.
Dlaczego ludzie uważają, że w ostatniej walce Mayweather nie wypadł najlepiej?
Floyd wyglądał bardzo dobrze w poprzedniej walce - to boks dla koneserów, dominacji Floyda czasami nie widać oczami niedzielnego kibica.
Czy aby na pewno Floya pokonać może ktoś bardzo ofensywny? Akurat defensywa i kontratak to największe atuty Floyda, srogi atak mógłby być młynem na wodę.
Czy Pacquiao ma chaotyczny - zdecydowanie nie.
Fryto
Bo Floyd to czasami szachy, a nie solówka na wiejskiej potańcówce gdzie lecą iskry. Floyd od początku do końca kontrolował Ortiza, który nie mógł nic zrobić.
Też uważam, że Floyd dał świetną walkę z Ortizem. Ani raz nie dał się trafić mocnym ciosem i systematycznie podkręcał tępo. Ortiz prawdopodobnie przegrałby przed czasem podobnie jak Hatton.