ARUM NIEZADOWOLONY Z PROPOZYCJI TEAMU PACQUIAO
Ronnie Nathanielsz, boxingscene.com
2012-03-14
Bob Arum nie chce nawet słyszeć o negocjacjach z obozem Floyda Mayweathera (42-0, 26 KO) przynajmniej do czasu, kiedy "Money" i Manny Pacquiao (54-3-2, 38 KO) wygrają swoje najbliższe walki. Zdaniem szefa Top Rank, jednym z największych problemów Filipińczyka jest fakt, że ludzie z jego otoczenia wciąż rozmawiają o potencjalnym pojedynku z Floydem.
Niedawno media bokserskie, powołując się na członków obozu Pacquiao, rozpisywały się o ofercie 70-30, gdzie lwią część miał zachować zwycięzca. "Pacman" wyznał w jednym z wywiadów, że nigdy nie słyszał o takiej propozycji.
- Ludzie, którzy opowiadają w mediach o różnych możliwych podziałach, poza tym, że nie mają do tego żadnych praw, są bez wyjątku amatorami - stwierdza Arum.
Oszukać Żyda to nie grzech tylko CUD!:D Ta pijawka tak łatwo nie da się odciąc od Pacmana,a Pac swoją drogą to też D*pa ,bo daje się wykorzystywać.