WILLIAMS: HANK LUNDY JEST SZKLANY
Już w piątek na gali w Foxwoods Resort w Mashantucket (Connecticut) dojdzie do ciekawej potyczki dwóch pięściarzy dobijających się do czołówki wagi lekkiej. Mający na rozkładzie kilka znanych nazwisk Henry Lundy (21-1-1, 11 KO) zaboksuje na dystansie dziesięciu rund z mocno bijącym Dannie`em Williamsem (21-1, 17 KO), a w stawce ich walki znajdzie się należący do "Hanka" pas NABF.
Trash-talk w wykonaniu Lundy`ego nie robi na Williamsie wielkiego wrażenia. - To zabawne, że takie rzeczy opowiada facet, który jest szklany i ciągle pada na deski. Nie jesteś już niepokonany. Wciskasz ludziom kit.
- Byłeś na deskach cztery razy. Położyli cię Richard Abril i John Molina. Byłeś też na deskach w pojedynku z Davidem Diazem - wylicza 27-letni mieszkaniec St. Louis. - Te jego gadki to zwykła autopromocja, nic więcej. Moje walki zawsze są ciekawe. Hank twierdzi, że jego też warto oglądać, więc nie przegapcie naszego starcia.