ALVARADO CELUJE W ZWYCIĘZCĘ REWANŻU KHAN-PETERSON
Mike Alvarado (32-0, 23 KO) odnotował w ostatnim czasie kilka imponujących zwycięstw i jest już blisko walki o tytuł mistrza świata w wadze junior półśredniej. 14 kwietnia w Las Vegas "Mile High" zmierzy się z Mauricio Herrerą (18-1, 7 KO), ale potem chciałby już walczyć o najwyższą stawkę. Na jego celowniku znajduje się zwycięzca majowego rewanżu Amira Khana (26-2, 18 KO) z Lamontem Petersonem (30-1-1, 15 KO).
- Wielu zawodników przenosi się do półśredniej, ale ja chciałbym zostać w limicie 140 funtów i zmierzyć się ze zwycięzcą rewanżowej walki pomiędzy Amirem Khanem a Lamontem Petersonem - wyznał 31-letni Alvarado. - W czasach kariery amatorskiej zostałem zdeklasowany przez Lamonta. Zraniłem go i ledwo doszedł do narożnika, a jego trener Barry Hunter został wyrzucony podczas tamtej potyczki. Pomimo tego Peterson wygrał 17-1. Boks amatorski opiera się na polityce, ale przegrana to przegrana, więc chciałbym się zrewanżować.