LEWIS: BRACIA KLICZKO ZABIJAJĄ WAGĘ CIEŻKĄ

Były niekwestionowany mistrz świata wagi ciężkiej, Lennox Lewis po raz kolejny odniósł się do sytuacji panującej obecnie w królewskiej dywizji. Zdaniem Brytyjczyka kategoria ta wygląda coraz gorzej i w najbliższym czasie trudno spodziewać się jakiejkolwiek poprawy. Jak podkreśla Lewis, winę za taki stan rzeczy, ponoszą bracia Kliczko, którzy wybierają sobie bardzo słabych rywali.
 
- Gdy oglądam walki Witalija lub Władimira, mam wrażenie, że ich przeciwnicy są zwykłymi workami treningowymi. Bokserzy którzy dostają teraz szansę walki o tytuł mistrza świata, kiedyś nie nadawaliby się nawet na moich sparingpartnerów. Ukraińcy to biznesmeni, którzy myślą tylko o tym, żeby wygenerować jak największe pieniądze. Sędziowie też się nie popisują. Zbyt wcześnie przerywają walki, które z powodzeniem można by kontynuować - tłumaczy Lewis.

- Za 100 milionów dolarów byłbym w stanie wrócić do boksu. Dostając takie pieniądze, natychmiast zdjąłbym moją piżamę i poszedłbym na salę treningową - dodaje legenda zawodowego boksu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: DeeJay
Data: 24-03-2012 17:21:00 
Lennox tylko kto Ci da te 100 milionow dolarow, bo na pewno nie Kliczko :D
 Autor komentarza: Sierak2012
Data: 24-03-2012 17:23:17 
Nikt mu nie da i LL o tym wie, dlatego powiedział 100 a nie realnie z 10 mln, bo on na ring nie wróci
 Autor komentarza: przemo321
Data: 24-03-2012 17:25:42 
pytanie ile dla Witalija jest warta porazka z Lewisem i ewentualne zmazanie jej.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 24-03-2012 17:39:15 
ma racje.....chcoiaz zawsze mowie ze vitek to jeszcze 2"ujdzie w tlumie" przynajmniej bo mial ta jedna legendarna walke z LL

ale wladek bedzie tym mistrzem HW ktory nigdy nie mial zadnej legendarnej walki (nawet ta pierwsza z s. peterem byla do dupy) czyli "grzecznym dupsonem"
 Autor komentarza: black111
Data: 24-03-2012 17:45:56 
przemo321

w pełni się zgadzam, jeśli to sprawa honoru i ambicji to mogłoby się uzbierać te sto baniek
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 24-03-2012 17:49:03 
Z całym szacunkiem dla mistrza Lewisa, ale on chromoli.

1. To nie bracia zabijają wagę ciężką. To cała reszta, która z braćmi nie ma szans, ją zabija.
2. Ciekawe, kogo jeszcze bracia mogą sobie wziąć do walki. Pobili już wszystkich. No kto następny? Jaki kolejny "zbawca" HW?
3. To, że (niemal) każdy na tle Kłyczków wygląda jak worek treningowy - to co? To wina Kłyczków?
4. Jeden sędzia nie przerwał na czas walki Witalija z Briggsem i wiadomo, jak to się skończyło. Ciężkimi obrażeniami.
5. Lewis niech się cieszy, że Witalij uległ kontuzji w walce z nim, bo przegrywał na punkty, a nie próbuje podgryzać Kłyczków.
 Autor komentarza: brianoconner
Data: 24-03-2012 17:53:43 
Lennox Lewis legenda boksu Rahman i Mccall go posyłali na deski ale to legenda zresztą w USA co drugi pięściarz walczy agresywnie jest mistrzem to już nazywają legendą
 Autor komentarza: DeeJay
Data: 24-03-2012 18:01:13 
tytul artykulu brzmi Lewis : "bracia kliczko zabijaja wage ciezka"
a w ktorym momencie wywiadu Lennox powiedzial cos takiego?
 Autor komentarza: WARIATKRK
Data: 24-03-2012 18:04:48 
Bokserzy którzy dostają teraz szansę walki o tytuł mistrza świata, kiedyś nie nadawaliby się nawet na moich sparingpartnerów - z tym to się zgodzę w 100% !!!
 Autor komentarza: KAOS
Data: 24-03-2012 18:06:15 
Z calym szacunkiem panie Lennox, ale juz pan swoja szanse mial i sie pan niepopisal, w dodatku z przeciwnikem klasy A hehe.
 Autor komentarza: nurgle
Data: 24-03-2012 18:12:08 
Wałęsa rozdawał wszystkim po 100 milionów, ale widac LL się nie załapał :)
 Autor komentarza: KAOS
Data: 24-03-2012 18:18:07 
nurgle

