ADAMEK: 'ZABRAKŁO MNIEJ NIŻ 10 SEKUND'

Walka nie była dla mnie jakoś szczególnie trudna, właściwie robiłem w ringu to, co chciałem i cały czas miałem wszystko pod kontrolą. Z drugiej strony, wielu pewnie myślało, że Dominikańczyk wejdzie do ringu tylko po wypłatę, lecz ja wiedziałem, że on przygotuje się na sto procent i tak się stało - mówi Tomasz Adamek (45-2, 28 KO) o swojej wygranej na punkty z Nagym Aguilerą (17-7, 12 KO) w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".


- Czy jest pan zadowolony z powrotu do ringu i stylu, w jakim wygrał z Nagym Aguilerą?
Tomasz Adamek:
Powiem tak: walka nie była dla mnie jakoś szczególnie trudna, właściwie robiłem w ringu to, co chciałem i cały czas miałem wszystko pod kontrolą. Z drugiej strony, wielu pewnie myślało, że Dominikańczyk wejdzie do ringu tylko po wypłatę, lecz ja wiedziałem, że on przygotuje się na sto procent i tak się stało. Przecież już wyniki ważenia pokazały, że solidnie popracował.

- Czymś pana zaskoczył?
TA:
Przede wszystkim zmianą taktyki. Z reguły, przynajmniej tak wynikało z obserwacji jego wcześniejszych pojedynków, walczył z defensywy. Teraz zaatakował od samego początku i musiałem schodzić z linii ciosów. Inna sprawa, że może rzeczywiście zacząłem trochę sztywno, ale przecież musiałem poczuć atmosferę ringu. Po kilku chwilach odpowiednio się rozluźniłem. Robiłem swoje przez cały czas. Trener Roger Bloodworth polecił, żebym trzymał go lewym prostym, co się udawało. Gorzej, że całkowicie rozwaliłem tę dłoń.

- W trzeciej rundzie było blisko zakończenia walki przed czasem.
TA:
Zabrakło mi pewnie mniej niż dziesięć sekund. Czasem gong ratuje ciebie, czasem rywala. Tym razem szczęście miał Aguilera. Widziałem go po walce, już zaczynał puchnąć. Po mnie nie widać żadnych śladów, oczywiście poza tą dłonią. Pewnie, że coś przyjąłem, ale to taki sport. Na pewno w żadnym momencie tej walki nie byłem zamroczony.

- Jak się pan czuł, cięższy o kilka kilogramów?
TA: �
Masa rzeczywiście wzrosła, ale czułem też siłę. W szóstej rundzie zauważyłem, że Aguilera jest zamroczony, ale szybko doszedł do siebie. Tak jak mówię – przygotował się naprawdę dobrze. Potrafi walczyć.

- Dawno nie bił się pan w takiej małej salce.
TA: ��
Prawda, lecz to nie miało znaczenia. Wiedziałem, że moi kibice, których akurat w sali nie było, wspierają mnie przed telewizorami. To też fajna świadomość.�

Rozmawiał Kamil Wolnicki, Przegląd Sportowy

 

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 26-03-2012 11:04:21 
Kiedy rozstrzygnięcie konkursu typowania wyniku walki Adamka? Czy coś mi umknęło?
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 26-03-2012 11:20:11 
Ponad 50 osób trafnie wytypowalo^^
 Autor komentarza: mirco30
Data: 26-03-2012 11:38:23 
Lewą(poprawił siłe) pieknie stopował czarnego,tylko co teraz z tą reką?ciekawe ile będzie musiał kurować się?
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-03-2012 11:40:42 
Czyli jednak ktoś uwierzył w poprawę siły ciosu? Niewiarygodne...
 Autor komentarza: FilipUTD
Data: 26-03-2012 11:45:51 
obserwowalem obydwa pojedynki I Tomka i Artura
ruznica miedzy mimi jest tak ze Artur poprostu sie urodzil z tym czyms
i ma to uderzenie kturego Tomkowi brakuje
Poprawic sile ciosu w wieku 35 lat? bez komentarza..
 Autor komentarza: FilipUTD
Data: 26-03-2012 11:46:36 
w wieku 35 lat poprawic sie ciosu?
 Autor komentarza: FilipUTD
Data: 26-03-2012 11:50:47 
oczywiscie mozemy gdybac ale potym co widziale to
Artur by oprawl tego agilere w pierwszej rundzie....bo ma ten cios
Tomek moze zadal 20 ciosow celnych na twaz w calej walce i niemogl go znokautowac...
TO NIECH TERAZ USTAWIA WALKE SZPILKI Z AGILERO I ZOBACZYCI RAZ DWA TRZY I PO TEMACIE,..
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-03-2012 11:51:19 
Mnie ciekawi teraz to, co się stało z Tomka dłońmi i dlaczego? Nigdy wcześniej chyba nie miał takich problemów.
Na ile ewentualna kontuzja wpłynęła na przebieg walki?
 Autor komentarza: krajana
Data: 26-03-2012 11:54:15 
Najważniejsze że nie stracił na szybkości a czy poprawił siłę ciosu to już osobny temat. To jest ten sam Adamek co przed walką z Kliczką czyli Tomek może obić całą czołówkę HW ale z Kliczką znowu polegnie. Na pewno się nie wypalił jak to niektórzy sugerowali.
 Autor komentarza: bagheera
Data: 26-03-2012 11:55:42 
FilipUTD

