PINDERA O ADAMKU W WADZE CIĘŻKIEJ
Przemysław Osiak, Nagranie własne
2012-04-01
Podczas finałów turnieju im. Feliksa Stamma w warszawskim hotelu Gromada spotkaliśmy Janusza Pinderę, dziennikarza Rzeczpospolitej i bokserskiego eksperta Polsatu Sport. Była to dla nas świetna okazja, aby zapytać go o przewidywania co szans najlepszego polskiego pięściarza Tomasza Adamka (45-2, 28 KO) na zdobycie mistrzostwa świata w królewskiej dywizji wagowej.
Pindera to jednak klasa.
Ze słów Pindery nie płynie przesłanie, że Adamek jedynie z Władkiem sobie nie poradzi.
Mówię to, bo byłem zawsze wielkim fanem Adamka (za czasów cruiser).. Może jednak coś mu jeszcze wyjdzie w ciężkiej.. Jakoś Huck sobie z Povietkinem świetnie radził w debiucie.. zobaczymy. Ale to już nie jest to samo.. Pokaz techniki, ale co z tego jak nawet się przeciwniki nie zachwieje.
Dla copa wszystko z Ameryki jest lepsze więc nie ma co z nim rozmawiać.
Skąd ta pewność? Adamek miał szansę na unifikację, oraz bycie wieloletnim dominatorem w junior ciężkiej. Nie licząc wypłaty życia od Kliczki - czy Adamek dobrze zarabia w ciężkiej?
Powoli dla wszystkich staje się oczywiste, że Adamek zarabia kokosy w ciężkiej a w junior ciężkiej klepałby biedę. Skąd ta pewność?
dobre spostrzeżenie pan Pindera jakiś bardzo szczery w tym wywiadzie:)
Też mam takie podejrzenia :)
Ale ja jestem za to nazywany hajterem
Nie jesteś hajterem tylko nie masz pojęcia o boksie zawodowym:)
Jedyny taki który się zna to niejaki COP z USA:)
Pan Janusz jak zawsze mądrze gada!
Data: 01-04-2012 15:51:06
nik
Skąd ta pewność? Adamek miał szansę na unifikację, oraz bycie wieloletnim dominatorem w junior ciężkiej. Nie licząc wypłaty życia od Kliczki - czy Adamek dobrze zarabia w ciężkiej?
Powoli dla wszystkich staje się oczywiste, że Adamek zarabia kokosy w ciężkiej a w junior ciężkiej klepałby biedę. Skąd ta pewność? ''
Za Kliczke dostal ok 3ml Euro, w cruseir za obrone srednio by dostawal pewnie jakies 200tys czyli musialby stoczyc 15 obron, gdyby walczyl nawet 4 razy w roku to zajeloby mu to ponad 3 lata!
Dolozmy do tego walki ktore juz stoczyl i ktore stoczy czyli eliminator i mam nadzieje kolejna walka o pas.
Swoja droga jakie kokosy zarabia Cunningham?
Data: 01-04-2012 16:53:27
Krótko i na temat Adamek nie ma z kliczkami żadnych szans nie ma nad czym się zastanawiać. ''
Nawet jesli to mi nie przeszkadza emecjonawac sie jego kolejnymi walkami a ty placz dalej lol
Wątpię w to. To dość życzeniowe analizy. Adamek miał realne szanse zostać dominatorem junior ciężkiej i z pewnością zarabiałby więcej niż 200 tys. za walkę - ale to też tylko przypuszczenia. Junior ciężka jest obecnie o wiele, wiele ciekawsza i mocniejsza od ciężkiej.
USS to nie Adamek.
"Za Kliczke dostal ok 3ml Euro, w cruseir za obrone srednio by dostawal pewnie jakies 200tys czyli musialby stoczyc 15 obron, gdyby walczyl nawet 4 razy w roku to zajeloby mu to ponad 3 lata!
Dolozmy do tego walki ktore juz stoczyl i ktore stoczy czyli eliminator i mam nadzieje kolejna walka o pas."
Ta sytuacja wygląda jeszcze bardziej dyrastycznie, bo 200tyś $ to Adamek miał propozycję za rewanż z Cunnem, gdzie I walka była wyjątkowo widowiskowa a Adamek wchodził do ringu jako mistrz. Natomiast jako pretendent w HW zarobił minimum 3 mln$ (nie wykluczone że więcej np.4, 5 mln) czyli około 20 krotnie więcej niż mógłby zarobić za obroną z Cunnem. Natomiast Kliczko zarobił 3 razy tyle co Adamek. Tak więc stosunek zarobków mistrza HW a mistrza CW to mniej więcej 60-cio krotność:))))
Jaką konkurencje w Polsce ma więc Pindera? :) Jakich jeszcze mamy innych bokserskich dziennikarzy w Polsce? Którzy na dodatek udzielają się medialnie?
A co za różnica czy ma konkurencję, czy nie ma? Jeśli mówi mądrze, to dobrze świadczy o jego kompetencjach... inni nie mają tu nic do tego.
horhe, nik
No zgoda. Mamy 50-krotną przebitkę. Ale jaki jest sens wmawiać ludziom, że Adamek ma inne aspiracje i możliwości niż właśnie kasa? A robi tak on sam, jego trener, ludzie z forum, kibice itd.
Data: 01-04-2012 17:09:19
nik
Wątpię w to. To dość życzeniowe analizy. Adamek miał realne szanse zostać dominatorem junior ciężkiej i z pewnością zarabiałby więcej niż 200 tys. za walkę - ale to też tylko przypuszczenia. Junior ciężka jest obecnie o wiele, wiele ciekawsza i mocniejsza od ciężkiej.
USS to nie Adamek''
Ok, niech bedzie 500tys choc takich honorariow w cruseir nie ma i nie zanosi sie zeby byly, wiec musialby stoczyc 6 obron (analiza mega zyczeniowa).
