KLICZKO - HAYE W GRUDNIU?
Mistrz świata federacji WBC w wadze ciężkiej Witalij Kliczko (44-2, 40 KO) w grudniu ma wyjść na ring przeciwko Davidowi Haye'owi (25-2, 23 KO). W ostatnich godzinach tę informację potwierdzili obaj pięściarze.
- Można już powiedzieć, że moim następnym rywalem będzie Haye – oświadczył 40-letni Kliczko w wywiadzie dla telewizji RTL zaraz po zakończeniu walki jego brata z Jeanem-Markiem Mormeckiem.
- Przyjąłem wszystkie warunki, aby grudiowa walka z Kliczką mogła się odbyć: pieniądze, rewanż w przypadku mojej wygranej, miejsce, rękawice, sprzedaż biletów – napisał Haye na swoim mikroblogu.
W lipcu ubiegłego roku 31-letni Brytyjczyk zmierzył się z Hamburgu z Władimirem Kliczką i przegrał na punkty. W październiku ogłosił zakończenie kariery, ale zaznaczył, że na walkę z jednym z Kliczków na ring na pewno wróci.
9 miesiecy to duzo zeby sie przygotowac. zwlaszcza ze haye pewnie cos tam cwiczyl na 'emeryturze' pytanie tylko czy zawalczy jakas mala walke pomiedzy czy tez nie
1.David Haye-widzę,że są już dogadani.Walka pewnie zakończy się na punkty z korzyścią dla Vita,ale pewnie Anglik przyjmie jakieś mocne ciosy,chciałbym zobaczyć go na dechach co proste wcale nie będzie.
2.Bermane Stiverne-osiłek z twardym łbem i kowadłem w łapie.Obowiązkowy pretendent do WBC,taka walka mogłaby się odbyć na Ukrainie.
3.Tyson Fury-byłaby to ciekawa,lecz krótka wojenka.Vit wygrałby przez KO,ale choc przez chwilę byłoby ciekawie
4.Alexander Dimitrenko-chyba każdy domyśla się dlaczego,ta walka również mogłaby się odbyć na Ukrainie.
Haye ponoć wcześniej wybrał Władymira, teraz zobaczył, że z Witalijem jest szansa wygrać.
tylko czemu tak pozno
Mój ranking na dziś
1. Władimir
2. Haye
3. Vitali
4. Solis
5. Povetkin
6. Chambers
7. Adamek
8. Chisora
9. Fury
10. Helenius/Dimitrenko
Vitek nie nadal będzie walczył asekuracyjnie na dystans więc na żadną wymianę nie ma co liczyć. Moim zdaniem walka rozstrzygnie się na punkty. (Vitek UD)
co do rankingów w HW to na 1 miejscu na pewno są bracia K2 ,potem długo nic i następnie cięzko ulokować któregoś pięsciarza na wysokiej pozycji
-znajdujesz np na YT wlkę Vit - Chisora
-oglądasz skupiając się od samego początku TYLKO na lewej ręce Vita
-tracisz godzinę czasu, zyskujesz klarowny osąd sytuacji...
Jak możesz porównywać te dwie walki, w dodatku chwaląc występ Haye i Władka. Różnica była przede wszystkim taka, że Witek i Chisora - on już w 100 procentach - szli na wojnę, na wymianę.
Chisora pokazał jak należy walczyć z Witalijem. Haye nie jest w stanie tak walczyć, padłby martwy w 3 rundzie po firmowej kombinacji Kliczki. Nie da się walczyć w półdystansie, czy raczej walczyć dążąc do półdystansu z Witalijem i nie zgarniać mnóstwa ciosów.
Haye pewnie będzie robił to co w walce z Władimirem. Przede wszystkim się bronił, atakował ewentualnie, tak żeby dotrwać. Haye nie ma stylu na Witalija.