Szpilka faktycznie urodził się z ciosem .
Tylko że cios to nie wszystko Tomek ma wiele zalet których Artur nie ma.
W tej chwili Tomek jest o wiele lepszym bokserem i takie porównania są nie na miejscu .
Chciałbym zobaczyć co Szpila byłby w stanie pokazać nawet z takim przeciętniakiem jak Aguilera . Bo chyba sobie zdajesz sprawe że kelnerzy których dostaje do obijania Adamek są na troche innym poziomie od tych dla Szpili ??
Ps nie czepiam się nigdy błędów ort i mi to nie przeszkadza bo sam nie jestem jakimś królem ortografii ale to Ty robisz chłopie to lekka przesada . Przecież program sam podkreśla Ci błędy więc nie wal aż takich byków .
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 26-03-2012 11:58:19 
Ludzie wyluzujcie...Kogo niby Szpilka znokautował w HW by powiedzieć, że ma cios? Hadziacośtam to no-name, dalej jakiś Williams, Beck, który nie został znokautowany, Saulsberry który sam się znokautował i teraz Marbra który 'ma wysoko głowe i dziwną gardę'. Ich to również i Adamek by spokojnie nokautował...
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-03-2012 11:58:21 
krajana
A skąd ta pewność? Może poczekajmy na walki, w których Tomek nie będzie obijał bumów, ale powalczy właśnie z kimś z czołówki. Czy to jest ten sam Adamek - uważam, że równia pochyła już się zaczęła i jest nieco gorzej.
 Autor komentarza: AnomanderRake
Data: 26-03-2012 11:58:42 
Tutaj ciekawy news:
http://www.sport.pl/boks/1,64992,11419287,Boks__Wiezien_chce_walki_z_Adamkiem.html

Amir Mansour (16-0, 12 KO)

Wg mnie mogli by go dać Szpilce, byłaby kolejna walka więźniów. Choć nie umiem przewidzieć jak by się zakończyła.
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-03-2012 12:01:25 
HeadCrusher
Walki Szpilki wystarczą by ocenić, że ma mocny cios.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 26-03-2012 12:02:54 
@Deter, myślałem, że jesteś wystarczająco oczytany by nie nadużywać określenia 'bum'. To pasuje do takiego Saulsberry'ego a nie Aguilery, który wg mnie jest dobrym journeymanem.
 Autor komentarza: Luton
Data: 26-03-2012 12:02:59 
Na eastsideboxing jest wywiad z Ronnie Shields i miedzy innymi o kolejnej potencjalnej walce Adamka z Kliczko.
 Autor komentarza: bagheera
Data: 26-03-2012 12:03:41 
HeadCrusher

Nie no to że Szpilka umie uderzyć mocniej od Adamka to widać gołym okiem tylko że to oczywiście nie oznacza że bedzie królem nokałtu w przyszlosci ;p
Bo żeby znokałtować to oprócz mocnego ciosu to trzeba umieć nim czysto trafić a czy Szpilka jest kogoś dobrze walczacego w stanie trafić to juz rzecz mocno dyskusyjna ;)
Na dzień dzisiejszy oczywiscie Tomek znokałtował by też tych wszystkich których nokałtuje Szpilka ale nie dzięki sile ciosu tylko po prostu okładał by ich jak worek .
 Autor komentarza: bagheera
Data: 26-03-2012 12:06:02 
hehe i nie lubie określenia ,,bum ,, o wiele ładniejsze jest nasze swojskie kelner ;)
Za dużo czytacie po Angielsku o tym boksie i niszczycie nasz ojczysty piękny język :)) Spadam
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-03-2012 12:07:40 
HeadCrusher
A jak inaczej nazywać kogoś, kto przegrywa w ostatnich 6 walkach a 4 razy? Z kolei 2 zwycięstwa zanotował z zawodnikami, którzy ostatnie 7 walk mieli w plecy?
Jak inaczej nazwać Aguilerę?
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 26-03-2012 12:12:09 
@bagheera
100% racji.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 26-03-2012 12:12:31 
Urwał kilka rund Tarverowi, nie dał się znokautować jednym ciosem puncherom takim jak Arreola i Peter. Z Adamkiem przecież się bardzo starał, nazywać go bumem to przesada. To twardy chłop z sercem do walki, całkiem solidną szybkością.
U Ciebie pewnie na miano journeymena zasługuje hmm...Dimitrenko? Aguilera ma wszystkie cechy solidnego journeymena.
 Autor komentarza: adam77
Data: 26-03-2012 12:14:05 
Oj naiwniaki wszystko łykacie co tomaszek powie.. Jaka poprawa ciosu, jaka zmiana stylu??Czy ktos widzial zmiane(oczywiscie nie pytam psychofanow,bo oni juz widza wygrana z wladkiem)do porzednich walk??
Meczyles sie tomszaku przez 10 rundy gosciem z 3ligi Hw.
Jestem daleki od oceny umiejetnosci szpilki na dzien dzisieszy,bo poprostu jest za wczesnie moze cos bedzie niego moze nie!
Ale wydaj mi sie ze Aguilere usadzil by max do 5 rundy.

I jeszcze te gatki o kontuzi dloni adamka-kurw.. zenada.
Gdzies przeczytalem ze zonka tomaszka powiedziala ze cytat- " ze nie jada do normalnego szpitala bo to jest powazna sparawa i czekaj az ziggi zalatwi jakiegos lekarza z austri(moze sie myle) czy cos w tym stylu"

Tych glupot sie juz nie da czytac..
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 26-03-2012 12:17:57 
Trzeba powiedzieć sobie szczerze. Bardzo średni Aguilera wyprowadził 676 ciosów, z czego 305 doszło celu. I to nie jest tak ,że teraz Tomasz był zardzewiały , on po prostu ma za słabą obronę na HW o ciosie nie wspomnę. Nic się nie zmieniło a jeśli zmieniło to niewiele.

