'ZA DOBRE PIENIĄDZE WYSŁAŁBYM FLOYDA DO PÓŁCIĘŻKIEJ!'
Roger Mayweather, trener i wuj króla P4P - Floyda Mayweathera (42-0, 26 KO), nie widzi żadnych przeszkód, by jego bratanek w przyszłości toczył swe walki w wadze średniej, a nawet... półciężkiej. Oczywiście kasa musi się zgadzać, ale dla klanu Mayweatherów jest to jedyny wymóg.
- Floyd może walczyć w limicie 160 funtów, ale za odpowiednie pieniądze. Jeśli ktoś zaproponuje wystarczająco dużo, Floyd wystąpi nawet w półciężkiej. Skur**syn zarabia pieniądze. Sam doradziłbym mu walkę w limicie 175 funtów, gdyby to się opłacało - oświadczył Roger.
Ceniony szkoleniowiec dodał później, że jego bratanek jest obok Roberta Durana i Henry'ego Armstronga jedynym w historii pięściarzem, który z limitu 130 funtów przeskoczył do wag junior średniej/średniej, by tam zdobyć mistrzowski pas. Mayweather celowo nie wspomniał o "Złotym Chłopcu" i Mannym Pacquiao...
Czemu rozpiździć ??. Gdyby znaleźć ciekawego rywala w półciężkiej i Floyd dałby rade z nim walkę nawiązać to byłoby to imponujące .
No pewnie że jest za mały dlatego pisze że to było by imponujace gdyby cos w takim limicie umiał zawalczyć ale sam sobie tego nie wyobrażam :
DO RESZTY
Nie wiem czemu piszecie jakby to że chce zmieniać kolejne kategorie było jak sprzedanie własnej matki .
Gdy Roy jones , De La hoya a ostatnio Pacman bili rekordy zmian kategorii wszyscy się tym zachwycali i uważali to za niesamowite .