ARIZA: BĘDZIE NOKAUT
Współpracujący z Mannym Pacquaio (54-3-2, 38 KO) Alex Ariza jest przekonany o zwycięstwie Filipińczyka nad Timothym Bradley’em. Ekspert od przygotowania fizycznego spodziewa się znakomitej, ale krótkiej walki. Oczywiście pod uwagę brany jest tylko happy end, czyli wygrana "Pac Mana" przed czasem. Rozwiązanie poznamy 9 czerwca.
Ariza zauważa ogromne różnice pomiędzy Bradley'em i ostatnim rywalem Pacquaio Juanem Manuelem Marquezem. Król (lub wicekról) rankingów bez podziału na kategorie wagowe nie zaprezentował sie wybitnie na tle Meksykanina i teraz z pewnością będzie chciał zatrzeć plamę na honorze.
- Bradley nie jest takim technikiem jak Juan Manuel Marquez. Walczy trochę w stylu Manny’ego. Dlatego właśnie uważam, że czeka nas wspaniała batalia. Tym razem Pacquiao ma coś do udowodnienia. Jeśli Manny będzie pracował sumiennie to załatwi tego faceta w przeciągu pięciu rund – typuje Ariza.
http://www.youtube.com/watch?v=upvgVpH0zA8&feature=related
To jego Bóg rozliczy z tego jaki był, po co się mamy zastanawiać nad religijnością innych ludzi? Mamy wolny wybór w tym co robimy.