Tak czy siak chciałbym by Adamek zawalczył jeszcze z kimś z czołówki , np z Povietkinem. Za to walki Adamka z Władkiem jestem mocno przeciwny.
 Autor komentarza: brianoconner
Data: 26-03-2012 12:20:18 
co pan bzdury mówisz panie Adamek pan nigdy mistrzem nie będziesz bo pan kelner jesteś solidniejszy i tyle a ci co w ciebie wierzą kij im w oko
 Autor komentarza: lleadl
Data: 26-03-2012 12:21:05 
RONNIE SHIELDS:

"His views on whether Tomasz Adamek should move back down to cruiserweight following his one-sided loss at the hands of Vitali Klitschko:

“I think so. I mean look, in this game it’s all about having the best opportunity for your fighter. I trained Tomasz. He’s a very, very good boxer. He’s not the biggest puncher in the world, but he’s a very good boxer. He’s not a huge guy. I had seen where his trainer was talking about bringing him up to 230 pounds. That’s way too much for a guy of Tomasz’s stature. He can’t fight at that weight because he’s going to be too slow and he has no power at that weight. He’s not going to have any power at that weight. I saw they said they were willing to fight Klitschko again. Why? Who would want to buy that? Who would see that? He can be 280 pounds and it won’t matter how big he is. He can’t win against either Klitschko. It’s as simple as that. His best bet is to go down to cruiserweight and he can handle all of those guys there. He has an even chance and he can be a superstar at that weight.”


Ale co tam, dalej dmuchajcie balonik zwany Adamek.
Albo nie, mam inny pomysł.

Napiszcie o nim że TO HEJTER i że NIENAWIDZI ADAMKA naszej MEGA GWIAZDY.

Moim zdaniem ta walka była słaba, Adamek jest ociężały i gorzej się porusza, siła ciosu to mit a do K2 nie ma co startować jak mu życie miłe. No już, jechać po mnie że hejtuję.
 Autor komentarza: WonderBoy
Data: 26-03-2012 12:22:37 
Martwi mnie również postawa Adamka :

"- Naprawdę nie wiem, czy dam radę walczyć w czerwcu - "



Kurczę , nie był u żadnego lekarza a już mówi takie rzeczy od razu po walce! To albo już wiec ,że coś bardzo poważnego ma z dłońmi albo coś dziwnie jest już przewrażliwiony.
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-03-2012 12:25:07 
HeadCrusher
Być może inaczej używamy tego pojęcia :)
Miałem na myśli przeciętniaka.
 Autor komentarza: snierzyn
Data: 26-03-2012 12:26:10 
Brak mocnego ciosu z Kliczką starał się rekompensować szybkością. Nie udało się jednak, za duża różnica w warunkach fizycznych.. Widzę, że teraz plan jest taki, by być cięższym o parę kilo i tak samo ruchliwym. Mam nadzieję, że drugie podejście będzie wreszcie udane:)
 Autor komentarza: horhe88
Data: 26-03-2012 12:26:15 
Nie no poziom bokser org wzrasta, detery brianconnery i inne dziwaki, ruszyły pełną parą. Aguilera bum. Adamek "solidniejszy kelner", jest nieźle co nie oznacza że nie może być jeszcze lepiej. Trzeba jedynie poczekać na dalszą część mądrości fachur z boksera.
 Autor komentarza: adam77
Data: 26-03-2012 12:28:43 
Adamke zapewne ma normalnie obita piesc po walce jak kazdy bokser.. tylko ze teraz bedzie robil wielkie halloo

A moze to byla przyczna ze nie bylo ko na Aguilerze???!! Moze byc))))
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-03-2012 12:28:50 
lleadl
W końcu ktoś ma oczy i widział, że Adamek wypadł bardzo przeciętnie i forma leci w dół.
 Autor komentarza: owenn1988
Data: 26-03-2012 12:31:22 
WonderBoy
Data: 26-03-2012 12:17:57
Trzeba powiedzieć sobie szczerze. Bardzo średni Aguilera wyprowadził 676 ciosów, z czego 305 doszło celu. I to nie jest tak ,że teraz Tomasz był zardzewiały , on po prostu ma za słabą obronę na HW o ciosie nie wspomnę. Nic się nie zmieniło a jeśli zmieniło to niewiele.

musisz sie nauczyc czytac statystyki, zeby z kimkolwiek zaczac dyskusje
 Autor komentarza: Matys90
Data: 26-03-2012 12:33:29 
U nas może zaraz powie się, że jest się "hejterem", ale jak czytam zagraniczne, amerykańskie fora, to cytuję "Aguilera always was a punching bag/bum/shit", "Tarver pobił Aguilerę lepiej niż Adamek" i że generalnie nie ma ciosu, bo każdy przyzwoity ciężki by to skończył. Niemniej wszyscy uznają, że walka bardzo ciekawa i Adamek to kawał dobrego technika, ale powinien bić się w cruiser. Przytaczam to, bo zagraniczni kibice są chyba bardziej obiektywni, a ktokolwiek z Polaków napisze coś podobnego, to spotyka się zaraz z krzykiem "miej szacunek do mistrza!" ;)

@Wonder Boy - ta statystyka ciosów, to ciosy Adamka, Aguilera miał 149 z 423, 35%

Generalnie gala NBC Sports miała wg kibiców lepszy zestaw walk niż równoległa w HBO, świetne 2 walki w ciężkiej i walka Judah.
 Autor komentarza: Deter
Data: 26-03-2012 12:38:06 
Matys90
Ma to swoje plusy. Polacy są patriotami i przeceniają swojego :) Czy nazwiemy Aguilerę bumem, kelnerem, czy przeciętniakiem to tylko semantyka. Desygnat jest tego taki, że przegrał 4 z 6 ostatnich (nie licząc Adamka) walk. 2 wygrane zanotował z rywalami, który ostatnich 7 pojedynków przegrali. Przegrywał z kolei nie z tuzami HW, ale z takimi samymi bubkami jak on.
 Autor komentarza: jogozilla
Data: 26-03-2012 12:59:33 
adamek ma 35 lat i głównie bazuje na szybkości. za rok będzie wolniejszy niż obecnie. dodać jeszcze do tego, ciągłe zmiany wprowadzane w technice przez rogera i wychodzi nam, że u adamka zaczeła sie tendencja zjazdowa.
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 26-03-2012 13:06:00 
Matys, jakie bokserskie fora? Sorry ale na ESB mądrzy ludzie mieszają się z większymi idiotami niż tutaj pisują, a to już o czymś świadczy świadczy...

