WIĘZIEŃ CHCE ADAMKA
Amir Mansour (16-0, 12 KO) jest kolejnym zawodnikiem, który zgłasza gotowość do walki z Tomaszem Adamkiem (45-2, 28 KO). Kandydatura Amerykanina jest dość nietypowa, ponieważ obecnie przebywa on w zakładzie karnym za naruszenie warunków zwolnienia warunkowego. "Góral" udanie powrócił na ring deklasując w sobotnią noc Nagy'ego Aguilerę.
39-latek powinien wyjść z więzienia za około 10 miesięcy. Mansour stara się trenować, ale rzecz jasna warunki nie należą do najbardziej komfortowych. "Hardcore" w 2010 roku wrócił do boksu po ośmioletniej odsiadce za posiadanie dużej ilości narkotyków. Policja w jego domu ponownie znalazła narkotyki oraz broń i banita musiał trafić do celi raz jeszcze.
- Chciałem podziękować wszystkim kibicom za wsparcie. Nie wiem czy zdołałbym się wam odwdzięczyć nawet gdybym mógł przeżyć tysiąc żyć. Po wyjściu z więzienia chciałbym walczyć z Adamkiem! Podejrzewam, że on również by tego chciał. Tomasz jest w 10. światowego rankingu. Trudne pojedynki pozwalają pięściarzowi zbudować pozycję. Szacunek należy się również Bryantowi Jenningsowi. Ten dzieciak jest jak bestia. Wiedziałem, że pokona z łatwością Liachowicza – powiedział Mansour.
wiadomo... Tak na serio to koszty bycia popularnym każdy żeby zaistniec wyciera Twoim nazwiskiem sobie usta:)
Szpila jako Uri Boyka? ;-)
"Więzień chce Adamka pod prysznicem"
"Więzień chce mydełko Adamka"
"Więzień chce Adamka na Szpilkach"
"Więzień chce ale Adamek jeszcze nie gotowy"
...
będzie tak bardziej "Onetowo".
hahahahahahaha
Nie chce nikogo obrażać ale ten Jennings miał zasięg ramion jak małpa i co ważniejsze potrafił z tego korzystać