ŚMIERĆ W DOMU HERBIE'EGO HIDE'A
Młody mężczyzna zmarł w wyniku ugodzenia nożem podczas imprezy w domu byłego mistrza świata wagi ciężkiej Herbie’ego Hide’a (49-4, 43 KO) Do incydentu doszło na wsi Bawburgh w hrabstwie Norfolk. Mężczyzna nie miał ukończonych 30 lat.
- Jesteśmy w początkowej fazie śledztwa, ustalamy ciąg zdarzeń, które doprowadziły do śmierci mężczyzny – powiedział detektyw nadinspektor Julian Gregory.
Według wstępnych doniesień, w trakcie feralnego zajścia w domu Hide’a przebywało ponad 100 osób. Na czas śledztwa były bokser wraz z rodziną zmienili miejsce pobytu.
Hide był dwukrotnym mistrzem federacji WBO. W trakcie ponad dwudziestoletniej kariery wygrał 49 pojedynków (43 przed czasem) i doznał 4 porażek – w tym z Riddickiem Bowe'em i Witalijem Kliczką.
"...po wódzie wszyscy sa dobrzy w JUDO...". Ciekawie by też było, jakby po wódzie wszyscy byli dobrzy w karacie, albo sumie :P
Ale popatrz że to się nie rymuje podkowa mać!