Poza tym nazewnictwo jest ważne. Bum to patałach i tak nie można określić Aguilery, bo to nei tylko jest obraźliwe wobec niego ale również zaniża się poziom Adamkowi.
Skoro Zacka Page'a czy Willsona nazywa się journeymanem to tym bardziej Aguilera na to określenie zasługuje. Zresztą, to określenie jest bardzo szlachetne, między innymi ś.p Bert Sugar mówił raz, że bez journeymenów nie byłoby boksu, oni dodają smaku, potrafią walczyć, przynoszą emocje w walkach z prospektami itp.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-03-2012 13:08:29 
Siłą boksu Adamka są ciosy proste. Jak walczy z przeciwnikiem o podobnym zasięgu, to one wchodzą (często nawet seriami)i jest dobrze. Jeżeli jednak rywal jest dużo wyższy i ma dużo większy zasięg, to Adamek jest bezradny. Próbuje wtedy jakichś sierpów z doskoku, ale te ciosy nie mają mocy i nie są w stanie zrobić krzywdy. Trenerzy i promotorzy Adamka już dawno powinni zrozumieć, że on jest w stanie pokonać każdego boksera, który ma mniej niż 190 cm wzrostu i waży mniej, niż 105 kg. W jego zasięgu są zatem np. Powietkin i Huck, ale marzenia o pokonaniu Kliczków to mrzonki.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 26-03-2012 13:32:44 
Jak Aguilera to bum to jak nazwaĆ Szpolkę?
 Autor komentarza: glaude
Data: 26-03-2012 13:33:39 
Adamek się stacza!
Ta walka pokazała, ze Tomek nie zmienił się wcale. No może trochę jeśli liczyć parę dodatkowych kilogramów, starszy o parę miesięcy wiek i spadek w rankingach. Przy czym te "drobne" zmiany są akurat na niekorzyść, a nie na plus.

Po pierwsze, najważniejsze i niepodważalne:
Roger jest beznadziejnym taktykiem. Adamek walczy dalej z dystansu- obojętnie kogo ma za przeciwnika!!!
Tak to on mógł walczyć w LHW, nawet jeszcze w CW- ale nie w HW!!!
Jak można tego nie wiedzieć będąc trenerem???

Dalej ta sama taktyka machania rękę w szybkich seriach- głónie przestrzelonych. Pan Kostyra nazywał to szybkimi lewymi prostymi- wręcz całymi seriami. Tylko po co te serie?
W większości nie dochodziły, odbierały jedynie siły Tomkowi, a na rzeciwniku nie robiły wrażenia. Nogi wolne jak u Dziadka Foremana- tylko George miał czym uderzyć! Technika schodzenia na boki jak kulała, tak kuleje. Góral tylko na tle Aguilery wyglądał dość szybko. Siła ciosu to oklepana powiastka- więc nie będę smęcił nad tą słabością.

Dla mnie ta walka tylko potwierdziła niekompetencje Rogera i słabe umiejętności Tomka w HW. Dobił mnie brak inteligencji ringowej. Zawsze uważałem Górala za spryciarza ringowego. Teraz widzę, że to pomyłka. "Jego" inteligencja mieściła się w głowie Gmitruka. Gdy go zabrakło w narożniku, jest tylko ślepy instynkt- a takim można się posiłkować pod budką z piwem, a nie z klasowymi pięściarzami.

Nawet dla mnie smutne jest to, co napisałem.

P.S.
A Aguilera Panie Tomaszu dlatego Cię zaskoczył i szedł od początku do przodu, bo wiedział, ze Ty go nie położysz na dechy jak Chris Arreola.
 Autor komentarza: Miro
Data: 26-03-2012 13:49:18 
Panie Tomku nikt nie myślał że on wyszedł po wypłatę. Inni bokserzy też mają ambicje sportowe , nie tylko Pan . On był świadomy że wygrana z panem wywinduje go wysoko w klasyfikacji bokserów i będzie mógł wówczas liczyć dopiero na lepsze walki o większe pieniądze. A swoją drogą ile pan czy Ziggy czy Mein Evens mogliście tej kasiory mu nawalić znając WASZĄ " oszczędność ? To że przeciwnik cały czas napierał to nie jest oznaka tylko tego iż był świetnie przygotowany do walki ale po prostu nie czuł większego respektu i zagrożenia przed ciosami Adamka i nie obawiał się nokautu chociaż w trzeciej rundzie mógł być gdyby nie gong. Tym razem pomógł przeciwnikowi a w walce z grantem Tomkowi. To że nabawił się kontuzji to może skutek przeciążenia na treningach gdy ćwiczył siłę ciosu i może w ten atak podczas walki włożył całą energię i kostki nie wytrzymały. Ale takie kontuzje się zdarzają pamiętamy grymas na twarzy Arreoli w walce z Adamkiem. Oby to nie był objaw starzenia się organizmu Tomka i oby nie nastał czas kontuzji jak swego czasu u Andrzeja Gołoty. Może i adamek nie ma nokautującego ciosu w wadze ciężkiej ale w końcu Gołotę i Maddaloine przewrócił na dechy. Tym bardziej trzeba podziwiać Tomka iż mimo ograniczeń w sile ciosu pojedynczego posiada wiele innych zalet dzięki którym zwycięża. Przecież on wywodzi się z kat półciężkiej i junior ciężkiej i jego naturalna waga jest przystosowana do w / w kategorii wagowych a zwycięża naturalnych ciężkich gdy tymczasem z góry powinien być skazany na pożarcie. Trzeba mieć dużo dobrej woli żeby to dostrzec . Trener Schields pewnie ma uraz do Tomka za to że tak świetnie przygotował go do walki z Arreolą a jednak nie znalazło się dla niego miejsce na stałe w sztabie trenerskim. Mi osobiście brakuje go. Myślę że dobrze uzupełniał by myśl szkoleniową Rogera.
 Autor komentarza: Pyskaty
Data: 26-03-2012 13:51:13 
glaude
nic dodać, nic ująć :)
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-03-2012 13:52:48 
@ glaude

