RODRIGUEZ WYPUNKTOWAŁ GEORGE'A
Edwin Rodriguez (21-0, 14 KO) zdał bodaj natrudniejszy test w zawodowej karierze, pokonując na dystansie dziesięciu rund Dona George'a (22-2-1, 19 KO).
Co prawda niższy i krępy Amerykanin wydawał się bić mocniej, ale pięściarz z Dominikany był o ułamek szybszy i przede wszystkim bardziej wszechstronny. Bił nie tylko na górę, lecz również systematycznie i celnie na tułów. Ponadto dobrze operował ciosami prostymi i z dystansu kontrolował swojego przeciwnika, który nastawiał się niepotrzebnie na nokautujące uderzenie. Rodriguez konsekwentnie robił swoje i choć potrafi też uderzyć, to tym razem wcielił się w rolę boksera i pewnie wypunktował sparingpartnera Andrzeja Fonfary i Grzegorza Soszyńskiego.
Po ostatnim gongu sędziowie zgodnie opowiedzieli się za Edwinem, typując 96:94, 97:93 oraz chyba trochę za wysoko 99:91.