WILCZEWSKI: 'WIERZĘ, ŻE SPRYT WYGRA Z SIŁĄ'
Przemysław Osiak, Nagranie własne
2012-03-27
Już w sobotę Piotr Wilczewski (30-2, 10 KO), do niedawna mistrz Europy, skrzyżuje rękawice z byłym mistrzem świata (2005-2009) Arthurem Abrahamem (33-3, 27 KO). Przedstawiamy kolejną część rozmowy z 33-letnim podopiecznym Andrzeja Gmitruka, w której opowiedział nam między innymi o wrażeniach z pierwszej konferencji prasowej zapowiadającej galę grupy Sauerland Event, po której stanął z rywalem do tradycyjnego pojedynku spojrzeń.
- Jestem od niego wyższy, ale czuć było moc Abrahama, jest naprawdę szeroki w "barach". Mimo to głęboko wierzę, że mój spryt wygra z jego siłą fizyczną - komentuje w wywiadzie dla naszego portalu "Wilk".
Skąd masz taką informację?
http://www.boxen.com/fileadmin/bximg/events/2012/Kampffolgen/120331_Kampfpaarungen_Kiel.pdf
Plan gali w hali w Kiel.
To się jeszcze może zmienić i mam taką nadzieję,że się zmieni.
grzemill
Nie zgadzam się z Tobą,Abraham jest rozbity i Piotrek go na luzie wypunktuje.Skoro taki Farias śmieciarz z Argentyny sobie z nim radził przez parę rund zanim dostał KO to Piotrek go zmasakruje.Nie sądze aby Wilka zwałowali,bo co na Abrahamie mieli zarobić to zarobili,a w wadze superśredniej turniej Super six obnażył wszystkie wady Króla Artura,który nie ma nic poza mocnym ciosem.To taki ormiańsko-niemiecki Włodarczyk.
Nigdy sie nie zmieniało i raczej w tym przypadku też sie nie zmieni.
No to mnie zmartwiłeś.ARD chociaż pokaże jego walkę,czy nie?
DeGale też nie głaszcze a Piotrka nie przewrócił,Asikainen również.Zapomnijcie o walce ze Stevensem bo to było dawno,sytuacja była inna i inny był też Piotrek.
ja tam bym dał 70% do 25% na Wilczwskiego. 5% na remis.
Znowu.
Reklama bardzo głośna a potem szum.
Czy macie tak samo?
Co mają falas i razor do tego,że Piotrek jest dziś innym zawodnikiem,a ty piszesz bzdury?
Schodzenie z linii ciosu oraz kontry po zejsciu, wyprzedanie uderzen Abraham, jak tez czeste zmiany tempa walki. Abraham jest dosc jednostronym, rytmicznym bokserem z silnym uderzeniem.
Jezeli Wilk mowi o zwycieskim "sprycie" w ringu, to recepta jest jak powyzej "Wilk, wybijaj go caly czas z rytmu."
No i oczywiscie nie daj sie trafic zadnym "czysciochem!"