W tym co piszesz jest dużo racji, ale z niektórymi wnioskami trudno się zgodzić.

1. "Adamek walczy z dystansu". Oczywiście tak jest. Tak walczył w LHW i CW i to jest styl, który mu najbardziej odpowiada. Jest skuteczny, pod warunkiem, że przeciwnik nie jest dużo wyższy. Błąd polega na tym, że Adamek walczy w nienaturalnej dla siebie za wysokiej kategorii. Próby przerobienia go na swarmera punchera są z góry skazane na niepowodzenie. On nie jest Frazierem ani Tysonem ani Chisorą.

2. "Szybkie serie... nie robiły na przeciwniku wrażenia". Tutaj się nie zgodzę. Robiły wrażenie i to duże. To po takiej szybkiej serii Aguilera był zamroczony pod koniec 3 rundy. Podobna szybka seria załatwiła Maddalone'a, a jeszcze kiedyś wcześniej powaliła Cunninghama. Szybkie serie to najlepsza broń Adamka, zwłaszcza, że szybkość ich bicia jest na poziomie wagi średniej. Inna sprawa, że siła ciosów jest zdecydowania za mała na HW. I większa nie będzie.

3. "niekompetencja Rogera" . Tutaj całkowita zgoda. Zamiast wykorzystać naturalne zalety Adamka, próbuje całkowicie go przerobić, co w jego wieku jest niemożliwe. Dobrze chociaż, że nie utuczył go do 104 kg, jak było zapowiadane. Optymalna waga dla Adamka to 95-96 kg
 Autor komentarza: bagheera
Data: 26-03-2012 13:57:40 
Hehe jak Adamek byłby "solidniejszym kelnerem,, to ja bym się do knajpy bał pójść .
 Autor komentarza: HeadCrusher
Data: 26-03-2012 14:00:39 
Najlepiej zwalać na Rogera -,-
Przy wadze 95 Adamek byłby zupełnym chucherkiem. Inni by go zbyt męczyli. Z Aguilerą on nie odstępował aż tak fizycznie, gdyby miał 6 kg mniej to znów by bylo to co było z Arreolą, ganiałby go po całym ringu a każda styczność z cialem, klincze itp by wykańczały Adamka. Obecnie w ciężkiej 95 kg to mało jeśli nie masz pewnych atutów.
Skoro Adamek nei stracił prędkości to w czym problem? W HW 3 kg to nie musi być taki przeskok.

A już zarzut że walczył na dystans kompletnie dyskwalifikuje Cię z dalszej dyskusji. Bo to byłby idiotyzm gdyby poszedł na półdystans z zawodnikiem o takich samych warunkach, który całkiem solidnie radzi sobie w półdystansie a Adamek go unikał przez praktycznie całą karierę (bo przez większość miał przewagę wzrostu i zasięgu).
 Autor komentarza: bagheera
Data: 26-03-2012 14:02:00 
Hugo

Zgadzam się w stu proc we wszystkim . Adamek robi się grupy a z zawodnika który całe życie walczy z dystansu po europejsku nie zrobi się ani Punchera ani faceta który by naciskał .
Bezsensowne nudne już dyskusje nad rzeczami oczywistymi .
 Autor komentarza: NOSFERATU1922
Data: 26-03-2012 14:07:32 
glaude

A Arreola miał go na deskach ;)?
 Autor komentarza: Tekimania
Data: 26-03-2012 14:07:37 
Zajebista walka, troche respektu cienaki! Kazdy ktory tego nie respektuje co pokazuje Adamek gowno wie o boksie. To nie jest obijanie worka w gymie, czy sparring z jakims cieniakiem, czyli wara, jak sie pojecia nie ma.