buhahah
 Autor komentarza: Sokrates
Data: 24-03-2012 18:29:30 
Głupie gadanie. To nie Kliczkowie zabijają wagę ciężką. Ich jedyny problem to brak dobrych przeciwników. We wszystkich ostatnich pojedynkach to tylko jeden Chisora coś pokazał, bo Haye, Adamek, Solis itp to bardzo kiepsko wypadli... a Mormeck to już woła o pomstę do nieba. Ale to nie jest tak że oni wybierają sobie słabych rywali. Wybierają z 15tek rankingów. A że wszyscy tam cieńcy to już nie ich wina.
 Autor komentarza: brianoconner
Data: 24-03-2012 18:37:19 
Haye też z młodym kliczką źle nie wypadł tylko ze ta walka bardziej zachowawcza była a Chisora natomiast zmusił starszego kliczkę o wielkiego wysiłku dlatego było jak było
 Autor komentarza: rakowski
Data: 24-03-2012 18:44:46 
Zgadzam się z Lennoxem Lewisem w 100%.Jak zwykle na tym portalu są ludzie,którzy mają niski iloraz inteligencji IQ.Przecież Lewis nic nie powiedział na Kliczków,że zabijają wagę ciężką,tylko redaktor to dodał,bo nie ma napisanego tego w cudzysłów.Redaktorze,proszę nie dawaj takich tytułów,bo 80% portalu nie ma tak rozwiniętego mózgu.Po prostu mówi prawdę.Co może,źle mówi o Mormecku,Brigssie itp.?Po prostu poziom wagi ciężkiej go przeraża,że bracia tak łatwo zarabiają kasę i bronią pasy mistrzowskie.Później będzie się mówiło,że Lewis był słabszy od Wladimira i Vitalija,a to jest nie prawda,bo Lewis w formie mógłby pokonać obu braci Kliczków.Tylko,że walka Vitka z Lenoxem była jego ostatnią i ważył w niej najwięcej i nie była to jego 100% forma.Przegrywał,bo pokonywał każdego.Przegrał z MCCallem i Rahmanem,bo nie miał motywacje,a wiemy co się stało z nimi w rewanżu.To jest hańba,że Mormeck zadaje 3 ciosy czy maksimum 5 w walce.Lewis może tylko się uśmiechnąć i powiedzieć co to za cyrk,ale to nie wina Kliczków
 Autor komentarza: clyde22
Data: 24-03-2012 18:46:58 
@Ygnac
To ciekawe,ze tego rodzaju kontuzja przytrafila sie Witalijowi wlasnie z Lennoksem a nie z Briggsem,Adamkiem czy Sosnowskim czy reszta przeciwnikow tak nieladnie okreslonych przez Lewisa.
 Autor komentarza: ChampMike
Data: 24-03-2012 19:11:12 
Za 100 milionów dolarów byłbym w stanie wrócić do boksu. Dostając takie pieniądze, natychmiast zdjąłbym moją piżamę i poszedłbym się na salę treningową - dodaje legenda zawodowego boksu.