Haye jeśli dołoży do swojej świetnej obrony ryzyko zadawania ciosów, to ma szanse dać dobrą walkę, po której będzie dużo dyskusji czy wynik był czy też nie był wałkiem.
Człowieku ani Vitek ani Wladek nie będą nigdy ryzykować w walkach. Pogódź się z tym. Na żadne ''rzucenie się'' nie ma szans.
Nie oszukujmy się - Chisora pokazał mu jak ma się walczyć i Haye teraz zachowa się zupełnie inaczej, to może być koniec Vita.
Albo bez ręki w świetnej formie, albo z ręka w kiepskiej.
Przemysl wszystko i wroc :) Chisora a Haye to dwa rozne czarnuchy ^^ chisora to ciezki a haye nie , chisora ma odpornosc jako tako na ciosy , haye nie dlatego nie ryzykuje bo sie boi . Vitek dopoki bedzie walczyl zaden z nich nie ma szansy na wygrana ;)
i co lepsze mowisz "jak mozna porownywac haye do chisory a sam to idioto robisz "Vitek w obecnej sytuacji na pewno nie zgodzi się na pojedynk z Hayem. Po tym co Witek pokazał, niepokazał lub bardziej wymęczył z Chisorą " co ma piernik do wiatraka o.O chisora atakowal narzucal tempo a haye co ma zrobic ? dobre uniki , balans itd ale zeby on parl do przodu ? no smiech na sali
Wierzę w tego pyskatego murzyna;)
Walka haye z Vitem będzie zupełnie inna niż vita z chisora bo to dwa zupełnie inne style bokserskie , Haye na pewno będzie musiał wiecej ryzykować niż z Wladem i wtedy będzie ciekawie , w szklankę haye tez nie wierze bo kilka bomb od włada jednak wystal
Ostatnie sportowe marzenie vita to koniec kariery po nokaucie na hayu , scenariusz jak najbardziej prawdopodobny ,
Walka z cyklu głupio by było gdyby sie nie odbyła ,
1 pojedynek - farsa i jeden z większych przekrętół w historii boksu.
2 pojedynek wykończenie starego Ruiza który nie przypominał nawet swojego cienia.
3 pojedynek - heh bez jaj ... szkoda komentować - chociaż - heh przeciwnikowi przecież nie chciano za ten pokaz boksu wypłacić kasy- daje to jakiś obraz ?
4 No i wreszcie Haye - Kliczko ! Najpierw wstęp- anglik robi dużo szumu - obraża dwóch Kliczków - decyduje się na walke z lepszym starszym, potem wymyślona kontuzja i jakimś trafem omija i jednego i drugiego Ukraińca trafiając na Valuev'a którego wałkują sędziowie... No ale wracając do walki - Haye pokazał jak w 12 rund dokładnie wyszorować ring swoim ciałem i spodenkami... - śmiech na sali... Haye - powinien mieć ksywe hejter ....
Boksersko nic nie pokazuje , a jeśli śledziliście jego karierę, to wiecie że mocnej głowy on nie ma, większość krytykuje Adamka, ale według mnie pokazał się lepiej w walce z Witalijem niż Haye z Władimirem - pokazał serce do walki, atakował a nie uciekał szorując i symulując... Poza tym poszukajcie sobie statystyk knockdownów - a zobaczycie co pan Haye potrafi - na YT jest filmik jak amator trudniący układaniem glazury rzucił Hayem o dechy... Gdybym był Witalijem to zgodziłbym się na walkę z tym angielskim Najmanem tylko pod warunkiem że wygrany zgarnia wszystko.....
Przesadasz , pisząc o hayu angielski Najman , Anglik to naprawde utalentowany bokser i czołówka dzisiejszej HW ,
Szanse na zwycięstwo z Vitem to już jednak zupełnie inna kwestia :)
Nie wierze tez ze haye będzie bal sie wejść z Vitem do ringu bo co jak co ale zarabiać pieniędzy to haye sie nie boi :)
Gdyby wygrany zgarnisl wszystko to od ładnych paru lat k2 byliby na emeryturze , co do najmana to chyba jednak lepiej dla sportów walki żeby dał spokój , bo wyczyn typu nokaut na sobie samym zadawajac low kicki to trochę przesada nie sądzisz ?