Nic nie moze za to, ze jest maly na ciezka, ciezkim trzeba sie urodzic. Jak w cruiser szlo by dobra forse zarobic, to na pewno by od niej nie odszedl. Czyli przestancie sie tez do tego dopierdalac. Mozna tez widziec to z drugiej strony, jest za maly, niby za slaby, a i tak sie stawia i wygrywa, czyli ma jaja! Albo nie? Nie wiem jak mozna (niby?) kochac ten sport i nie miec respektu dla ludzi na topie tego sportu. Nie wazne kim ten bokser jest, ale jak w ringu pokaze serce, to sie go za to respektuje, kropka.
 Autor komentarza: observer
Data: 26-03-2012 14:09:14 
jestem fanem boxu od ponad 25 lat, pamietam takie walki jak np.kliczko vs Herbi Hide, gdzie kliczko zdewastowal i wszedl na droge championa, o lenox vs kliczko i wielu innych nie ma sesu wspominac bo wszyscy to widzieli i maja porownanie, dynamika tych walk i boxerow byla godna HW Powiem tak, Adamek nie nadaje sie do HW, a ta ostatnia walka z naprawde przecietnym boxerem to udokumetowala, przemeczony a raczej przetanczony pelen dystans bez widokow na sukces z topowymi ciezkimi.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 26-03-2012 14:09:42 
Walka Tomasza z ciężkimi w dużej mierze polega na okrążaniu ich w trakcie walki, jak to Tomek powiedział "tańczenie niczym Ali", oczywiście nie latał jak motyl, a dodatkowe kilogramy tylko spowalniają to jego okrążanie przeciwnika. Bardzo dobrze, że Arreola go ganiał po całym ringu, bo w zwarciu czy przy linach Tomek i tak będzie miał kłopot choćby i 110 ważył. Tomasz "obskakuje" przeciwników dookoła, ładnie używał tego lewego prostego z Aguilerą, musi atakować pod różnymi kątami i to też robił, ale do tego wszystkiego dodatkowe kilogramy to zbędny balast.

Poza tym już parę razy pisałem, nie ma przypadku chyba w historii boksu, żeby mali ciężcy jak Adamek zyskiwali jakieś atuty i walczyli lepiej dzięki zwiększaniu wagi do 100 kg i więcej.
 Autor komentarza: glaude
Data: 26-03-2012 14:09:59 
@Hugo

Mi chodziło o serie podwójnych, potrójnych, a nawet poczwórnych lewych prostych, które nie dochodziły do celu- a nie o serie bite z obu rąk.
Po co takie szybkie ciosy jedną ręką w serii? Po co w ogóle je zadwać?

Potęga lewego prostego polega na jego celności i doskonałej koordynacji całego ciała w trakcie jego zadawania, a nie na machaniu, czy też klepaniu powietrza. Niech obejrzy sobie Roger EUROPEJSKĄ szkołę boksu i zobaczy jak zadawał ten cios Darek Michalczewski. Jest co analizować.

Załamało mnie to co zabaczyłe ze strony Tomka w ten weekend. Poziom z gal 12 KP. Taka amerykańska wiocha. Oprawa całości też była adekwatna do poziomu pięściarskiego.

Szkoda było tylko tego nędznego hangaru dla Zaba, którego ja wcześniej już pogrzebałem- a on pozytywnie zaskoczył. Chociaż ten Paris to drewniak był niesamowity. Na jego tle, to i Judah błyszczał wydolnością w drugiej części walki.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-03-2012 14:13:06 
@Headcrusher

Adamek nie stracił na prędkości bicia ciosów, bo tego się nie traci przy nadwadze. Nawet zapuszczony Solis ma bardzo szybkie ręce, chociaż na nogach człapie jak żółw. Ale inna sprawa to ruchliwość w ringu, a tę Adamek w dużej mierze stracił przez te kilka kg niepotrzebnej nadwagi. To już nie jest ten sam bokser, który tańczył w ringu wokół przeciwników.
 Autor komentarza: Tekimania
Data: 26-03-2012 14:13:25 
observer to sa pojedyncze walki, w ktorych tez nie bylo wiekszego tempa i bokserzy byli wykonczeni juz w 7 kolejce. Lenox tak bardzo jak go lubie tez sie caly czas na przeciwnikach wieszal, bylo tam klinczowania ze huj, tempo walki bylo o duzo wolniejsze, czyli nie przesadzal ty "milosniku" ... xD
 Autor komentarza: glaude
Data: 26-03-2012 14:15:14 
@NOSFERATU1922

Oczywiście masz rację. Mój skrót myślowy był zbyt upraszczający.
Sorry.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 26-03-2012 14:16:23 
Adamek zaprezentował sie fatalnie
chaotyczna praca nóg i nisko opuszczona lewa ręka są mankamentami poważnym
Mitchel by go zmiótł
 Autor komentarza: Hugo
Data: 26-03-2012 14:16:36 
@glaude

Jeżeli chodzi o potrójne i poczwórne lewe proste, to one rzeczywiście są bez sensu. To są takie ciosy dobre do demonstrowania sprawności bokserskiej przed jakimś promotorem, ale w walce zbędne i nieskuteczne.
 Autor komentarza: Tekimania
Data: 26-03-2012 14:17:46 
i jeszcze cos, naturalnie mozna miec zdanie ze Adamek sie do ciezkiej nie nadaje i ze z takimi gorami jak K2 dla niego wygrac ciezko, nie ma sprawy, podpisuje to ostatnie przynajmniej. Ale psy na nim wieszac to juz inna sprawa, to sie nie nalezy ...
 Autor komentarza: Tekimania
Data: 26-03-2012 14:22:27 
@pyra90 znowu takie sranie w banie, "Adamek zaprezentowal sie fatalnie" ... nie jest prawda i tyle. Wez chlopie przestan klamac albo daj powod dlaczego to robisz zebym zrozumial twe dziwaczne zachowanie.

