CAMPBELL ZA MOCNY DLA CAYO
Nate Campbell (35-9-1, 26 KO) - dawny król wagi lekkiej, który obecnie podróżuje po świecie i nabija rekordy ciekawym prospektom, miał być dla Victora Manuela Cayo (27-3, 19 KO) solidnym testem przed kolejną próbą walki o wyższą stawkę. Nieoczekiwanie "The Galaxxy Warrior" znokautował wczoraj dominikańskiego zawodnika, co zapewne przyniesie mu skutek w postaci kolejnej dobrze płatnej walki.
40-letni amerykański weteran radził sobie nieźle od samego początku. Nate boksował sprytnie i uzyskał przewagę dzięki doświadczeniu w potyczkach o najwyższą stawkę. Cayo powrócił do gry rundach 3-4, ale w piątej odsłonie nadział się na potężny cios Campbella i omal nie przegrał przez nokaut. "Mermelada" zdołał powstać z desek, ale nie doszedł już do siebie i był coraz mocniej rozbijany do czasu przerwania walki w ósmym starciu.