Tak jak piszesz Adamek miał szanse zdominować cruiser ale z kilkoma zawodnikami wcale łatwo mieć nie musiał , a w przypadku porażki i te 200 tys za walkę mogłoby być nieosiągalne
z punktu widzenia biznesowego , biorąc pod uwagę sytuacje w HW , Goral nie mógł zrobic nic innego jak przenieść sie wyżej ,
Tak to dzisiaj wyglada ze dla niektórych mistrzów sport to zawód i liczy sie tylko kasa , ja tylko żałuje ze tego talentu Adamka nie dostał np wilczewskiemu bo pewnie mielibyśmy z tego wiecej pociechy
P.S
Nie można tez mówić ze max stawka za walki w CW wynosiłaby 200 tys , kasa jest tam gdzie są wielce mistrzowie i Adamek mógł stworzyć z cruiser nowa jakość ale wybrał drogę do kasy na skróty niestety , jakoś RJJ czy Oscar na brak kasy w swoich wagach nie narzekali
Data: 01-04-2012 17:19:22
addam23
A co za różnica czy ma konkurencję, czy nie ma? Jeśli mówi mądrze, to dobrze świadczy o jego kompetencjach... inni nie mają tu nic do tego.
horhe, nik
No zgoda. Mamy 50-krotną przebitkę. Ale jaki jest sens wmawiać ludziom, że Adamek ma inne aspiracje i możliwości niż właśnie kasa? A robi tak on sam, jego trener, ludzie z forum, kibice itd.''
Mowia co chca, widocznie kibicom to nie przeszkadza bo walki i tak ogladaja, dla kasy walcza wszyscy z Kliczkami na czele no bo jak wytlumaczyc powrot Witalija do sportu po tak dlugiej przerwie, walczy dla kasy, amen.
Dlaczego jednak wielu nie chciało i nie chce zaakceptować tego, że ze sportowego punktu widzenia walka Adamka z Kliczkami... jest bez sensu i trudno się nie uśmiechnąć przy tego typu pytaniach.
nik
Kiedy dawałem Adamkowi 10% szans z Kliczką (i tak był to wariant optymistyczny), to wykpiłeś mnie. No ale niestety taka jest prawda. Adamek sowicie zarobi (chwała mu za jego zaradność życiową), ale dzielą go lata świetlne od Kliczków. Mało tego - jeszcze nie walczył z czołówką HW.
"Ale jaki jest sens wmawiać ludziom, że Adamek ma inne aspiracje i możliwości niż właśnie kasa? A robi tak on sam, jego trener, ludzie z forum, kibice itd."
Bo większość ludzi z forum to debile (w tym również i ty), którzy nie rozumieją znaczenia słowa "boks zawodowy". "Boks zawodowy"- czyli dyscyplina sportowa traktowana jako "zawód" i ma na celu tak samo jak każdy inny "zawód" na świecie zarabianie pieniędzy. ZARABIANIE PIENIĘDZY JEST CELEM KAŻDEGO BOKSERA ZAWODOWEGO I ŻADEN BOKSER ZAWODOWY NIE WYCHODZI DO RINGU DLA IDEI.
Tak więc po kiego wała Adamek miałby dawać sobie obijać w Cruiser mordę za półdarmo, jak może to robić za wiele większe pieniądze w HW?
"Ale jaki jest sens wmawiać ludziom, że Adamek ma inne aspiracje i możliwości niż właśnie kasa?"
A co takiego wmawiał Adamek?
To, że w boksie najważniejsze są pieniądze to mit, w który mają wierzyć Ci, co nie myślą i robią jak woły na innych. W boksie liczy się przede wszystkim sport - bo tylko najlepsi zarabiają.
Mylisz się. Żeby zarabiać, trzeba być dobrym sportowcem - kto tego nie rozumie, nie będzie dobrze zarabiał.
Bo moim zdaniem Adamka w walce z Kliczka bylo stac bylo na wiecej i zdania nie zmieniam, porazka nie byla zaskoczeniem ale styl tak.
Nawet jak nie wygra z Kliczkami to przejscie do ciezkiej bylo sluszna decyzja, tytul w cruseir juz mial ale zarobic wielkich pieniedzy tam nie szlo; z czolowka tez juz walczyl (Arreola, Kliczko) , pewnie zaraz powiesz ze Arreola to nie czolowka ale Wlad musi myslec inaczej skoro chce mu dac szanse ponownie walki o tytul.
Jeszcze jedno - NIGDY nie twierdziłem, że Adamek ma zostać w CW. Masz bardzo kobiecy, emocjonalny sposób odczytu tekstu. Słowa się liczą, nie domysły i kobiece intuicje. Ja nigdy nie mówiłem, że Adamek powinien zostać w CW.
Co wmawiał Adamek? Mnóstwo rzeczy - on w ogóle bzdury plecie jak coś mówi.
Ale Ty ciągle żyjesz w świecie gdybania. Adamek mógłby to, mógłby tamto. Kiedy na szalę argumentów z jednej strony mamy realną walkę, a z drugiej gdybanie - to albo jesteśmy realistami, albo fantazjujemy i cenimy wyżej nasze gdybanie.
Nigdy nie mówiłem, że Arrola to nie czołówka. Zawsze wręcz mówiłem, że to była świetna walka Tomka w HW - jednak jedna walka to za mało na ocenę jego pozycji.
W każdym razie Master ma dopiero 24 lata, a za jakieś 2-3 może (oczywiście jeśli będzie wystarczająco dobry) mieć podobną pozycję jak wówczas Adamek. Adamek po załatwieniu Cunna nie miał w tej wadze nic do roboty, brak perspektyw na unifikacje (bez żartów... kto by do niego wyszedł?) i żadnych ciekawych pretendentów. Na dodatek waga mało popularna w USA, a w Niemczech nikt by mu dobrze nie zapłacił. Adamek nie miał możliwości ani zarobku, ani zbudowania żadnej nowej jakości.
Jakie gdybanie, to ze Adamek zawalczyl ponizej swoich mozliwosci to fakt a ze faworytem nie byl to tez fakt lol
Teza bez dowodu jest jedynie hipotezą. Nie możesz tego ani zweryfikować, ani sfalsyfikować. Natomiast to, co było w ringu można bardzo różnorodnie analizować. Domniemane słabe przygotowanie jest tezą niedowodliwość i niemożliwą do udowodnienia.
Data: 01-04-2012 17:51:59
Deter
Jakie gdybanie, to ze Adamek zawalczyl ponizej swoich mozliwosci to fakt a ze faworytem nie byl to tez fakt lol"
Zgadzam się. Nie wiem też czemu wielu uwzięło się na tą cruiser. Tam dobrze zarabia chyba tylko Huck, ale on jest mega gwiazdą w Niemczech.