Jak by powiedzial ze po biciu przez Vitka byl calkiem niezle, dobra walka, ale dalej robi te same bledy i myslisz ze Seth Mitchell by go z tego powodu zmiotl, spoko. Ale Fatalnie? Bez jaj
 Autor komentarza: nico190
Data: 26-03-2012 14:30:16 
Dziwie się komentarzom typu walczył z bumem czy z kelnerem itd.Przegrał wyraźnie z Vitem ,chciał wrócić wiec co miał robić?Porywać się odrazu na kogoś z kim mógłby mieć problemy i skończyć gdzieś na dalszych miejscach rankingów?Powietkin,Dimitrenko itp. byli by zbyt ryzykowni na taki etap i mogło by się skończyć tak jak u Grzesia Proksy.Aguillera to solidny zawodnik na przetarcie.Takich zawodników wybierał m. in. Arreola.Adamek stopniowo chce się odbudować i uważam że mu się to w pewnym stopniu udało.Mówicie o ociężałej sylwetce w ringu.Żeby wzmocnić sile ciosu nie pozostało mu nic innego tylko nabrać masy.To naturalne że szybkość na tym ucierpiała ale uważam w dalszym ciągu Adamka za jednych z najszybszych HW.Siła ciosu może znacznie nie wzrosła ale to cały proces.Kiedy ostatnio widzieliście żeby Adamek chociaż kogoś naruszył? Teraz 3 runda i Aguillera pięknie "zatańczył".Proces wzmacniania trwa i uważam że coś w tym temacie Adamek może zrobić.Bracia K2 są dalej poza zasięgiem ale sytuacja na górze kiedyś się zmieni.Wtedy będzie szansa.Jeśli nie to i tak trzeba cieszyć się a nie hejtować że mamy 2 krotnego mistrza świata z aspiracjami na 3 tytuł.Nie jestem mega fanem Adamka ale obiektywnie spoglądam na sprawę. Swoim okiem i ze swojego punktu widzenia.Co będzie w przyszłości sam Tomek pokarze.
Jeśli chodzi o "Szpile" to nie ma co porównywać.MA siłę ciosu ale na tym cały boks się nie opiera.Gdzie technika,spychika?Nie za bardzo podoba mi się jego podejście do boksu.Może i wyrzekł się alkoholu ,imprez itp ale to powinno być normalnym postanowieniem jeśli chodzi o zawodowy boks.Jego nastawienie psychiczne w tym momencie kariery jest trochę niedojrzałe. Ciągłe zaczepki wobec innych zawodników,średnie opanowanie.Wychodzenie w stroju więźnia do ringu.Rozumiem że to ma powodować nastrój typu BAD BOY ale kto może być dummny z tego że siedział?Może źle to oceniam ale jak dla mnie nie jest to mentalność mistrza.Jednak życzę swojemu rodakowi jak najlepiej i oby zdobył upragniony tytył.
 Autor komentarza: pyra90
Data: 26-03-2012 14:30:22 
Tekimania
To że wygrał to nie znaczy że zaprezentował się dobrze ,były momenty w których gubił się jeśli chodzi o pracę nóg ,nisko opuszczona lewa ręka starczy na rywali średnich ale na czołówkę nie .
Właśnie żeby dostać kolejną walkę o pas musi pokonać nowego bohatera w Ameryce czyli Mitchela ,a z nim to słabo go widzę
 Autor komentarza: FilipUTD
Data: 26-03-2012 15:13:27 
Panie Bagheera
przepraszam za byki jestem dyslektykiem...
Jezeli w kategori ciezkiej cios to niewszystko to cala reszta moze niewystarczyc zeby zdobyc pas..
Adamek to historia ...jesli uda mu sie dotrzec do mistrzowskiego pojedynku to ponownie przegra z drugim ukraincem ktory jest lepszy od starszego,bo jak narazie sie niezapowiada zeby ktos im odebral pas.
Adamka nigdy nielubialem i nepolube,pazera gubi,dostal na leb i zszedl na ziemie,nigdy niezdobedzie pasa bo niema predyspozycji.
Mlodosc,sila,szybkosc,harakter to Artur Szpilka
 Autor komentarza: unlocer
Data: 26-03-2012 15:18:28 
A ja nie widzę Adamka na straconej pozycji z jakimś tam Mitchelem. Adamek w walce z bardzo wysokimi przeciwnikami ma problemy ale taki Mitchel do obicie jak najbardziej.Nie do powalenia ale do pokonania . Nagy mówił z czym miał najwieksze problemy z kombinacjami Tomka i myślę że kazdy bokser o podobnych warunkach co Tomek będzie je miał.
 Autor komentarza: unlocer
Data: 26-03-2012 15:25:03 
Artur Szpilka to może ma i siłę tylko na razie nie jest bokserem. Co będzie jak jego przeciwnik nie będzie stał na przeciw niego z wystawioną brodą i tez będzie oddawał ciosy.Jak on taki dobry to dawać mu bokserów a nie leszczy.Juz jego poprzedni przeciwnik pokazał na co stać obecnie Artura i nie wierze że jakoś znacznie poprawił kondycję.
 Autor komentarza: Witkowski66
Data: 26-03-2012 15:41:00 
Adamek bije jak panienka dlatego nikogo nie znokautuje. Powalczy trochę z kelnerami potem dostanie łomot i koniec kariery:)
 Autor komentarza: Janusz2526
Data: 26-03-2012 16:15:45 
Skończcie już wreszcie gdybać co zrobiłby z Aguilerą Szpilka, bo tak na dobrą sprawę to trzeba by się dziś zastanawiać czy Szpilka wytrzymałby do końca walcząc z Dominikaninem. Jeżeli według niektórych Aguilera to trzecia liga to w której jest Szpilka? (IV małopolska?)Chłopak ma talent ale jeszcze nie walczył z kimś kto oddaje a tylko przyjmuje. Dajcie mu Aguilerę, Gaverna czy Page i zobaczycie czy sobie poradzi...
A co do Adamka to pokazał trochę nowych elementów: boczna pozycja, ciosy ze skrętem czy uniki połączone z obniżeniem pozycji. Dla mnie dał dobrą walkę i poza braćmi absolutnie wszyscy są w jego zasięgu.
 Autor komentarza: mirco30
Data: 26-03-2012 17:23:39 
Autor komentarza: mirco30