Jak czytam tu komentarze to aż rzygać się chce... Po pierwsze większość to banda rasistów! Po drugie dawanie szansy Haye'owi to hmm czysta głupota... Ten człowiek to w 95 % dobre promowanie - nie zastanawia was dlaczego na wstępie po przenosinach do HW dostał szanse walki o pas - troche to dziwne... Druga sprawa co on pokazał w wadze ciężkiej :
1 pojedynek - farsa i jeden z większych przekrętół w historii boksu.
2 pojedynek wykończenie starego Ruiza który nie przypominał nawet swojego cienia.
3 pojedynek - heh bez jaj ... szkoda komentować - chociaż - heh przeciwnikowi przecież nie chciano za ten pokaz boksu wypłacić kasy- daje to jakiś obraz ?
4 No i wreszcie Haye - Kliczko ! Najpierw wstęp- anglik robi dużo szumu - obraża dwóch Kliczków - decyduje się na walke z lepszym starszym, potem wymyślona kontuzja i jakimś trafem omija i jednego i drugiego Ukraińca trafiając na Valuev'a którego wałkują sędziowie... No ale wracając do walki - Haye pokazał jak w 12 rund dokładnie wyszorować ring swoim ciałem i spodenkami... - śmiech na sali... Haye - powinien mieć ksywe hejter ....
Boksersko nic nie pokazuje , a jeśli śledziliście jego karierę, to wiecie że mocnej głowy on nie ma, większość krytykuje Adamka, ale według mnie pokazał się lepiej w walce z Witalijem niż Haye z Władimirem - pokazał serce do walki, atakował a nie uciekał szorując i symulując... Poza tym poszukajcie sobie statystyk knockdownów - a zobaczycie co pan Haye potrafi - na YT jest filmik jak amator trudniący układaniem glazury rzucił Hayem o dechy... Gdybym był Witalijem to zgodziłbym się na walkę z tym angielskim Najmanem tylko pod warunkiem że wygrany zgarnia wszystko.....
zaczynając czytać twoją wypowiedz , pomyslałem sobie : o kurcze wreszcie jakaś ogarnieta osoba zaszczyciła swoja obecnością forum , no ale resztą wypowiedzi się ośmieszyłeś , walka haye-Wałujew największym wałem w historii boksu ? radze sie leczyć u okulisty , od kiedy człapanie za boksererem z lewym prostym jest punktowane ? wyjść na ring pomachać lewym prostym w powietrze to każdy z nas potrafi poza tym ciosy Haye były bardziej widoczne juz nie wspomne o tym ze zamroczył przeciwnika w 12 rundzie . Sędziowie nie punktują tylko ciosów , liczy sie też praca nóg , unikanie ciosów i inne tego typu rzeczy o których Ty pewnie słyszyszysz pierwszy raz , Każdy twierdzi ze Ruiz w 2010 roku był wrakiem samego siebie , a to bajka , Ruiz zawsze był twardym skurczybykiem to że jego walki są jednymi z najnudniejszych to juz inna historia . Twierdzisz ze wybór Harrisona to kpina to co powiesz o JMM który w ciągu 4 rund zadał 3 celne ciosy ? Harrison miał chociaż szanse w postaci lucky puncha i dużo lepsze warunki fizyczne niż haye a co Mormeck ? 20 cm niższy od Kliczki , 15 kg lżejszy wygrał 3 walki w hw w tym dwie remisowo a jego przeciwjnika Maddalone to nie skomentuje , Adamek go pokonał z tego co pamietam w 5 rundzie a mormeck sie męczył z nim pełen dystans . według mnie samo porównywanie Walki Haye-Kliczko Adamek-Kliczko to żart a juz mówienie ze postawa Adamka była lepsza jest czymś co nie warto komnetować ale jak juz zacząłem i analizuje calość to i powiem kilka słów . Adamek przegrał wszytskie 10 rund z Kliczko w zadnej nie było cienia szansy , w 3 rundach byl zamroczony , skonczył przed czasem , nie zagroził Kliczce zadnym ciosem a haye urwał ze 3 rundy ze 2 remisowe pewnie sędziowie wskazali je Kliczce jako ze walka odbywała sie na jego terenie , racja ze 2 razy haye przysymulował upaadajac na ring ale Kliczko też nie był bez winy ...