Niektórzy chyba ciągle myślą, że Adamek przeszedł do HW żeby zostać jednym z najlepszych ciężkich w historii. Ostro mija się to z rzeczywistością. Przeszedł do najcięższej dywizji, żeby wreszcie bardzo dobrze zarabiać. Może też być pierwszym w historii, który zdobędzie tytuły w trzech najcięższych dywizjach. W walce z K2 szans nie ma, ale pas Powietkina czy zgarnięcie pasa po Witaliju są już realne.
Ale to tym wszyscy wierzą a rozmowa dotyczy czego innego :)
Sam pisałeś: "Ale jaki jest sens wmawiać ludziom, że Adamek ma inne aspiracje i możliwości niż właśnie kasa?"
Odniosłem się do kasy i do możliwości wywalczenia tytułu w HW (aspekt sportowy), a także do tego jak wyglądałoby hipotetyczne życie Adamka w CW. Z nik zgodziłem się jedynie co do walki z Witalijem.
Data: 01-04-2012 18:05:42
nik
Teza bez dowodu jest jedynie hipotezą. Nie możesz tego ani zweryfikować, ani sfalsyfikować. Natomiast to, co było w ringu można bardzo różnorodnie analizować. Domniemane słabe przygotowanie jest tezą niedowodliwość i niemożliwą do udowodnienia. ''
O slabym przygotowaniu nawet nie wspomnialem, po prostu stac bylo go na lepsza walke, dowodem sa jego pozostale walki, szczegolnie ta z Arreola.
No, a z wypowiedzią red. Pindery zgadzam się całkowicie.
Niektórzy chyba ciągle myślą, że Adamek przeszedł do HW żeby zostać jednym z najlepszych ciężkich w historii. Ostro mija się to z rzeczywistością. Przeszedł do najcięższej dywizji, żeby wreszcie bardzo dobrze zarabiać. Może też być pierwszym w historii, który zdobędzie tytuły w trzech najcięższych dywizjach. W walce z K2 szans nie ma, ale pas Powietkina czy zgarnięcie pasa po Witaliju są już realne. ''
Dokladnie, ludzie oczekuja ze bedzie jak Tyson a on i tak radzi sobie w ciezkiej lepiej niz wielu sadzilo zanim zmienil kategorie, i niech zarabia jak najwiecej.
Używasz pojęcia dowodu wyjątkowo frywolnie. Przyczyny formy Adamka i Vitalija to jedynie życzeniowe domysły - kobieca intuicja. Jedyne co możemy analizować, to wydarzenia z ringu. Dlaczego walka z Arrolą ma być argumentem? Stosujesz wybiórcze kryteria. Poza tym w ogóle, dosłownie w ogóle nie argumentujesz nawet (nie wspominając o udowodnieniu) - mówisz jedynie "po prostu stać go na lepszą walkę, dowodem tego są pozostałe walki". Argument formalnie błędny, bo symetryczny, czyli równie dobrze można powiedzieć coś dokładnie odwrotnego stosując ten sam argument.
Ponadto skąd pomysł, że ludzie mają oczekiwania wobec Tomka, żeby był jak Tyson?
Porowujesz Arreole do Kliczki? Chyba zartujesz :)
Deter
Nie zgodze sie z toba ze zawodowy bokser zawsze zarabia wiecej jesli ma wyzsze umiejetnosci. Huck zarabia duzo wiecej niz zarabial Cunningham, przyklad pierwszy z brzegu, a jest ich mnostwo. Dla tego wlasnie Adamek wygaduje bzdury, zeby wierzyli w to niedzielni kibice i dalej go ogladali, co przeklada sie na jego wieksze zarobki. Dziwi mnie to ze tego nie rozumiesz.
Nik Adamek dobrze by sobie poradzil z Vitem gdyby tenbyl gabarytow arreoli ale Tomek nigdy niebd radzil sobie z glowe wyzszymi bo przez wiekszosc kariery boksowal z rownymi sobie gabarytowo piesciarzami Tomek przez wiekszosc kariery od amatorki do zawodowstwa poznego nie byl uczony boksowac z wysokimi piesciarzami. Sprawa jego sily ciosu to co innego ale mowimy o technice adamek jest dobry ale w walce z bokserami swoich gabarytow i o podobnej sile czyli z CW
Masz rację pisząc, że odnośnie tego czy Adamka stać by było na lepszą walkę z Witalijem możemy sobie po prostu gdybać. Jak było naprawdę wie sam Tomek. Moim zdaniem Góral spalił się psychicznie. Mierzył się w końcu z jednym z najlepszych ciężkich w historii. Może przytłoczyły go oczekiwania... Jak mówię wszystko jest rozpatrywane w kategorii domysłów/własnych odczuć.
Zastanawia mnie jakie plany takie nieoficjalne ma Sauerlandwobec Mastera bo przeciez i on i Huck sa wjednej wadze a kapitana nie poswieci...
Data: 01-04-2012 18:45:55
nik
Używasz pojęcia dowodu wyjątkowo frywolnie. Przyczyny formy Adamka i Vitalija to jedynie życzeniowe domysły - kobieca intuicja. Jedyne co możemy analizować, to wydarzenia z ringu. Dlaczego walka z Arrolą ma być argumentem? Stosujesz wybiórcze kryteria. Poza tym w ogóle, dosłownie w ogóle nie argumentujesz nawet (nie wspominając o udowodnieniu) - mówisz jedynie "po prostu stać go na lepszą walkę, dowodem tego są pozostałe walki". Argument formalnie błędny, bo symetryczny, czyli równie dobrze można powiedzieć coś dokładnie odwrotnego stosując ten sam argument.
Ponadto skąd pomysł, że ludzie mają oczekiwania wobec Tomka, żeby był jak Tyson? ''
Czyzbys niegdy nie ocenial umiejetnosci bokserow analizujac ich poprzednie walki? Skoro radzil sobie w pozostalych walkach dlaczego blednym jest stwierdzenie ze nie pokazal sie ze swojej najlepszej strony w walce z Witem?
Nie raz slyszalem na tym forum ze Adamek nie ma ciosu jak Tyson czy jego budowy lol
I nie 'filozuj' :)
Data: 01-04-2012 18:48:41
nik
Porowujesz Arreole do Kliczki? Chyba zartujesz :)''
A czy ja go porownalem? chyba zartujesz lol
Napisalem tylko ze wygrywajac z Arreola byly podstawy do oczekiwania lepszej postawy od Adamka niz zaprezentowal.
