PACQUIAO vs MARQUEZ IV W MEKSYKU?

Fernando Beltran z Zanfer Promotions wyjawił, że rozpoczął rozmowy z przedstawicielami Manny`ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) w sprawie zorganizowania czwartej batalii pomiędzy Filipińczykiem a Juanem Manuelem Marquezem (53-6-1, 39 KO) w Meksyku.

Najpierw jednak "Dinamita" musi wygrać sobotni pojedynek z Fiedczenką, a następnie lipcowe starcie z Brandonem Riosem (29-0-1, 22 KO), z kolei "Pacman" 9 czerwca zmierzy się z niebezpiecznym Timothym Bradleyem (28-0, 12 KO) i wielu ekspertów przepowiada Filipińczykowi ciężką przeprawę.

- Naprawdę istnieje możliwość zorganizowania czwartej walki Pacquiao-Marquez w Meksyku. Rozpoczęliśmy już rozmowy z przedstawicielami Pacquiao i nie widzą wad takiego układu. To może okazać się bardzo opłacalne. Zrobię wszystko, co w mojej mocy, by walka odbyła się tutaj. Nasz kraj na to zasługuje, kibice na to zasługują i przede wszystkim należy się to Marquezowi - powiedział Beltran.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Future
Data: 12-04-2012 11:46:06 
Ta walka według mnie już nie ma sensu , nawet jeśli Marquez wygra z Pacquaio o ile walka odbyła by się w Meksyku to co z tego ? to już jest takie wygrywanie na chama a Marquez i tak pozostanie cieniem przy Floydzie , gdyby dał wyrównaną walke tak jak z Pacquaio to jesgo zwycięsto miało by większy sens , tak to nie ma wogóle
 Autor komentarza: Deter
Data: 12-04-2012 11:56:07 
Jeśli Marquez wygra przekonująco, to będzie miało to olbrzymią wartość. Cieniem przy Floydzie oczywiście nie będzie nigdy.
 Autor komentarza: Adimu
Data: 12-04-2012 13:56:38 
W Meksyku na pewno nie ukradną Marquezowi zwycięstwa.
 Autor komentarza: Krzych
Data: 12-04-2012 14:12:19 
Kolejny odcinek z seri "Robbed of the year"
 Autor komentarza: jokerrs
Data: 12-04-2012 18:46:00 
Wygra czy przegra bez znaczenia ich czwarty pojedynek i tak może się odbyć w Meksyku czy na Filipinach ta walka w tych oto krajach i tak przyniesie potężne zyski a fani z całego świata i tak będą zacierać ręce który bokser tym razem będzie lepszy.Mi się wydaje że ich czwarte spotkanie to będzie przysłowiowe flaki z olejem zresztą już w ich ostatnim pojedynku zawiewało nudą mimo iż obaj panowie byli w ciągłym ataku,to raczej dotyczy się Pacquiao.Fakt dali niezłą walkę,ale zabrakło tej dramaturgi którą można było oglądać w ich wcześniejszych pojedynkach.Tak czy owak jak do walki dojdzie z miłą chęcią ją obejrzę, mimo wszystko radze chłopakom sobie odpuścić choć by dla dobra kibiców którzy zapewne nie będą chcieli oglądać powtórki z ich ostatniego boju.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.