CHAVEZ SENIOR UCISZA MARTINEZA
Legendarny Julio Cesar Chavez postanowił stanąć w obronie swojego starszego syna, który jest mistrzem świata federacji WBC w wadze średniej. 49-letni "J.C." skrytykował Sergio Gabriela Martineza (48-2-2, 27 KO) za opowiadanie bzdur na temat młodego Chaveza.
W jednym z ostatnich wywiadów Argentyńczyk nazwał Juniora "średniakiem niegodnym noszenia miana tytułu mistrza świata", choć 26-letni Meksykanin pokonał ostatnich dwóch pretendentów, którzy zdaniem "Maravilli" mieli go zdetronizować.
- Szanuję cię jako boksera, ale przestań opowiadać te wszystkie bzdury, a walka na pewno odbędzie się we wrześniu. Powiedz swojemu promotorowi, żeby usiadł do rozmów z Fernando Beltranem, a umowa zostanie zawarta. Wszyscy wiedzą, że nikt nie ogląda twoich walk. Pies, który najwięcej szczeka, wcale nie gryzie. Stawiam całą moją karierę, pot przelany na treningach i wszystkie sukcesy, że mój syn pokona Martineza - oświadczył Chavez Senior.
poza zasiegiem JR.
Jakie on postępy zrobił u Roacha?
Ja nie widzę żadnych.
Jak buracko walczył- tak walczy.
Kołkowate nogi, zgarbiona postawa, niecelne (dużo) cepy w półdystansie- byle robić wiatrak, zero obrony (poza gardą). Conajwyżej zrobił postęp Ariza z nim- bo wagę wnosi przed walką właściwą w limicie- a w dzień walki jest już criuserem.
To jednak tylko postęp medyczny i według mnie działający do czasu. Kiedyś serce i naczynia nie wytrzymają tak intensywnego i szybkiego nawadniania i będzie np. obrzęk płuc.
Ten zawodnik to produkt ambicji tatusia, tv, menagerów i źle rozumianej medycyny. Technicznie i taktycznie niereformowalny.
Rubio kto to wogóle jest nigdy mistrzem nie był tylko obijał bumów..
Jest naprawde dużo dobrych zawodników w tej kategori nie wiem dlaczego się z nimi nie zmierzy Chavez np.. Proksa ehehe to oczywiście żart, ale wydaje mi sie że nasz SUPER G spokojnie by go oklepał tak jak Sylwestra:)