McPHILBIN: ENZO JEST MOIM BOHATEREM

W piątek na gali w Wolverhampton Shane McPhilbin (8-2, 5 KO) będzie po raz pierwszy bronił tytułu mistrza Wielkiej Brytanii w kategorii junior ciężkiej. Rywalem 26-latka będzie doskonale znany Enzo Maccarinelli (34-5, 27 KO). Za faworyta uznać trzeba "Big Maca", ale aktualny czempion zauważa, że bardziej utytułowany rywal na ringu będzie zmagał się nie tylko z nim, ale również z ogromną presją. Kolejna porażka Enzo oznaczałaby definitywne zakończenie przygody z boksem zawodowym. 

- Ten pojedynek jest dla Enzo pociągiem ostatniej szansy. Jeśli nie wykorzysta tej okazji prawdopodobnie zakończy karierę – uważa McPhilbin.

Pochodzący z Nottinghamshire McPhilbin darzy oponenta niezwykłym respektem, zwłaszcza, że… Maccarinelli obok Muhammada Alego jest jego idolem.

- Na obronę tytułu wybrałem najlepszego z możliwych przeciwników. Enzo obok Muhammada Alego jest moim bohaterem. Walka z nim o pas mistrza Wielkiej Brytanii jest ogromnym wyróżnieniem. Szanuję Maccarinelliego. On jest facetem, do którego należy czuć respekt. Szansa pokonania kogoś takiego jest dla mnie czymś totalnie niesamowitym. Enzo wciąż należy do ścisłej światowej czołówki – zakończył mistrz.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: costamjest
Data: 19-03-2012 18:06:14 
Enzo to po każdej porażce miał kończyć...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.