CLEVERLY vs HOPKINS NA CELOWNIKU
Istnieje duża szansa na organizację pojedynku pomiędzy dzierżącym tytuł WBO Nathanem Cleverlym (24-0, 11 KO) i legendarnym Bernardem Hopkinsem (52-5-2, 32 KO). Obaj zawodnicy mają wprawdzie nakreślone plany na najbliższą przyszłość, ale promotor Cleverly’ego Frank Warren jest mocno zdeterminowany, by pokazać kibicom na Wyspach Hopkinsa w konfrontacji z ich ulubieńcem.
- Jeśli cyferki będą się zgadzały to jest duża szansa na organizację takiej walki na terenie Wielkiej Brytanii. Jeśli nasze plany wypalą to następnie chętnie zmierzymy się z Cleverlym – powiedział dyrektor generalny Golden Boy Promotions, Richard Schaefer.
- Pojedynek z Hopkinsem byłby spełnieniem marzeń. Jestem bardzo podekscytowany na samą myśl o tym starciu. Póki co, rzeczywistość jest taka, że walczę z Krasniqim. Wygram i udowodnię, że jestem gotowy na Hopkinsa – opowiadał zachwycony Cleverly.
To się nazywa udany żart - taki, który wraca po kilku dniach jako poważna informacja!
Hop nie znokałtował nikogo od walki z Oskarem czyli dobre kilka lat.A więc nie ma szans na ko
Chodziło mi raczej o TKO. Podejrzewam że Hopkins mógłby w końcowych rundach zacząć tak poniewierać Cleverlego że sędzia nie miałby wyboru.
podejrzewam ze nablizsze walki B-Hopa beda dla ciebie dużym zaskoczeniem ,
poniewieranie czoołówki dywizji przez Hopka juz nie wchodzi w gre a na dzisiaj czekaja go potezne baty od Dawsona tak to widze
ja jeszcze slyszalem ze Manny Pacquiao ma sie zmierzyć z Witalijem Kliczko w pożegnalne wlce w limicie 85 kg. Wedlug najsprytniejszego promotora wszechczasow Andrzeja Wasilewskiego Kliczko przegra ten pojedynek ponieważ zabije go zbijanie wagi