'WILCZEWSKI W ŚWIETNEJ FORMIE'
Już dzisiaj wieczorem Piotr Wilczewski (30-2, 10 KO) stanie do walki z Arthurem Abrahamem (33-3, 27 KO) na gali w Kilonii. Stawką będzie pas WBO European w kategorii super średniej, który powinien okazać się przepustką do walki o tytuł mistrza świata tej federacji. O przygotowaniach "Wilka" rozmawialiśmy z niepokonanym Norbertem Dąbrowskim (7-0, 2 KO) – kolegą z grupy, który z bliska obserwował treningi byłego mistrza Europy.
- Przygotowania Piotrka przebiegały bardzo dobrze. Wilczewski prezentował się dobrze na sparingach. Uważam, że jest w świetnej dyspozycji – ocenia "Noras". - Kluczem do zwycięstwa z Abrahamem będzie dobra praca nóg oraz unikanie silnych i obszernych ciosów bitych przez Arthura. Niemiec ma szczelną gardę, więc trzeba się wstrzelić z konkretną akcją. Nie można się przesadnie odsłaniać. Piotrek musi być cały czas skoncentrowany – dodaje Dąbrowski.
W lutym Wilczewski wystąpił w Olsztynie, pokonując na punkty niewygodnego Gearda Ajetovica (19-7-1, 9 KO). Wówczas 33-latek nie zaprezentował szczególnej formy, ale było to spowodowane zawirowaniami wokół negocjacji z obozem "Króla Arthura". Dąbrowski uspokaja wszystkich sympatyków Piotrka, że zostały wyciągnięte odpowiednie wnioski i tym razem nie będzie mowy o dekoncentracji.
- Piotrek wyciągnął wnioski z walki z Ajetovicem. Wtedy myślami był gdzie indziej i dlatego ta walka wyglądała w ten sposób. Teraz koncentracja jest tylko na Abrahamie – zakończył Dąbrowski.
Co ciekawe, młodszy kolega Wilczewskiego niebawem wyleci do Wielkiej Brytanii na sparingi do Jamesa DeGale'a (11-1, 8 KO), któremu bokser z Dzierżoniowa minimalnie uległ na punkty (dwa do remisu) w październiku ubiegłego roku. W krótce więcej informacji.
Rozmawiał: Piotr Jagiełło
Piotrek Goooo , jeeeedziesz !