WACH: 'ŁATWIEJ BYŁOBY MI Z WITALIJEM'
Marcin Filipowski, Nagranie własne
2012-03-18
Już w najbliższą sobotę w Atlantic City Mariusz Wach (26-0, 14 KO) zmierzy się z Tye Fieldsem (49-4, 44 KO). Zwycięstwo przybliży naszego pięściarza do wymarzonego pojedynku o mistrzostwo świata w wadze ciężkiej, w której tytuły mistrzowskie posiadają obecnie Władimir Kliczko (IBF, IBO, WBA i WBO; 57-3, 50 KO), Witalij Kliczko (WBC; 44-2, 40 KO) i Aleksander Powietkin (WBA World; 24-0, 16 KO). W rozmowie z naszym portalem 32-letni Wach skomentował ostatnie walki i aktualną dyspozycję wspomnianych pięściarzy - swoich potencjalnych rywali.
Z innej beczki, chciałem coś zaproponować, robisz świetne "highlight-sy", jak byś znalazł czas i chęci to mógłbyś zrobić highlight Mameda Khalidova, wszystko co do tej pory w necie znalazłem niestety nie oddaje w pełni kunsztu tego gościa bijącego na najwyższym poziomie. Takie filmy idą w świat.
Pewnie, że bym mógł. Już dawno o tym myślałem.
CIEKAWE CZY PO WYGRANEJ Z fIELDSEM DOSTANIE SZANSE OD KLICZKÓW
KTO WIE?
ale wiesz że na dobrych chęciach to jest piekło zbudowane :)Czekam w tym roku na dobry filmik.
pozdro.
moze mysli ze Hisora i lepiej brzmi w naszych uszach, takie spolszczone?
Wiem, ale nie za bardzo rozumiem co to wnosi do tego co napisałem.
Stary, byś się nie ośmieszał chociaż w niedziele...
to nie jest portal lekcji języka Polskiego
Bardzo dobry wywiad.
Wach naprawde zasługuje wszystkiego co jest najlepsze w boksie, naprawde w 100% profesionalista
Nie powiem że pokonał wielkich mistrzów bo jego największy sukces to pokonanie Gaverna ale stać go naprawde na więcej.
Po tej walce powinien walczyć z kims z czołówki
Nazwiska wymawia się poprawie Filipowski mówi o zawodnikach których nie ma ja nie znam Marmacka i Chisiory...
Oczywiście życzę mu tego z całego serca.
Za rok bym go widział z Witalijem. Ale musi jeszcze obić kogoś z TOP 30 z dwóch najmniej.
Dla Wąchać szacun za stawianie wysokich celów i ciągły rozwój tylko jak dla mnie braku talentu nie przeskoczy , jak sie mylę jako pierwszy przeproszeniem a ma dzisiaj pas EBU to jest max co może nosić a i to nie będzie łatwe
Bracia Kliczko nie.
Ot, moja opinia, nie podyktowana brakiem sympatii do Mariusza, której mam pod dostatkiem, ale trzeźwą oceną sytuacji.
Nie tacy już próbowali...
Ale jeżeli dojdzie do takiego pojedynku, jestem całem sercem za Wachem.
Ps. Ciekawa ta walka z Fieldsem, różnie może być.
pozdrawiam
Witalij, Mariuszu, by Cię oprawił z łatwością. Spotkanie z nim w ringu dopiero by Ci uświadomiło to i owo. Dynamiki i balansu Chisory nie posiadasz absolutnie, więc sama siła i wzrost niewiele by tu poradziły. Całą resztę masz niestety przeciętną. Nie widzę szans w konfrontacji z nietuzinkowym stylem Vita..
Pan redaktor twierdzi, że wygrałbyś przez nokaut. Duża doza bajkopisarstwa i wazeliny się tu przejawia.
A Fields jest rasowym przeciętniakiem o dziurawej obronie i raczej miękkiej szczęce, jak na swoje olbrzymie warunki fizyczne. Tak więc nie rozumiem skąd tekst pana Filipowicza o "nieludzkiej szczęce" Tye'a. Przypomnę, że już w 3 rundzie Grant znokautował go pojedynczym ciosem, czego nie uczynił nawet z małym Adamkiem, którego raz w ciągu całej walki nieco naruszył.
Witalij zasługuje na miejsce w TOP 10 HW wszech czasów, ale na pewno nie jest najlepszy.
Ku*wa nareszcie mamy prawdziwego niepompowanego ciężkiego z realnymi szansami na zwycięstwo i bez obawy przyniesienia wstydu.. W końcu hymny na początku coś znaczą!
@towarzysz jak już wypiłeś to tanie wino, idź sie pobaw matrioszką, albo jedź na wczasy sybir
Co by nie mowic o Fields to ogromny i potezny chlop, ktory znokuatowal 44 ze swoich 53 przeciwnikow. Moze troche wolny, ale wacikow zamiat piesci to on nie ma. A piesci, nawet bez rekawic, ma jak bochenki chleba!
o IBO mozesz zapomniec, teraz akurat ta organizacja moze pochwalic sie kilkoma znanymi "czempionami" ale ktos posiadajacy pas IBO nie jest uwazany za mistrza swiata