Dla mnie szanse w walce Vita z Anglikiem to 70:30 dla Ukraińca tylko dlatego że Haye raczej nie zaryzykuje w miarę frontalnej walki więc raczej Vit będzie wyprowadzał tak jak Władek swoje jaby i wygra na punkty, o KO na Angliku niema szans tu będzie z 3 krotna przewaga szybkości po stronie Haya
Zgadzam sie w 100%będzie nowy mistrz WBC
Zgadzam sie w 100%będzie nowy mistrz WBC
Logika typu "Chisora jest ok, bo przyjął i wystał, Haye jest tchórzem, bo unikał ciosów" jest przerażająca :) Poza tym pojedyncze ciosy Haye'a robiły większe wrażenie na Władku, niż ciosy Chisory na Vitku. Przecież tam był moment kiedy zamroczony Wład klinczował Haye'a, po czym ściągnął go na dół i zyskał dodatkowych kilkanaście sekund...
Tylko nie bardzo wiem, jak On mógłby w ogóle zagrozić, nie mówiąc o pokonaniu, Starszemu Klikowi... Zwłaszcza że z Vitem będzie miał ze 3 razy mniej miejsca niż Mu dawał Władymir, ciosy Vita są krótsze, z dołu,o wiele mniej sygnalizowane i mniej wyraźne niż Młodego, idą po dziwnych płaszczyznach i są przez to wszystko trudniejsze do "czytania" i unikania. Do tego Vit ma świetny refleks, dobrze robi uniki i dobrze blokuje, więc trafienie Go mocnym, obszernym "Hayemakerem" jest niemal niemożliwe...
A do tego szczęka.
Haye, jakiego znamy z walki z Władymirem, ma tyle szans, ile wynosi szansa na konuzję Ukraińca. A biorac pod uwagę walkę Vita z Chisorą, może nawet mniejsze...
Co nie zmienia faktu, że to najlepszy i najmocniejszy obecnie przeciwnik dla Dziadka, i czekam na tą walkę z niecierpliwością.
"Po drugie serce do walki to pokazał Chisora, a Adamek nie pokazał nic, no jeśli sercem do walki nazywasz zbieranie wszystkiego na pysk. "
Zgadzam się z całością Twojego wpisu prócz cytowanego zdania. Według mnie Adamek właśnie jedyne co pokazał to serce do walki. Próbował atakować i nie położył się po pierwszym mocniejszym ciosie (tak jak Mormeck). To, że Góral nie jest tak odporny na ciosy jak Chisora nie znaczy, że nie pokazał serca do walki. Oczywiście nie ma sensu jakoś wychwalać Adamka tylko dlatego, że pokazał serce do walki gdyż nie jest to jakaś wybitna cecha i posiada ją większość bokserów z topu. Jednak mówienie, że Tomek nie pokazał nic, mija się z prawdą. Kompletnie nic nie pokazał JMM wczoraj wieczorem ...
Haye więcej razy leżał na deskach niż Witalij przegrał rund w karierze.
Witalij za to jest niezniszczalny - można go naruszyć, ale nie można rozbić. Jedyna szansa Haye'a to jakieś fenomenalne osłabienie Witka przez ciosy na dół. Tyle, że ciągłe zadawanie takich ciosów skończy się zgarnięciem wielu na głowę.
