MORALES: NAZYWAJCIE MNIE 'NAUCZYCIELEM'

Legendarny Erik Morales (52-7, 36 KO), pierwszy w historii Meksyku mistrz świata czterech kategorii wagowych, nie zwracał uwagi na słowa swojego najbliższego przeciwnika - Danny'ego Garcii (22-0, 14 KO), który zapowiadał zdetronizowanie "El Terrible" z pozycji championa federacji WBC w dywizji junior półśredniej.

- Ciągle słyszę, że mój czas już się skończył. Ludzie mówią, że nadeszła nowa era boksu, ale w błędzie są ci, którzy myślą, że wziąłem tę walkę, żeby przegrać. Obóz Garcii spodziewa się łatwego zadania, ale zapewniam was, że szybkość i siła nie wygrają z techniką - powiedział 35-letni Morales.

- Stoczyłem pięć walk od czasu powrotu między liny i po każdej z nich słyszę ten sam płacz. Nie nazywajcie mnie już "El Terrible". Chcę, żebyście mówili o mnie "Nauczyciel". Byłem w ringu z najlepszymi na świecie. Mój przeciwnik ma 24 lata. Ja w jego wieku byłem już mistrzem, miałem na koncie pojedynki z największymi meksykańskimi wojownikami, a wszyscy uznawali mnie za króla wagi super koguciej.