Ale to nie jest przecież zależność ścisła. Wiadomo, że różnice będą - ale one nie będą duże. Adamek gdyby nie miał pasa w LHW i CW, wówczas żadne cuda na kiju, które głosi, nikogo by nie zachęciły. Do tego dochodzi również (o czym niestety zapomniałem napisać) widowiskowość walk. Ciekawe, emocjonujące, widowiskowe walki wzbudzają duży zachwyt u kibiców.
Adamek miał kapitał z LHW i CW - dlatego dostał tyle kasy od Vita.
Data: 01-04-2012 18:49:37
O slabym przygotowaniu nawet nie wspomnialem, po prostu stac bylo go na lepsza walke, dowodem sa jego pozostale walki, szczegolnie ta z Arreola. --
Nik Adamek dobrze by sobie poradzil z Vitem gdyby tenbyl gabarytow arreoli''
Przeciez Adamek jest tego samego wzrostu co Arreola z tym ze ten drugi ma przewage tluszczu.
Ale radzenie sobie Adamka w poprzednich walkach, to jest żaden materiał do analizy. Adamek dał bardzo dobrą walkę z Arrolą, a w pozostałych walczył z emerytami i bumami.
"Mylisz się. Żeby zarabiać, trzeba być dobrym sportowcem - kto tego nie rozumie, nie będzie dobrze zarabiał."
Każdy zawodowy bokser od "buma" po "jouneymana" ,"mistrza świata" aż do króla PPV wychodzi do ringu po to aby realizować nadrzędny cel jakim są - pieniądze, i każdy z nich zarabia. Saulsberry od Szpilki jak i Kliczki boksują dla pieniędzy i za swoje wszystkie zawodowe walki wzięli pieniądze i nie sugeruj się tym że Władymir i Witalij krzyczeli że chcą Heya po to żeby go ukarać za jego "pyszałkowatość". Oni po prostu robią z ciebie debila, co im bardzo dobrze wychodzi.
"Co wmawiał Adamek? Mnóstwo rzeczy - on w ogóle bzdury plecie jak coś mówi."
A może po prostu nie jesteś zbyt bystry i masz problemy z rozumieniem prostych rzeczy? Pamiętam jak ostatnio zarzekałeś się i zapierałeś że Adamek plecie głupoty bo mówi że przyjął 5 ciosów od Kliczki, a jak wyszło na to że Adamek mówił zupełnie co innego to ty szybko zwinąłeś się z forum jak to masz w swoim zwyczaju kiedy ktoś udowadnia ci twoją głupotę.
"NIGDY nie twierdziłem, że Adamek ma zostać w CW"
Nie za bardzo rozumiem, którego mojego wpisu dotyczy ta odpowiedź. Czy ja gdzieś pisałem że ty pisałeś, że Adamek "ma" zostać w CW? Zacytuj.
Natomiast wg twojego dziecinnego rozumowania można wywnioskować,
że Adamek lepiej by zrobił jakby został w CW. Bo byłby domintaorem CW i inne mądrości... Dlatego tłumaczę ci łopatologicznie jak debilowi, że celem nadrzędnym, zawodowego boksowania nie jest kolekcjonowanie pasków, tylko zarabianie pieniędzy, a te o wiele łatwiej było Adamkowi zarobić w HW niż będąc dominatorem CW.
"Masz bardzo kobiecy, emocjonalny sposób odczytu tekstu. Słowa się liczą, nie domysły i kobiece intuicje."
WOW Deter cóż za błyskotliwa i niebanalna riposta:)))) Czy między wami gejami, jak chce się komuś dowalić to porównuje się go do kobiety?
Zdaję sobie sprawę, że tak czy siak Adamek miałby ciężko. Chodziło mi po prostu o lepszy występ.
Jasne, jestes jednym z tych dla ktorego co drugi to bum i emeryt,
jakich rywali mial takich mial ale pokonal Arreole choc szans mu nie dawano. W walce z Witem nawet nie poruszal sie na nogach tak jak w poprzednich walkach, po prostu stal sobie na przeciwko sadzac ze cios Wita go nie dosiegnie.
Swoja droga Masternak nie mial zadnego rywala z czolowki a juz wynoasza go na wyzyny:)
''"Masz bardzo kobiecy, emocjonalny sposób odczytu tekstu. Słowa się liczą, nie domysły i kobiece intuicje."
maly psycholog-analityk sie znalazl lol
1. Absolutny lider klasyfikacji - Jean Marc Mormeck: męczarnie z Ibragimovem, Oguendo i Madallone - czołówka HW ;)
2. Odlanier Solis - bokser znakomity, ale też nie pokonał nikogo wielkiego, zapasy z Austinem, Drumond, Barrett.. Eliminator z Austinem to najłatwiejsza możliwa droga.
3. Shannon Briggs - Calloway, Alexander - chłopaki, których znamy z naszych gal 12RKP - kolejni wspaniali ;)
4. Kevin Johnson - Vargas, kolejny znany w Polsce chłopak i remis na początku kariery z Ibragimovem - na kolana też nie rzuca ...
5. Albert Sosnowski - Vidoz, Williams, remis z Pianetą... Mówi samo za siebie.
To tylko kilka przykładów. Dereck Chisora to z kolei ewenement, bo swoją postawą udowodnił swoją wartość, z Heleniusem go zwałowali a z Furym to był otłuszczony, słaby Dereck.
Z kolei David Haye też na kolana rywalami nie rzucił: Barrett, Wałujew, Ruiz i Audley - nic specjalnego, jeśli już tak krytykujemy Adamka za emerytów to spójrzmy na metryki tych panów. Gdyby nie tytuł MŚ, jaki miał, a mieć nie powinien Wałujew Haye nie miałby na rozkładzie absolutnie nikogo z czołówki. Inteligentna medialna promocja zrobiła swoje i David skasował swoją wypłatę.
Patrzmy na Tomka obiektywnie i niech zawiść nie przysłania nam oczu, bo ludzie na świecie potrafią docenić Tomka, my niestety chyba nie.
''slowa sie licza, nie domysly i kobiece intuicje''
Myslalem ze czytasz moje slowa a ty odczytujesz moje domysly i intuicje! lol
Znów się mylisz, albo kłamiesz, albo po prostu nie czytasz dokładnie.
Adamek mówił wyraźnie, że przyjął 4-5 czystych ciosów od Kliczki - dziwne, że próbujesz zaprzeczyć ogólnie znanym i dostępnym faktom.
