ILIE: KOŁODZIEJ JEST JUŻ ZDENERWOWANY
Rafał Kyć, gwizdek24.pl
2012-03-10
Giulian Ilie (18-4-2, 5 KO), rywal Pawła Kołodzieja (29-0, 17 KO) w walce, której zwycięzca otrzyma szansę starcia o tytuł mistrza świata wagi junior ciężkiej prestiżowej federacji IBF, nie przebiera w słowach. - Wpier... temu polskiemu wieśniakowi! - tak Rumun podsumował to, co czeka Polaka 17 marca w Krynicy-Zdroju.
"Super Express": - Używasz mocnych słów przed walką z Polakiem. Zwykle właśnie tak deprymujesz rywali?
Giulian Ilie: Każdy bokser chce sprawić, żeby przeciwnik nie czuł się pewnie i by zrobił się nerwowy. To najzupełniej normalne. Ja wychodzę do ringu, żeby walczyć, a nie uprawiać balet.
- A może, jak Dereck Chisora, planujesz kolejne zaczepki wobec Kołodzieja?
G.I: Nie, moim zdaniem jest już dostatecznie zdenerwowany.
- Nie uważasz, że prowokacja staje się coraz bardziej naturalnym elementem w boksie? Jak zareagowałeś na to, co ostatnio wyprawiał Chisora?
G.I: Gdy na to patrzę jako zwykły człowiek, to wszystko wygląda nienormalnie. Jeśli jednak wczuwam się w rolę widza szukającego bokserskich wrażeń, wiem, że takie rzeczy pociągają i mogą być spektakularne.
- Masz obmyśloną taktykę przeciwko Kołodziejowi?
G.I: Mam, ale to tajemnica. Sprawię mu niespodziankę.
- W czym widzisz swoją przewagę nad polskim przeciwnikiem?
G.I: Jestem niezwykle zdyscyplinowany w ringu i nie mam w zwyczaju nie doceniać rywala.
- A czym Kołodziej może zaskoczyć ciebie? Jakie są jego silne strony?
G.I: Ma mocną prawą rękę. Ale bardzo dokładnie przestudiowałem jego walki. Razem z trenerem Oktayem Urkalem jesteśmy doskonale przygotowani i nasza strategia na pewno zadziała.
Rozmawiał Marek Żochowski
Kołodziej przegra przed czasem z Hernandezem
Kołodziej, wyjdź z tego honorowo i doznaj jakiejś kontuzji i wycofaj się z walki dla dobra boksu please!
A teraz wytrzyj pijane z ust.
Master kontra Kołodziej? Po co nam to? Lepiej obijać obcych i mieć więcej mistrzów. Kołodziej jest świetnym pięściarzem i ma dobre warunki. Oglądnij jakąś jego walkę, to się tego dowiesz. Kolejna sprawa - co z Ciebie za Polak? Taki, który chce klęski swojego zawodnika? Żałosne. Dawniej mogliśmy pomarzyć o takich pięściarzach i walkach. Mieliśmy tylko Gołotę i nic więcej, a teraz? Adamek, Diablo, Wach, Sosnowski, Masternak, Kołodziej, Kostecki, Proksa dostarczają nam tyle emocji, a wy narzekacie - w głowie się poprzewracało.
A na koniec - Kołodziej nie jest pompowanym balonikiem, takim jest np. Szpilka.
Kołodziej,Kostecki,Wach,Diablo dostarczają ci emocji? Tylko nie wykituj z wrażenia.
Jednak jacyś idioci im te hale w jakimś stopniu wypełniają skoro interes się kręci?
Niestety. Ubelewam nad tym. Choć na szczęście 95 % tych ludzi to celebryci nie mający o boksie pojęcia. Dzięki jakimś powiązaniom Wasilewskiego z np. onetem, newsy w stylu: "Artur Szpilka zabił kolejnego sparingpartnera" lub "Artur Szpilka zrobił pięścią dziure w żelbetonie" są na stronie głównej i motłoch to łyka.
Ja nieznam tego Ilie ale myślę że Paweł go w efektowny sposób znokautuje;-)
A Paweł miałby napewno duże szanse z Pablo Hernandezem.
Ja lubię Pawła i życzę mu aby został Mistrzem Świata!.
Ty się WOGÓLE na boksie nieznasz!!!.
Więc więcej niewystawiaj żadnych komentarzy!!!.
"newsy w stylu: "Artur Szpilka zabił kolejnego sparingpartnera" lub "Artur Szpilka zrobił pięścią dziure w żelbetonie""
Ale oni to w koncu zdementowali i okazało się, ze nie w żelbetonie, tylko w gipsie, i nie Szpilka, a Wiertarka.