Data: 26-03-2012 11:38:23


Lewą(poprawił siłe) pieknie stopował czarnego,tylko co teraz z tą reką?ciekawe ile będzie musiał kurować się? Chodziło tylko o LEWĄ ręke ;-D
 Autor komentarza: SprytnyDeni
Data: 26-03-2012 17:57:53 
To śmieszne, że porównujecie Szpilkę do Adamka. Do głowy wpadła mi tylko myśl: Adamek vs Areolla - szanse 50;50, Szpilka vs Areolla - szanse 20;80. I niech ktoś powie, że to nie jest prawda ;P.
 Autor komentarza: cop
Data: 26-03-2012 18:01:45 
"Witkowski66 Data: 26-03-2012 15:41:00
Adamek bije jak panienka dlatego nikogo nie znokautuje. Powalczy trochę z kelnerami potem dostanie łomot i koniec kariery:)"

Mysle, ze jest to "komentarz" godny miana najglupszego w roku 2012... so far you're the best dude...lol...
 Autor komentarza: cop
Data: 26-03-2012 18:03:26 
"SprytnyDeni Data: 26-03-2012 17:57:53
To śmieszne, że porównujecie Szpilkę do Adamka. Do głowy wpadła mi tylko myśl: Adamek vs Areolla - szanse 50;50, Szpilka vs Areolla - szanse 20;80. I niech ktoś powie, że to nie jest prawda ;P."

Temat Szpilki w kontekscie tego co robi Adamek jest juz sam w sobie smieszny. Dajcie temu mlodemu piesciarzowi jeszcze rok czy dwa, zanim zaczniecie o nim wspominac w odrobine powazniejszy sposob. jak na razie, nie ma o czym pisac...lol...
 Autor komentarza: mariuszcycu93
Data: 26-03-2012 18:04:57 
Autor komentarza: SprytnyDeni
Data: 26-03-2012 17:57:53

To nie jest prawda bo Sziplka z Koszmarem nei m żadnych szans. Ten balonik nie długo pęknie. Ale trzeba facetowi przyznac, że pewnośc siebie to ma. Njapier chce, żeby mu Wasilewski zorganizował walke z Chisorą, teraz z Nagym,no ale ile taki Aguilera za walke będzie chciał 10-15 tyś $? A przeceiz Wasilewskeigo nie stać nawet na zakontraktowanie jednego normalnego przeciwnika, już pomijając poziom sportowy Artura któy pozostawia wiele do życzenia. Bo to co zrobił z tym grubasem to nawet Bonin by się nie powstydził.
 Autor komentarza: cop
Data: 26-03-2012 18:05:30 
"pyra90 Data: 26-03-2012 14:30:22
...żeby dostać kolejną walkę o pas musi pokonać nowego bohatera w Ameryce czyli Mitchela ,a z nim to słabo go widzę..."

Kolejny bezsensowny "komentarz". Ani Mitchell jest jakims naszym "bohaterem" ani Adamek nie musi go pokonywac by dostac jakiekolwiek szanse. Najwyrazniej nie masz najmniejszego pojecia o regulach w biznesie zwanym boksem zawodowym...lol...
 Autor komentarza: Matys90
Data: 26-03-2012 18:17:19 
Dokładnie, reguły teraz są takie, że nie trzeba nikogo pobić żeby dostać walkę o pas, trzeba tylko cierpliwie czekać i chcieć, jak Ty się pyra nic nie znasz ;)

Patrz - Tony Thompson, następny pretendent, oraz Chris Arreola, pretendent #2 dla Kliczko w roku 2012 :)
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 26-03-2012 20:48:36 
Z całej trójki: Wach, Szpilka, Adamek, właśnie Tomek zaprezentował się najlepiej. Wach solidnie rozmontował Fieldsa, pokazał że ma siłę, ale potwierdził, że jest surowym bokserem. W dodatku nie było lewego prostego, a to powinna być u niego podstawa. Co do Szpilki, to ma dziwny zwyczaj przyjmowania ciosów przed swoim atakiem. Naliczyłem w ciągu paru chwil na powtórce walki kilka takich sytuacji, że Szpilka przed atakiem odsłania się i zbiera. Adamek natomiast pokazał, że jednak coś z tą siłą może i jest lepiej, Aguilera prawie zaliczył one punch knockout bo po tym lewym sierpowym pływał. Czy zabrakło pracy nóg? Może troszeczką (wyżasza waga?). Tomek zaprezentował kilka fajnych uników, był szybki, lewy prosty funkcjonował dobrze. A że Tomek jak to on nie uniknął paru prawych prostych, to też inna sprawa. Jednak występ zdecydowanie na plus. Aguilera nie miał nic do powiedzenia.
 Autor komentarza: ms12322
Data: 26-03-2012 21:07:40 
Tomek,spojz realnie na pas mistrza , nie pokonasz Wladimira!
Zycze Ci tego z calego serca , ale taka jest prawda.

Pozdro
 Autor komentarza: radekosa
Data: 26-03-2012 22:57:09 
Nie ma to jak stary dobry Adamek,szczerze to wolę go oglądać w akcji z takimi rywalami jak choćby: Powietkin,Huck,Arreola,Chambers,Mitchel,Haye,i wieloma innymi ciężkimi którzy to nie wyróżniają się niczym szczególnym a chodzi mianowicie o wzrost oraz całą budowę ciała z którymi to Adamek nie miał by zbyt dużych szans,natomiast z takimi rywalami zapewne potrafił by toczyć wyrównane boje i zapewne o wiele ciekawsze od tej którą toczył w walce z Kliczko.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.