Cytat "byłem przygotowany na styl walki Witalija, bo otrzymałem zaledwie 4-5 mocnych ciosów, a reszty zdołałem uniknąć". Wpisz cytat w google, a otrzymasz mnóstwo źródeł.
To co przedstawiłeś jako (wg Ciebie) moje rozumowanie, ze mną nie ma nic wspólnego. To wyłącznie Twoje domysły o moim rozumowaniu. Nigdy nie pisałem, że Adamek lepiej by zrobił, jakby został w CW.
Nie próbowałem Ci dowalić. Są ludzie mający bardziej ścisły sposób analizowania, a są tacy, co mają bardziej emocjonalny. Jeśli sądzisz, że "kobiece myślenie" jest obelgą, to obrażasz kobiety w tym momencie.
Niezbędnym warunkiem zarabiania pieniędzy jest jakość sportowa. Aby zarabiać, to trzeba być dobrym sportowcem. Zatem w pierwszej kolejności gradacja jest taka, że najważniejszy jest sport - pieniądze są nadrzędne, ale w płaszczyźnie czasowej.
Prościej - aby osiągnąć cel nadrzędny, najważniejszy musi być sport.
PS
A teraz wyjaśniam "zamieszanie" dotyczące Twoje pytania - bo nawet nie czytasz ze zrozumieniem chyba swoich wypowiedzi.
Horhe
"Tak więc po kiego wała Adamek miałby dawać sobie obijać w Cruiser mordę za półdarmo, jak może to robić za wiele większe pieniądze w HW?"
Więc odpowiedziałem, że po żadnego wała, bo ja nie twierdziłem nigdy, że ma pozostać w CW.
amen
Odczytuję Twoje słowa, która są artykulacją głównie intuicji. Bo jeśli odnosisz się do moich wypowiedzi formalnie, ale merytorycznie nie dotyczy Twój komentarz moich słów, ale Twojej dziwnej (wybacz) interpretacji - to właśnie artykułujesz intuicję.
Proszę nie pisać po raz kolejny nieprawdy, że Adamkowi nie dawano szans z Arrolą, bo przed walką był FAWORYTEM.
Masternaka nigdy nie wynosiłem na wyżyny - tak przy okazji :)
PS
Adamek słabo się ruszał na nogach, bo bardzo szybko cały jego kunszt bokserski okazał się niewystraszający, taktyka również okazała się nieskuteczna.
W pewnym sensie wyciągasz błędne wnioski na podstawie nieświadomego konstruowania tautologii. "Adamek nie był sobą, bo coś tam". Ale "coś tam", bo właśnie Vitalij był lepszy! Adamek nie chodzi dobrze na nogach, bo był słabszy od Vita.
Kolejna kwestia to rzekome 'oszukiwanie kibiców' przez Adamek Team. Spotkałem się z wieloma komentarzami osób oszukanych przez Adamka. OK, tylko co miał mówić Tomek, co miał robić? Wygrał kilka walk, pokazał się na HBO, doszły zasługi z poprzednich walk i dostał solidną kasę, czego mu gratuluję. To, że nie miał argumentów w walce z Vitalijem to już inna kwestia, a ja sam moge się czuć co najwyżej idiotą, bo wierzyłem, że Adamek ma szanse to wygrać ale nie oszukanym. Ten świat jest tak skonstruowany, że nie musimy wierzyć we wszystko co nam mówią. Czy ludzie obejrzeli by walkę, jak Adamek powiedziałby:'Wychodzę do ringu by dać serce, ale powiedzmy sobie szczerze, z Vitalijem to ja szans nie mam, no ale przyjdzie 40 tys, jest kaska do wzięcia to czemu nie'? Adamek nie krzyczał, że pourywa głowy Kliczkom, z tego co pamiętam to mówił dość spokojnie, co prawda obiecał zwycięstwo, obietnicy nie dotrzymał ale też nie było tak, że nie pokazał w tej walce serca. Równie dobrze mógłby przewrócić się w 2 rundzie lub zasymulować jakąś kontuzję a i tak skasowałby swoje. Cieszę się, że mieliśmy w Polsce święto boksu, że przyjechali Kliczkowie, był Buffer, HBO, paru chłopaków pokazało się na dużej gali. Trzeba umieć dostrzec też pozytywy, a nie we wszystkim widzieć pieniądze a przy tym uważać się za człowieka, który dobro sportowe przedkłada nad finansowe.
"Proszę nie pisać po raz kolejny nieprawdy, że Adamkowi nie dawano szans z Arrolą, bo przed walką był FAWORYTEM. "
Bukmacherów tak. Magazynu The Ring nie. Forumowych specjalistów również nie ;)
Niemożliwe, The Ring się mylił? :) To niemożliwe! :)
A tak poważnie - to racja, tak właśnie było. Ja z tego co pamiętam, to stawiałem chyba 60-40 dla Arroli.
Warren
W dużej mierze się z Tobą zgadzam. Mnie oszukiwanie Adamka zbytnio nie razi - każdy tak robi. Bokser prowadzi retorykę polityka, obiecuje i zachęca... ale najczęściej tylko po to, żeby miał poparcie. Adamek nie jest wyjątkiem.
Ba! Co gorsza mylili się też nasi specjaliści ;)
O co chodzi? 8293412 - napisz do mnie na gg jeśli masz jakieś pytania.
JeamBeam
Bo nie był po kielichu! :)
Poza tym Pindera czasami jest politycznie poprawny - niestety.
No właśnie, taka jest już specyfika tego sportu i trzeba przyznać, że biznesowo na prawdę Adamek dobrze na tym wyszedł. Oceniając sportowo jego przygodę z HW mimo wszystko przyznaję mu wysoką ocenę. Adamek w walce z przeciwnikiem o zbliżonym wzroście to zupełnie inny Adamek niż ten w walce z dwumetrowcem. W HW bazuje na technice i ringowym sprycie, niezłej pracy nóg i niezłej szybkości, jego kombinacje robią dobre wrażenie i w sumie to mi się ten Tomek w HW podoba, ten Tomek z walki właśnie z Arreolą. Ten z walki z Grantem to podoba mi się tylko dlatego, że potrafił przezwyciężyć słabości i wygrać to, sam Grant to może i równia pochyła, ale kopie jak koń, i kopnął a Adamek to przetrzymał. Ciosy Adamka robią większe wrażenie gdy bije je w przeciwnika o podobnych gabarytach, w walce z wysokim przeciwnikiem widać u niego jak na dłoni braki w dynamice, brak balansu i słabą obronę. DLatego przygoda Tomka w HW to powinny być walki z takimi zawodnikami jak Povietkin, Johnson, Chambers, Arreola, Mitchell, Chisora. W takich walkach jest szansa na efektownego Adamka a i nazywanie go waciakiem jest mimo wszystko sporym nadużyciem, przede wszystkim biorąc pod uwagę w jakich kategoriach wagowych do niedawna boksował.
