JUDAH: JESTEM JAK SUPERMAN!
24 marca na gali w Nowym Jorku walkę wieczoru stoczy Zab Judah (41-7, 28 KO). Rywalem byłego mistrza świata będzie niepokonany, acz również niedoświadczony Vernon Paris (26-0, 15 KO). "Super Zab" w swoim stylu zapewnia nas o swojej wyższości nad niepokonanym rywalem. Przypomnijmy, że na Brooklynie zobaczymy również Tomasza Adamka (44-2, 28 KO), który wraca po porażce z rąk Witalija Kliczki. Rywalem "Górala" będzie Nagy Aguilera (17-6, 12 KO).
- Czuję się jak Superman. Zobaczycie Judaha sprzed lat. Wracam do korzeni. Nie zamierzam nikomu się tłumaczyć, ci co mnie znają, wiedzą, że serce do walki mam niczym lew. 24 marca wykonam najlepiej swoją robotę.
- Przed nami 12. rundowa walka, a Paris nie boksował dłużej niż 8 rund. Ja na pełnym dystansie mierzyłem się z najlepszymi bokserami na świecie. Paris wskakuje do głębokiej wody, nie umie pływać, a nikt nie podrzuci mu koła ratunkowego. To śmieszne, że w wieku 34 lat nazywają mnie starym zawodnikiem. Nie wiem co to znaczy „stary zawodnik”. Wiek daje ci doświadczenie, które jest niezbędne – powiedział Judah.