SZOKUJĄCA WPADKA LINARESA
Fatalnie skończyła się dla Jorge Linaresa (31-3, 20 KO) wycieczka do Cancun. Wenezuelski "Golden Boy" miał już zakontraktowany rewanżowy pojedynek z mistrzem świata WBC wagi lekkiej - Antonio DeMarco (27-2-1, 20 KO), ale nieoczekiwanie przegrał przez techniczny nokaut w drugiej rundzie z mocno bijącym Sergio Thompsonem (22-2, 20 KO).
"Yeyo" od pierwszego gongu rzucił się na słynnego przeciwnika i zaczął zadawać serie mocnych ciosów. Linares przyjmował je, a w końcówce rundy sam zaczął odpowiadać, ale poczuł się chyba zbyt pewnie w tej wymianie, bo w drugiej odsłonie jedna z takich kombinacji posłała go na deski i rozcięła mu skórę nad lewym okiem. Były mistrz zdołał powstać, ale był mocno naruszony i sędzia ringowy nie dopuścił go do dalszej walki.
Z drugiej strony Thompson okazał się kiepskim przeciwnikiem na powrót między liny. Bardzo agresywny bokser o mocnym ciosie. Takich chyba Linares nie lubi.
Ciekawe co z walką rewanżową z DeMarco? W tym momencie nie ma wielkiego sensu.