TARVER WYBRAŁ KAYODE ZAMIAST 'DIABLO'
Wygląda na to, że do hucznie zapowiadanej walki Krzysztofa Włodarczyka z Antonio Tarverem (29-6, 20 KO) rzeczywiście nie dojdzie. Jak poinformował sam zainteresowany na łamach ESPN, jego najbliższym przeciwnikiem będzie niepokonany Lateef Kayode (18-0, 14 KO).
Kontrakty co prawda jeszcze nie zostały podpisane, jednak dwukrotny pogromca legendarnego Roya Jonesa Juniora jest zdania, iż jest to już tylko formalność i 26 maja zaboksuje z Nigeryjczykiem podczas gali pokazywanej przez stację Showtime.
- Data jest już zaklepana, a ja z Kayode damy kibicom dobrą walkę. Pokażę ludziom na co mnie stać w wieku 43 lat i udowodnię, że to tylko liczby. Będę świetnie przygotowany i zwyciężę - stwierdził jak zwykle pewny siebie Tarver, dodając przy okazji, iż póki co nie myśli o wadze ciężkiej, gdzie stoczył dotąd jeden pojedynek, notabene z najbliższym rywalem Tomka Adamka. Antonio pokonał wówczas Nagy'ego Aguilerę po dziesięciu bezbarwnych rundach na punkty.
- Zbytnio się pospieszyłem z przeprowadzką do wagi ciężkiej. W kategorii cruiser czuję się wybornie. Jeśli powrócę jeszcze do dywizji ciężkiej, zrobię to już rozsądniej. Teraz natomiast czuję, iż przy moich warunkach fizycznych, sile i szybkości jestem w stanie znokautować każdego zawodnika kategorii cruiser. Po prostu złamię ich. Moim celem jest co prawda zdobycie tytułu wszechwag, jednak wcześniej potrzebuję stoczyć dwie potyczki w niższej wadze, do 91 kilogramów. Potem już mogę znów wrócić do najcięższej kategorii. Nie będę już tak słaby jak wtedy, gdy spotkałem się z Aguilerą - dodał trzykrotny mistrz świata limitu wagi półciężkiej.
Diablo jest nieznany w USA.
Pokonał emeryta Greena.
Tarver nie będzie promował Diablo, zawsze jest ryzyko.
Diablo musi zatańczyć z Pała_ciosem.
Niech na treningach weźmie się do roboty.
Co do Antonio to z wypowiedzi wynika ze ma ochote orać kase gdzie sie tylko da. W ciezkiej narazie nic nie pokazał wiec schodzi nizej gdzie dobry kontrakt sie znalazł. Zycze mu powodzenia niech powtorzy wyczyny Hopkinsa ;)
ps. a do walki z Diabłem moze jednak dojdzie w przyszlosci :)
Data: 08-03-2012 15:44:35
Tarverowi chyba sodówa uderzyła do głowy, skoro przymierza się do tytułu wszechwag. Mam nadzieję, że Kayode sprowadzi go z powrotem na ziemię.
Hugo takie gadanie to tylko element promocji wlasnej osoby. Zauwaz ze np. kazdy pretendent "bedzie nokautował Kliczków" a jak to wychodzi w praniu wszyscy widzimy :)
Mimo wszystko szkoda,że do walki nie dojdzie.
Nie zgadzam się, Tarver wciąż ucieka przed rewanżem z Rockim.