Ja również uważam, że Adamek psychicznie wypadł bardzo blado. To właśnie mentalne przygaszenie było najbardziej rzucające się w oczy. Czy Adamek próbował atakować? Nie licząc 4 rundy, te próby były bardzo bojaźliwe, bez wiary, przekonania, ambicji.
Owszem - Janek-Marek "3 ciosy" Mormeck nie pokazał nic, Adamek więcej... ale czy trudno jest przebić Janka-Marka "3 ciosy"?
Co do walki Vit - Haye.
Vit na punkty. Sądzę, że ta walka rozczaruje większość. Nie będzie, wojny, nie będzie mordobicia, nie będzie ryzyka. Czysta (wręcz nudna) kalkulacja Vitka i zdecydowane zwycięstwo.
Czy również uważasz, że Adamek nie pokazał serca do walki ? Ja nie rozumiem dlaczego tak ciężko niektórym przyznać mu to.
Zresztą jeśli chodzi o Ciebie to już zauważyłem, że nie za bardzo lubisz Górala i pewnie przez to nie jesteś obiektywny ;)
Tak - to była walka, w której Adamek walczył jak przestraszony amator. Co ciekawe, od samego początku sprawiał takie wrażenie. Już podczas ważenia, czy konferencji prasowej zachowywał się bojaźliwie.
Nie za bardzo lubię Górala?
Staram się nie brać tego w ogóle pod uwagę - oceniam go jako sportowca, oraz osobę medialno-sportową. Wielokrotnie powtarzałem, że moje wypowiedzi najczęściej dotyczą jego przygody w kategorii ciężkiej. Uwierz, że nie napisałem nigdy ani jednego negatywnego słowa o jego karierze w LHW i CW. Jednak HW to zupełnie inna para kaloszy.
Mało tego.
O Mayweatherze nigdy nie napisałem dobrego słowa - jednak nie zmienia to faktu, że uważam go za geniusza ringu. Bardzo lubię z kolei Wolaka, jednakże nigdy nie uważałem, że ma szansę być na szczycie w swojej dywizji.
Naprawdę sympatie i antypatie nie muszą wpływać na opinie.
Adamek postępuje medialnie w sposób dość prosty. Powtarza wielokrotnie, że jest twardy i ma serce - kibic kiedy usłyszy to po raz setny... zaczyna wierzyć.
observer
Haye obił Kliczkę jak nikt przedtem? Ty w ogóle widziałeś wszystkie walki Władka?
Mówisz, że Haye może pokonać Vitalija - no... każdy może.
widzialem wszystkie, wszystkie gdzie lezal na dechach i przegrywal przez ciezkie nockouty. Ja mam na mysl aktualne czasy w ktorych kliczkos nie maja w zasadzie godnych rywali, a taki haye jednak cos pokazal, choc mogl wiecej bo go stac, dlatego mysle ze ma oczywista szanse aby pokonac starego kliczko, po tym co zobaczylismy z chisora jeszcze bardziej.
Idealny przykład braku serca do walki to miałeś wczoraj i walce Haye - Harrison. Jeśli na równi stawiasz postawę Adamka i Mormeck-a to gratuluję Ci :)
Jeszcze co do samej walki ciężko powiedzieć, że od początku walczył "jak przestraszony amator" skoro już w 2 rundzie został "skasowany" 2 bombami po których ktoś BEZ SERCA DO WALKI położyłby się i nie kwapił do wstawania :)
Widocznie dla Ciebie co innego oznacza "serce do walki" niż dla mnie i tyle ...
Vitek tak naprawde to nie ma nic wiecej nikomu do udowodnienia. Czyli realistycznie w gre wchodza tylko dwie powazne walki przed jego emerytura:
(1) Haye: Tak, aby wziasc rewanz za brata oraz rodzine. Do tego Haye to jedyny bokser HW, ktory teoretycznie moglby cos w tej walce osiagnac tzn. nie zblaznic sie.
