KHAN: MANNY ZNOKAUTUJE BRADLEYA
- Wszyscy wiemy, że Bradley nie będzie następnym królem P4P. Jemu chodzi tylko o wypłatę. Miał długą przerwę, po drodze odmówił walki ze mną. To pokazuje, że brak mu jaj i powiedziałem mu to w twarz. Był w szoku, odwrócił się. Nie miał żadnej odpowiedzi - wyjawił Amir Khan (26-2, 18 KO) w wywiadzie dla FightHype.
- Być może dojdzie kiedyś do naszej walki, ale nie chcę wychodzić do ringu z zawodnikiem, którego wcześniej nokautował Manny. Bradley odrzucał już oferty mojego obozu, a teraz zaczyna opowiadać o mnie w wywiadach, choć walczy z moim kolegą. Musi mieć jakąś obsesję albo coś w tym stylu. Niech cieszy się pięcioma minutami sławy, które zakończy nokaut - dodaje 25-letni Brytyjczyk.
Jak zdaniem Amira wyglądać będzie pojedynek Tima Bradleya (28-0, 12 KO) z mistrzem WBO wagi półśredniej i czołowym pięściarzem P4P - Mannym Pacquiao (54-3-2, 38 KO)? Khan jest przekonany, że "Pacman" musi uważać jedynie na głowę "Pustynnej Burzy".
- Manny musi po prostu bardzo uważać na tę wielką głowę Bradleya. Timothy będzie się starał walczyć nieczysto, trafiać obszernymi cepami i tak dalej, ale myślę, że Manny przerwie jedną z takich serii swoim ciosem i zgasi go - kończy Khan.
Zaczyna sie... Czekam na Roacha i Arize.
Manny chyba faktycznie zaczyna tracić głód boksu, uważam go za świetnego zawodnika który zrobił wiele dobrego dla tego sportu ale tak całkiem prywatnie to muszę przyznać że zaczyna mnie nudzić jego osoba. Wieści z jego obozu bądź oceny innych na jego temat są takie nudne i monotonne zazwyczaj :/ Chciałbym jeszcze walki z Floydem a potem pragnąłbym aby Manny zasłużenie zszedł ze sceny. Nie mam nic do niego ale taka jest moja prywatna opinia. Filipińczyk jako osoba poza ringiem jest strasznie bezbarwny jest marionetką w rękach Aruma. Wolę osobowości takie jakie prezentują tacy Meksykańscy wojownicy jak Barrera czy Morales. Lub barwne postaci jak Floyd. Niemniej niech każdy kibicuje komu chce i nie chcę w żaden sposób atakować lub urazić czymkolwiek kibiców Filipińczyka :)
Data: 30-03-2012 16:25:46
Kto jak kto, ale Khan o braku jaj nie powinien pisac.
rozwiń myśl , bo nie łapie ?
Bradley jest przeceniany co pokaże własnie ta walka absolutnie nie ma dla niego miesjsca w moim subiektywnym rankingu p4p , pokonałby go Khan dlatego nie wyszedł do ringu bo jak juz przegrywac to za wysoką gaże ( eh jakie to popularne w tych czasach )
nokaut w tej walce jest wielce prawdopodobny
Marquez w ostatnniej walce walczył bardzo mądrze, na wstecznym biegu i z kontry, a Manny nie lubi takich przeciwników i cięzko mu się z nimi walczy. Poza tym Marquez to jeden z najlepszych pięsciarzy zawodowych ostatnich 15 lat.
Manny w tej walce atakował bardzo dużo, ale nie potrafil znaleźć recepty na mądrze walczącego Marqueza.
Jestem przekonany, ze gdyby Pacquiao walczyl z Cotto, to skończyłby go tak samo jak w pierwszej walce.
Nigdy nie uważałem, ze Bradley jest wielkim wyzwaniem dla Pacquiao i dalej nie widzę w nim nic ciekawego.
Jest dobrze wyszkolony technicznie i ma styl, z którym Mannemu będzie trudno walczyć, ale to Filipińczyk będzie górą w tym starciu. Nie mniej jednak nie uważam, że Manny zaprezentuje się znakomicie, ze względu na wspomniany przeze mnie wcześniej, niewygodny styl Bradleya.
Doskonale wiesz o co mi chodzi. Sytuacja z Prescottem i Maidana sklonily mnie do takiego stwierdzenia.
Sorry ale dalej nie łapie, naprawde proszę rozwin myśl , chętnie podyskutuje
O ile się nie mylę, to Joel miał Thc wykryte.