LOPEZ: ROCZNA PRZERWA OZNACZA EMERYTURĘ

Były mistrz dwóch kategorii wagowych, Juan Manuel Lopez (31-2, 28 KO), zapowiada, że zawiesi rękawice na kołku, jeżeli Komisja Bokserska Portoryko nie zmieni decyzji o zawieszeniu go na rok. "Juanma" został zawieszony na dwanaście miesięcy po tym, jak w wywiadzie po przegranej walce z Orlando Salido zaatakował i obraził sędziego Roberto Ramireza, którego nazwał "hazardzistą".

Lopez szybko zorientował się z tego, jakie konsekwencje może mieć tamten błąd i przeprosił Ramireza, jednak ringowy nie dał się przebłagać. Wczoraj miała miejsce konferencja prasowa, podczas której "Juanma" płaszczył się ponownie, ale wygląda na to, że Ramirez pozostał niewzruszony.

- Boks to moje życie. Liczę na przebaczenie i szansę kontynuowania kariery. Roczne zawieszenie skłania mnie do zakończenia kariery. Nie mogę zrobić sobie tak długiej przerwy. Nie mogę tak długo być na uboczu. Boks to mój sposób na życie. Mam nadzieję, że dostanę pozwolenie na toczenie kolejnych walk. Tego chce ode mnie Bóg - powiedział 28-letni Portorykańczyk.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Lukasz1991
Data: 21-03-2012 17:44:50 
Rok temu wielka gwiazda, jego walka z Gamboą typowana była jako jeden z największych hitów po Floyd - Pacquiao... a dziś może zakończyć karierę.
Ależ ten boks przewrotny :)
 Autor komentarza: ktomaracje
Data: 22-03-2012 00:45:28 
jak dla mnie te dyskwalifikacje sa jakies smieszne, siedza sobie w tej komisji i temu na rok zawiesimy, temu na dwa... jacys bogowie z nich czy co??
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.