Racja - wielokrotnie pisałem na forum, że biznesowo oraz pod względem zaradności życiowej Adamek zasługuje na same pochwały. Zarobił na rodzinę, ustawił się, zapewnił im świetną przyszłość - brawo. Co ciekawe, mimo mojej dużej aprobaty tej płaszczyzny adamkowego życia bokserskiego, uważany jestem za jego przeciwnika.
Ja jeśli chodzi o ocenę Adamka w ciężkiej - to jestem sceptyczny, po prostu zawieszam sąd. Głównie dlatego, że jedna walka z Arrolą (czyli kimś, na podobnym poziomie) to za mało od oceny. Co ciekawe, również jestem uważany za tego, który ocenia Adamka bardzo słabo. Tymczasem ja zawieszam sąd - i właśnie dlatego uważam za bezzasadne (bez podstaw) mówienie, że Adamek pobije każdego prócz K2.
"Adamek mówił wyraźnie, że przyjął 4-5 czystych ciosów od Kliczki - dziwne, że próbujesz zaprzeczyć ogólnie znanym i dostępnym faktom. "
T.A.
"Wiem, że to były mocne ciosy, ale naprawdę czystych przyjąłem tylko kilka. Reszta szła w powietrze, albo się ześlizgiwały. Poczułem naprawdę mocno 4 czy 5 silnych cisów, ale nie były to ciosy, które wyeliminowałyby mnie z walki"
Adamek mówił o tych ciosach które "poczuł" a ty to zrozumiałeś że Adamek mówił o wszystkich ciosach które otrzymał. Przykro mi Deter ale żeby nie potrafić zrozumieć dwóch prostych zdań to trzeba być debilem lub co najmniej analfabetom.
"Niezbędnym warunkiem zarabiania pieniędzy jest jakość sportowa."
A ja całe życie myślałem że warunkiem zarabiania pieniędzy w boksie zawodowym jest podpisanie i wypełnienie kontraktu na walkę? Co ja się tam znam "musi być jakość sportowa" dopiero wtedy idzie przelew na konto.
"Więc odpowiedziałem, że po żadnego wała, bo ja nie twierdziłem nigdy, że ma pozostać w CW."
Ale ZACYTUJ gdzie ja się Ciebie o to pytałem???
"gradacja", "płaszczyźnie czasowa".
AHA
Szczerze to też zawsze myślałem, że jesteś przeciwnikiem Adamka ;)
Co do tej oceny, masz pewnie racje, że bezzasadne jest mówienie, że Adamek pobije każdego oprócz K2, ale też warto przyznać, że z każdym poza K2 ma na prawdę duże szanse i zestawiając Adamka obok tych zawodników zawsze znajdzie się to Coś, co przemawia za Tomkiem. To, że zawieszasz sąd to dobrze - potrafisz patrzeć chłodno na sprawę, ja niestety tak nie umiem, mną kierują emocje, bo Adamek to mój ulubiony zawodnik, więc nawet jakbym bardzo chciał nigdy nie będę w tej kwestii obiektywny. Walka z Arreolą mimo wszystko zawsze wraca przy dyskusji o pozycji Adamka w cieżkiej, dlatego też podwójnym sukcesem wydaje mi się jej stoczenie przez Adamka - Chris Tomkowi leżał ze swoim stylem, toporny i pchający się na ciosy ale przy tym niezłomny i z charakterem, twardy i agresywny co mogło się mimo wszystko odbić czkawką słabemu fizycznie Adamkowi. Sukcesem było zwycięstwo, ryzykiem wyjazd do jaskini lwa i małe obycie z HW. Tą walką Tomek potwierdził w jakimś stopniu swoją markę i wyrobił sobie taką kartę przetargową do rozmów - ktoś mówi, że Adamek nie jest w czołówce, od razu można skontrować - pokonał Arreolę, więc czego chcesz więcej? Potem z rywalami było już słabo, o ile Grant był sporym wyzwaniem ze względu na gabaryty to pojedynek z Madallone to takie odcięcie kuponów przed świętami a McBride to dobrze opłacony sparing przed Kliczką. Biznesowo kariera Adamka rozegrana została znakomicie, sportowo też uważam, że nie jest najgorzej i jeszcze zobaczymy fajne walki w wykonaniu Adamka czego Tomkowi życzę.
Ale to nie jest przecież zależność ścisła. Wiadomo, że różnice będą - ale one nie będą duże. Adamek gdyby nie miał pasa w LHW i CW, wówczas żadne cuda na kiju, które głosi, nikogo by nie zachęciły. Do tego dochodzi również (o czym niestety zapomniałem napisać) widowiskowość walk. Ciekawe, emocjonujące, widowiskowe walki wzbudzają duży zachwyt u kibiców.
Adamek miał kapitał z LHW i CW - dlatego dostał tyle kasy od Vita.
Problem w tym, ze nie chodzi tylko o te aspekty ktore wymieniles. Przykladem moze byc Sergio Martinez ktory w porownaniu do innych czolowych piesciazy p4p zarabia 'grosze'.
Wyobraz sobie sytuacje ze Adamek walczy dobrze, wygrywa z czolowka i dostaje druga walke o pas, tym razem z Wladimirem. Zeby dobrze zarobic, duzo ludzi musi ogladnac walke. My z gory wiemy, ze Adamek nie ma szans, ale 99% potencjarnych odbiorcow nie ma pojecia o boksie i w nich Adamek mierzy mowiac ze z Vitem przegral przez aklimatyzacje, a w ogole to teraz bedzie mocniej bil bo jest ciezszy wiec Wladimira moze znokautowac. Im wiecej niedzielnych kibicow to kupi, tym wiecej zarobi Adamek - proste. Z tad opowiadanie bzdur. Przeciez dobrze o tym wiesz, dziwie sie twojemu zdziwieniu :)
''Autor komentarza: DaroGie
Data: 01-04-2012 18:48:41
nik
Porowujesz Arreole do Kliczki? Chyba zartujesz :)''
A czy ja go porownalem? chyba zartujesz lol
Napisalem tylko ze wygrywajac z Arreola byly podstawy do oczekiwania lepszej postawy od Adamka niz zaprezentowal.
