FONFARA: 'TORWAR BYŁBY DOBRYM MIEJSCEM'
Kilka dni po zwycięskiej walce o tytuł IBO-USBO w wadze półciężkiej z Byronem Mitchellem (TKO w 3. rundzie) połączyliśmy się telefonicznie z Andrzejem Fonfarą (21-2, 12 KO), który za kilka miesięcy ma walczyć o wakujący tytuł mistrza świata dość znaczącej federacji IBO. Od kilku miesięcy mówiło się o pierwszym od zawodowego debiutu (czerwiec 2006 roku) pojedynku naszego pięściarza w Polsce, jednak jak przyznaje główny zainteresowany, szanse na doprowadzenie do takiego wydarzenia są obecnie niewielkie - "dwadzieścia-trzydzieści procent". Marzeniem 24-letniego Fonfary jest walka na warszawskim Torwarze, znajdującym się o rzut beretem od stadionu Legii - jego ulubionej drużyny piłkarskiej.
W drugiej części wywiadu (pierwszej można posłuchać w rozwinięciu wiadomośći) Fonfara mówi także o swoim starszym koledze z Chicago, 44-letnim Andrzeju Gołocie (41-8-1, 33 KO), z którym widuje się na zajęciach z trenerem Samem Colonną w Windy City Gym. Rozmowę nagraliśmy zanim na jaw wyszły plany organizacji trzeciego starcia popularnego "Andrew" z Riddickiem Bowe'em, która tym razem miałaby się odbyć w mieszanych sztukach walki.
Pierwsza część rozmowy z Andrzejem Fonfarą (20 marca)
Fonfara obija takich samych bumów jak Kostecki nie wiem dlaczego tak się nim zachwycacie.Po stronie Cygara na pewno stała by agresja w ringu.
Nie zachwycam się żadnym z nich,ale ich walkę na pewno bym obejrzał.Byłaby to ciekawa odmiana,bo "Cyrku Andrzejka" nie oglądam już od dawna.