GROVES: PRZYWIOZĘ TYTUŁ DO ANGLII!
Niepokonany brytyjski prospekt, George Groves (14-0, 11 KO), udowodnił już, że jest zalicza się do ścisłej europejskiej czołówki, a 5 maja w Erfurcie stanie przed szansą zdobycia tytułu mistrza świata federacji WBO w wadze super średniej. Trudno uwierzyć, że dla trenowanego przez Adama Bootha pięściarza będzie to dopiero piętnasty występ na zawodowych ringach.
24-letni mieszkaniec Londynu ma przed sobą trudne zadanie. Tytułu bronić będzie doświadczony i twardy Robert Stieglitz (41-2, 23 KO). Rosjanin z niemieckim paszportem wcześniej odprawił już z kwitkiem pięciu kolejnych pretendentów.
- Ja i mój team jesteśmy przekonani, że to odpowiedni moment na takie wyzwanie. Wielka Brytania będzie miała kolejnego mistrza świata - zapewnia Groves. - Zdajemy sobie sprawę, że Stieglitz jest świetnym pięściarzem i doświadczonym championem, ale wiemy też, że mam wszystko, by go zdetronizować. Nadchodzi mój czas. W ubiegłym roku miałem już wielką walkę i wyszedłem z niej obronną ręką. To doświadczenie powinno teraz zaprocentować. Przywiozę tytuł do Wielkiej Brytanii!
wydaje mi się, że to będzie powtórka z Proksy ;)
Całkiem prawdopodobne, że Stieglitz da szanse sędziom ;)
Obydwaj to waciaki, ale Groves jest lepszy technicznie, ma większy repertuar ciosów, wiecej widzi i myśli... JEst po prostu wyraźnie lepszy.
Sędziowe jednak będą sędziować inną walkę niż ta, która będzie się toczyć w ich ringu i zgodnie z tym , czego nie zobaczą ozrekną wygraną Sztirlica.
Aż dziw bierze, że Groves jedzie do Germani.