Ty nie napisales ze "byly podstawy do oczekiwania lepszej postawy Adamka", tylko ze uwazasz ze Adamek zaprezentowal sie nie na miare swoich mozliwosci, na podstawie tego co zaprezentowal w walce z Arreola, a to duza roznica. Nie da sie porownac tych dwoch przeciwnikow, wiec na podstawie tego co Adamek zaprezentowal z Arreola nie da sie wyciagnac zadnych wnioskow o jego postawie w walce z Vitem.
Wygląda to na jakiś jarmark przed stadionem:)
Wygląda jak losowanie Jeepa w Realu :)
Przeciez w walce z Vitkiem wyraznie bylo widac w 2-giej rundzie, ze Tomek jest w powaznych opalach. Takze, to bylo oczywiste, ze gdyby Vitek podkrecil tempo oraz ostro zaatakowal to wszystko skonczyloby sie juz w 3-ciej rundzie. Ale Vitek wiedzial, ze nie moze tego robic, bo sa zobowiazania telewizyje, reklamy oraz kibice, ktorzy by byli bardzo zawiedzeni. To tyle o walkach z K2. Finansowo, rekordowa wyplata, sportowo farsa.
Jezeli chodzi o wszystkich innych ciezkich to IMHO Tomek by spokojnie cyknal takich czolowych ciezkich jak Povetkin, Helenius czy Dimitrenko. Natomiast mogl by miec troche problemow z Thompson, Haye czy Chisora. Co nie zmienia faktu, ze nawet bedac "bardzo malym" ciezkim jest w czolowce tej wagi, i moze wygrac ze wszystkimi poza K2! Dlaczego nie mial by walczyc w tej wadze?
Zapominacie ze Pindera mowil zupelnie co innego przed walka z Kliczka.
Obejrzałem wywiad dla bokser.org z Pinderą przed walką z Kliczko i nie mówił "zupełnie co innego". Miał nadzieję, że wymyślą jakiś plan, że musi to być jakieś szarpane tempo, itp., ale że szanse są minimalne i ciężko mu to sobie wyobrazić.
Według mnie też nie ma żadnych przeciwwskazań żeby walczył w HW, pokazał już, że potrafi przezwyciężyć własne słabości fizyczne i śmiało może rywalizować o to miejsce nr 3 w HW, ja właśnie w tym miejscu go w tej kategorii stawiam. Swoją drogą ten pasek WBA Regular jest choć śmieszny to adekwatny do obecnej HW, tytuły Super Champion to Kliczkowie, a pod nimi toczy się walka i ten pasek WBA Regular powinien być wyznacznikiem tego, kto jest tą trójką wagi ciężkiej. Ten pasek jest tymczasowy, ale będzie dopóki Povietkin przestanie się bać K2 lub zostanie zdetronizowany i zwycięzca zawalczy z Władimirem.
Znów się mylisz.
Więc raz jeszcze: "otrzymałem zaledwie 4-5 mocnych ciosów, a reszty zdołałem uniknąć" - Tomasz Adamek.
Problem jest taki, że Adamek w każdym wywiadzie mówi co innego. Raz tak, raz siak, raz śmak. Jednakże powiedział wyraźnie to, co zacytowałem (mimo że różnie mówił). Zatem mylisz się pisząc, że nie mam racji. Owszem mam rację - Adamek powiedział, że przyjął 4-5 mocnych ciosów, a reszty zdołał uniknąć.
"A ja całe życie myślałem że warunkiem zarabiania pieniędzy w boksie zawodowym jest podpisanie i wypełnienie kontraktu na walkę?"
To źle myślałeś. Podpisanie kontraktu nie jest zarabianiem, ale zapłatą za pracę. Zarabianiem jest właśnie aspekt sportowy. Zarobić można "za coś", przelew jest więc za jakość sportową.
Deter: "Więc odpowiedziałem, że po żadnego wała, bo ja nie twierdziłem nigdy, że ma pozostać w CW."
Horhe: "Ale ZACYTUJ gdzie ja się Ciebie o to pytałem???"
O tutaj: horhe - "Tak więc po kiego wała Adamek miałby dawać sobie obijać w Cruiser mordę za półdarmo, jak może to robić za wiele większe pieniądze w HW?"
PS
Horhe "Przykro mi Deter ale żeby nie potrafić zrozumieć dwóch prostych zdań to trzeba być debilem lub co najmniej analfabetom". Analfabetom być nie można, ale analfabetom można współczuć...
Warren
Z Bogiem jest podobnie :)
Bóg jako przedmiot wiary, jest niedowodliwy. Nie można udowodnić jego istnienia i nie można udowodnić jego nieistnienia. Albo się wierzy - albo nie. Jednakże większość nie trzyma formalne dyscypliny i pędem emocji sili się na szereg argumentów za i przecież... mimo że takie nie istnieją.
DaroGie
Zwróć jednak uwagę, że Martinez w swojej kategorii zarabia sowicie w porównaniu do innych. Ponadto Martinez trochę sam sobie jest winien - w superśredniej mógłby "zaszaleć" :)
Ponadto ta zależność jest trochę asymetryczna. Bardzo dobry zawodnik może zarobić przeciętnie, ale przeciętniak nie zarobi nigdy kokosów.
- - -
Zmykam pobiegać :)
horhe
"Znów się mylisz."
Nie Deterku ty byś chciał żebym się mylił bo wtedy nie wyszedłbyś na durnia.
Ja tylko cytuje pełną wypowiedź Adamka która miała zupełnie inne znaczenie niż zdanie wyrwane przez ciebie z kontekstu. I która w sposób wyjątkowo jednoznaczny świadczyła o tym że Adamek mówi nie o 5 ciosach przyjętych w walce tylko o tych ciosach które "odczuł" a było ich...5. Różnica subtelna-dla debila niewychwytywalna. Radziłbym ci nie drwić z niczyjej inteligencji bo w twoim wykonaniu jest to hipokryzją.
"Problem jest taki, że Adamek w każdym wywiadzie mówi co innego."
