WEGNER: ZABRAKŁO PARU SEKUND
Alexey Sukachev, boxingscene.com
2012-02-26
Wczorajszej nocy po ciekawej walce mistrz WBA regular wagi ciężkiej Aleksander Powietkin (24-0, 16 KO) obronił swój tytuł pokonując na punkty stosunkiem dwa do remisu Marco Hucka (34-2, 25 KO). Trener wciąż aktualnego mistrza wagi cruiser, Uli Wegner twierdzi, że wygraną jego podopiecznemu w tym pojedynku mogło przynieść tylko skończenie walki przed czasem.
- Mówiłem wcześniej o tym, że jedyna szansa dla Marco na wygraną to zakończenie walki przed czasem. Był tego bardzo blisko, jednak przeszkodził nam gong. Gdybyśmy mieli jeszcze pare sekund, Powietkin zostałby znokautowany. Nie wiem dlaczego nie zostały mu odjęte punkty, bo cały czas za nisko schodził głową - powiedział niemiecki szkoleniowiec.
Krytykuje sędziego bo ma rację - to, że jeden walczył nieczysto, nie oznacza, że drugi nie mógł.
Antonioo
Bokser nie ma prawa do samosądu. Zarówno Powietkin jak i Huck walczyli nieczysto. Huck faulował uderzając w tył głowy, Powietkin za nisko schodził głową.
Sędzia powinien zarówno jednemu, jak i drugiemu zwrócić uwagę a w konsekwencji odejmować punkty.
Huck boksował, nie byłoby niskiej głowy .. nie byłoby uderzenia w tył głowy, zwłaszcza że sedzia niereagował! chore
Nieprawda. Życzeniowa ta zależność. Ponadto raz jeszcze napiszę. Bokser nie ma prawa do samosądu.
Moim zdaniem Powietkin za nisko schodził głową, co jest faulem, natomias Huck uderzał z tego powodu w tył głowy, co też jest faulem. Inna sprawa natomiast, to trzymanie i zadawanie w tym czasie ciosów przez Hucka. Za to powinien mieć odjęte punkty w conajmniej 2 rundach.
"Życzeniowa ta zależność" to własnie krytykowanie "Haka" za faule wynikające z nisko opuszczonej głowy Povietkina. W pierwszej kolejności Povietkin powinien zostac pozbawiony PK za niezgodne z przepisami zachowanie a dopiero później pretensje kierować do Hucka. Rozumiem gdyby to było jednorazowe opuszczenie głowy i wykorzystanie sytuacji z premedytacja do uderzenia w potylice, natomiast Povietkin w ten sposób unikał walki! Czy miał prawo do samosądu? Nie twierdze że Huck słusznie robił ale w pewien sposób można wytłumaczyć powód zachowania, zwłaszcza gdy osoba odpowiedzialna " sędzia" nie wykonuje swojej pracy należycie. Podobne gromy spadły na Tysona za odgryzienie ucha, szkoda że równie głośno nie wspominają o faulach Holyfielda które doprowadziły do tak brutalnego czynu.