hehe świetnie ;D No nie dostanie chociaz Money jak za walke z pacmanem ok .80 mln miał by zarobić więc można ? Można a jeszcze jakiś czas temu propozycja była po 50 na łepka.
Co do dyskusji podzielam zdanie że LL z 1995-1999 nie miał by problemu z Bro K. Zaliczam go do Top HW myślę że dałby piękną walkę z Alim. LL był pięściarzem najbardziej opanowanym cierpliwym i konsekwentnym.
 Autor komentarza: ChampMike
Data: 24-03-2012 19:11:59 
I ta siła ciosu Miodzio ;D
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 24-03-2012 19:18:00 
Rakowski
W "cudzyslowie" a nie "cudzyslow" jeżeli już nawiazujesz do ilorazu inteligencji :)
 Autor komentarza: oxy10
Data: 24-03-2012 19:44:17 
Kliczko zabijają wagę ciężką,bo są za dobrzy na dzisiejszych pretendentów?Wybierają słabych przeciwników?Przecież obijają kogo trzeba i to nieraz niejednokrotnie.Z tej biedoty ciężkich to już nawet panowie z wagi niżej mają szansę walki z nimi.Dlaczego?Może dlatego ,bo to co jest,jest już obita lub jeszcze nie są gotowi.
Co do pojedynku z Vitalijem z roku 2003,to trzeb wziąć pod uwagę ,że Lennox miał rok przerwy, to że początkowo miał walczyć z Johnsonem i o tym ,że będzie walczył z Kliczką dowiedział się 10 dni przed walką.
To wszystko ma chyba wpływ na walkę i to z kimś takim jak Vitalij.
Mimo wszystko wygrał.
 Autor komentarza: Hubosz
Data: 24-03-2012 19:55:32 
Lewis trochę zaprzecza sam sobie, bo mówi, że Kliczkom chodzi o pieniądze.. a jemu o co, jak chce 100 milionów dolarów? Jeszcze w takim wieku. Kliczkowie przynajmniej się trzymają, a Lewis nosi bandzioch. A co do słabych rywali Kliczków to cóż, Ci młodzi i perspektywiczni srają w gacie przed nimi. To nie ich wina.
 Autor komentarza: glacenemenes
Data: 24-03-2012 20:02:09 
za często na tym portalu używane jest słowo inteligencja i inteligenty ono się strywializowało ,inteligentny to był EINSTEIN
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 24-03-2012 20:03:02 
Lewis najpierw uciekł przed Witalijem, a teraz opowiada bzdury.
 Autor komentarza: esox
Data: 24-03-2012 20:14:09 
Roy Jones zabijał wagę półciężką a Hopkins średnią i jakoś nikt nie zapluwał się z nienawiści do nich.Cała wina Kliczków polega na tym że są po prostu nie do pobicia i już.
 Autor komentarza: Matys90
Data: 24-03-2012 20:21:58 
Kliczko jak Kliczko, ale właśnie czytam c.d. kabaretu Aruma pod tytułem Chavez Jr i jego niekwestionowane mistrzostwo świata... Coś mi śmierdziało z tym Murrayem, że za dobry przeciwnik, no to będzie jednak najpewniej dużo mniejszy i rozbity Margarito... Wzięliby pewnie jeszcze mniejszego Cotto, ale już ma walkę z Floydem. Szkoda mi Martineza.
 Autor komentarza: Grzywa
Data: 24-03-2012 20:26:02 
Sokrates,
pieprzych koles, jak slabo wypadl Solis, jego wina ze skrecil i to porzadnie kolano, to co czasu kontuzji pokazywal bylo lepsze niz cala walka z Adamkiem. Co do reszty twojego wpisu to sie zgadzam, bija wszystkich i z wolnych obronach i wymaganych pretendentow, nikt w ringu nie daje im oporu, nawet taki Chisora, choc prubowal walczyc to jednak prawie zadnego zagrozenia nie stworzyl. Najgorsze jest to ze przyszlosc czyli, Price, Furry, Helenius, Wach tez dobrze nie wyglada. To nie ich wina iz leja wszystkich po kolei, bez wyjatku.
 Autor komentarza: brianoconner
Data: 24-03-2012 20:29:48 
bo nie są czarnymi i nie idą do przodu szczególnie młody kliczko
 Autor komentarza: Bvlgari
Data: 24-03-2012 21:03:07 
Kliczko zabija swoją wagę podobnie jak Floyd i Pacmen. Widać powikłania na mózgu Lennoxa po nokaucie z rąk Rahmana.
 Autor komentarza: MrT
Data: 24-03-2012 21:06:46 
Co ciekawe, bracia K wprowadzili do HW na poważnie lewy prosty. Gdy ogladam stare walki Bowe'a i Lewisa, to pomimo że obaj mieli długą łapę i dobry lewy prosty, to aż zęby czasem bolą, jak rzadko tego używali w porównaniu z tym ile mogli - a zamiast tego wdawali się w widowiskowe, ale całkowicie im niepotrzebne wymiany ciosów...
Ten sam bajer był np. z Gołotą - fantastyczny lewy prosty, ale zamiast trzymać się walki w dystansie Andrzej wdawał się w bezsensowne z Jego punktu widzenia wymiany w półdystansie w których już nie był taki dobry...
 Autor komentarza: radekosa
Data: 24-03-2012 21:38:11 
Ciągnie wilka do lasu jak nic.Wydaje mi się że Lennox nie wytrzyma i zapragnie jeszcze raz spróbować swoich sił w wadze ciężkiej wiadomo kasa,sława i takie tam nie ma co się oszukiwać Lennox Lewis chciał by z powrotem tego wszystkiego,jednak jego pycha szybko by została zahamowana.Po takiej przerwie to nie wiadomo czy Lennox Lewis wypadł by lepiej od Mormecka z całym szacunkiem dla Lewisa bo dla mnie ten bokser był jedyny w swoim rodzaju ale niestety musi pogodzić się z faktem że jego czas przeminął na dobre.niech i tak się cieszy że dostał od życia tyle o czym inni mogli by sobie tylko pomarzyć.Co do Kliczki to nie mam zamiaru się wypowiadać.
 Autor komentarza: sqnik
Data: 24-03-2012 22:21:12 
za 100 baniek to bym wyskoczył z dwoma braćmi w kajdankach na rękach.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.