EEEE tam Adamek w każdym wywiadzie mówi to samo, i sam to wielokrotnie zauważałeś komentując na zasadzie "Adamek nudzi,..Adamek powtarza w kółko to samo...itd." i w wywiadzie który wówczas komentowałeś również była zacytowana pełna wypowiedź Adamka którą wcześniej przytoczyłem a którą ty opacznie komentowałeś próbując błysnąć spostrzegawczością przed innymi forumowymi tłukami. Niemniej jednak teraz żeby nie wyjść na debila, potrafisz zaprzeczyć sam sobie i pisać zupełnie co innego niż wcześniej. Gratuluje!!!
"O tutaj: horhe - "Tak więc po kiego wała Adamek miałby dawać sobie obijać w Cruiser mordę za półdarmo, jak może to robić za wiele większe pieniądze w HW?"
Wiesz, na forum panuje zasada że jak jeden użytkownik chce zapytać się o coś drugiego użytkownika, to w pierwszej kolejności pisze nick adresata na samym początku posta lub też cytuje jego wypowidź. Czy gdzieś tam jest jest wpisany twój nick Deterku lub zacytowana twoja wypowiedź????
"Analfabetom być nie można, ale analfabetom można współczuć... "
Co jak co ale w pseudointelektualnym bełkocie jesteś niekwestionowanym liderem. Brawo Deter!!! Jak nie wiadomo o co chodzi to Deter na forum posty płodzi:)))))
Dzisiejsza waga HW to duzo bardziej "ekstremalna" wersja hiszpanskiej La Liga w pilce noznej. Licza sie tylko Real oraz Barcelona, a pozniej jest dlugo, dlugo nic.
W dzisiejszej HW sa tylko K2, a pozniej bardzo, bardzo dlugo nic! I to wszystko. Ani Tomek ani zaden inny HW tego nie zmieni, o ile K2 nie przejda na emeryture.
To tak samo jak w Hiszpani! Oczywiscie, inny klub moze zdobyc tytul o ile Real oraz Barcelona zbankrutuja w tym samym roku. Czy to jest realne? Chyba jakos sie na to nie zanosi!
"Jezeli chodzi o wszystkich innych ciezkich to IMHO Tomek by spokojnie cyknal takich czolowych ciezkich jak Povetkin, Helenius czy Dimitrenko. Natomiast mogl by miec troche problemow z Thompson, Haye czy Chisora. Co nie zmienia faktu, ze nawet bedac "bardzo malym" ciezkim jest w czolowce tej wagi, i moze wygrac ze wszystkimi poza K2! Dlaczego nie mial by walczyc w tej wadze?"
Tomek czołowych ciężkich nie "cyknie". Każda walka będzie dla niego ciężka. Uznani przez wszystkich za drewna Helenius czy Fury też sprawiliby mu masę problemów. Ale szansę na wygranie by miał.
Nie zgodzę się, że Haye sprawiłby mu tylko "trochę problemów". Tych problemów miałby bardzo wiele i moim zdaniem raczej by tę walkę przegrał.
Zgodzę się natomiast z ostatnim zdaniem. Skoro może rywalizować ze wszystkimi to czemu nie? Oczywiście nie może rywalizować z K2, ale coś ciężko znaleźć zawodnika, który miałby szanse ich zdetronizować...
"To źle myślałeś. Podpisanie kontraktu nie jest zarabianiem, ale zapłatą za pracę. Zarabianiem jest właśnie aspekt sportowy. Zarobić można "za coś", przelew jest więc za jakość sportową."
No tak bokser po walce dostaje przelew zatytułowany "za jakość sportową 1000$". Kurwa Deter skąd cie starzy wytrzasnęli? Gdybyś był honorowy to oddałbyś rodzicom przysługę i jebnął z rozpędu głową o ścianę.
"Przykro mi Deter ale żeby nie potrafić zrozumieć dwóch prostych zdań to trzeba być debilem lub co najmniej analfabetom. Analfabetom być nie można, ale analfabetom można współczuć..."
"Co jak co ale w pseudointelektualnym bełkocie jesteś niekwestionowanym liderem. Brawo Deter!!! Jak nie wiadomo o co chodzi to Deter na forum posty płodzi:)))))"
Pozwolę sobie objaśnić subtelną uwagę Detera, mam nadzieję, że nie będzie miał mi tego za złe. Horhe88 nie można być "analfabetOM", a co najwyżej "analfabetĄ". Tak się zabawnie złożyło, że popełniłeś ten błąd w zdaniu, w którym zarzucasz analfabetyzm (i debilizm) innym.
A to, że Deter stosuje podstawy logiki formalnej do formułowania swoich sądów to IMHO raczej przemawia na jego korzyść.
Uważam, że generalnie masz rację w sporze z Deterem, ale fajniej by było gdybyś sobie darował niektóre teksty...
cannuck pozdrawiam.
Leci? Źle. To nieważne. Tego nie ma. Nie liczy się. To nic. Nie najgorsze. Nie umiem, zniknąć, zamknąć. Trwają pozory, cofam sie. Nie rusza mnie to. Dusze, nie chce. Oni tacy dobrzy, tłamsza. Tracę. Nikogo nie ma. Tylko pomyłki, ale śmieje sie i przyjaźnie z nimi. Ale mam je gdzieś. Spróbuje.
Cześć
Jak masz pisać coś o specjalistach to mówię Nie i Nigdy! Chcesz takiego wroga?
Pewnie jestem jednym z bardzo niewielu ludzi na tym forum, ktorzy (1) rozumieja mniej wiecej co Ty mowisz, oraz (2) wiedza dlaczego Ty to mowisz.
Pamietaj, to Ty kontrolujesz swoje zycie oraz swoje wybory. Chcialbym tylko abys wiedzial, ze sa ludzie na swiecie, ktorzy Ci bardzo dobrze zycza. Dlaczego? Pewnie sami cos przezyli oraz cos glebiej zrozumieli.
Pozdrowienia!
Nie masz może syndromu DDA ?
Adamek mówił co innego. Wysyłam po raz kolejny cytat :)
"byłem przygotowany na styl walki Witalija, bo otrzymałem zaledwie 4-5 mocnych ciosów, a reszty zdołałem uniknąć". Tomasz Adamek.
Jeśli Ty "widzisz" tam, że Adamek tylko "odczuł", a nie "przyjął" - to proponuję okulistę :)