TYSON MARQUEZ ZAPOWIADA NOKAUT

Na gali w Ciudad Obregon młody Hernan Marquez (32-2, 25 KO) przystąpi jutro do trzeciej obrony tytułu WBA w wadze muszej. "Tyson" zmierzy się z nieobliczalnym Filipińczykiem - Rodelem Mayolem (30-5-2, 22 KO).

- Mayol to twardy rywal. Jest bardzo doświadczony i niebezpieczny. Ma na koncie kilka ciekawych nazwisk. Przystępuję do tej walki w życiowej formie, trenowałem jak szalony - zapewnia 23-letni champion.

- Muszę być ostrożny, ale pokażę wszystkim, dlaczego właśnie ja jestem mistrzem świata. Nie boję się wyzwań i trudnych przepraw. Ta walka też nie potrwa dwunastu rund - przewiduje Marquez, który w ostatnim występie zdemolował Luisa Concepciona.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maynard
Data: 23-03-2012 20:23:48 
Nie podoba mi się aż taka pewność siebie Marqueza - Mayol jest dość niebezpieczny, fauluje, uderza głową, więc może dojść do jakichś rozcięć. Zły wybór rywala, co podkreślam już po raz kolejny, mam nadzieję, że ring jednak wszystko naprostuje.
 Autor komentarza: Wolf
Data: 23-03-2012 21:20:34 
No i kolejny Tyson .
 Autor komentarza: Maynard
Data: 23-03-2012 21:27:19 
Komentatorzy latynoskich telewizji mówią na niego częściej nawet "Tysonito", albo "miniTyson". Fakt, mógłby wymyślić coś oryginalniejszego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.