(2) Solis: Brutalny nokaut na zdrowym Solis, tak aby zamknac usta wszystkim "watpiacym" po pierwszej niefortunnej walce.
A pozniej juz tylko kariera w polityce oraz biznesie.
O wygraniu walki jednak zapomnijmy.
David nie zmienil swojego stylu boksowania ,jest tylko bardziej ostrozny niz w cruiser ze wzgledu na wage ciosow.
Dalej walczy jak "duzy" zawodnik co udalo sie z Walujewem ze wzgledu na jego slamazarnosc nie udalo sie z dobrze czujacym dystans Wladimirem i nie uda z Witem,ktory tworzy zasieki szybkimi uderzeniami.
Witalij jest wolniejszy na nogach ,pewnie tez wielkiej krzywdy nie zrobi Hayowi ale powinien spokojnie wygrac na punkty.
Jesli mniejszy rozmiarowo zawodnik mialby miec szanse z K-2 to musialby byc ktos o umiejetnosciach poldystansowych Holego.David jest zbyt przewidywalny ze swoimi haymakerami ale nie wykluczam,ze moze trafic mocno Witka.
Najlepiej roznice widac bylo w walkach z Walujewem,gdzie stary Holy pieknie nurkowal pod lewa reka niedzwiedzia i trafial go mocnymi sierpami.
Kolega pisal pod innym tematem ,ze Haye byl bliski nokautu na Wladzie.Kliczko kontrolowal te walke i w zadnym momencie nie byl zamroczony.Jego klincze i przepychanki to tylko minimalizowanie zagrozenia.Jesli Witalij nie posypie sie fizycznie to wygra z Hayem swoja aktywnoscia,prawdopodobnie na punkty.
Jeśli sądzisz, że jestem fanatykiem Adamka to widocznie przeczytałeś tylko 1 mój wpis w tym temacie - który zresztą nie świadczy o żadnym fanatyźmie ale mniejsza o to. Niejednokrotnie krytykowałem Adamka. Nie jest to nawet jeden z moich ulubiony pięściarzy. Choć oczywiście kibicuje mu i życzę jak najlepiej tak samo jak każdemu polskiemu sportowcowi. Nie lubię po prostu skrajnych, przesadnych komentarzy nie adekwatnych do sytuacji. Jeśli ktoś jest obiektywny to powie, że Adamek w walce z Kliczko nie pokazał absolutnie NIC poza właśnie sercem do walki. Jeśli Adamek i Mormeck to dla Ciebie ta sama liga zwyczajnie nie znasz się na boksie :)
Nie jest ważne kiedy był. Ważne, że miał 2 pasy w CW nie jest to jakiś noname w świecie bokserskim. Przeszedł do ciężkiej i wygrał 3 walki Walka z Władkiem miała być już w grudniu chyba, ale przełożyli. Jest bardzo rozpoznawalny we Francji ma tam wielu kibiców. Właśnie za to dostaje szansę od Kliczki bo niby za co innego ? ''
Sluszne argumenty, walka to pokazala, lol
Nadal uwazasz ze Mormeck to byl dobry rywal?
Bo z tej walki zadowoleni sa chyba tylko Wladka (robi dobra mine do zlej gry) i Mormeck (z oczywistego powodu-kasy)
lol
Gdzie ja chłopcze napisałem że Mormeck to był dobry rywal ?:) Pisałem tylko za co dostał szanse od Władka. O samym Mormecku, jego szansach w walce itd wypowiadałem się w innych tematach. Zabawny jesteś :)
"Chyba nie rozumiesz, że ja tylko wyjaśniam za co Mormeck dostał walkę o pas. Nie twierdzę przecież, że Francuzowi należała się ta walka. "
Czytaj ze zrozumieniem, a nie będzie nieporozumień.