ABRIL: RIOS BĘDZIE MIAŁ KŁOPOTY
Tymczasowy mistrz świata federacji WBA w wadze lekkiej, Richard Abril (17-2-1, 8 KO), jest przekonany, że 14 kwietnia w Mandalay Bay w Las Vegas zada Brandonowi Riosowi (29-0-1, 22 KO) pierwszą porażkę.
- Jestem skoncentrowany i bardzo dobrze przygotowany do tej walki - zapewnia 29-letni Kubańczyk. - Trenuję od bardzo dawna. Mówiło się sporo, że mogę walczyć z Jorge Linaresem lub Gamboą, więc jestem w dobrej formie.
- Pokażę wszystkim, że mam serce do walki i jaja prawdziwego wojownika. Brandon Rios będzie miał ze mną mnóstwo kłopotów - dodaje Abril, a jego trener Osmiri Fernandez zapowiada nawet nokaut na "Bam Bamie". - Wygramy tę walkę. Brandon musi wnieść na wagę dokładnie 135 funtów. Znakomicie wyszkolony pięściarz jak Abril wystarczy do pokonania Riosa przez nokaut albo jednogłośnie na punkty.
Wolałbym, żeby jednak ich nie pokazywał, bo zamierzam obejrzeć tę walkę i liczę raczej na inne wrażenia.