BRONER ZNOKAUTOWAŁ PEREZA
Fenomenalnie zaprezentował się Adrien Broner (23-0, 19 KO) w pierwszej obronie tytułu mistrza świata WBO w wadze super piórkowej. 22-letni "The Problem" całkowicie zdominował Eloya Pereza (23-1-2, 7 KO) i znokautował go w końcówce czwartego starcia.
W rozpoznawczej pierwszej rundzie obydwaj zawodnicy byli bardzo ostrożni, lecz większe wrażenie robiły pojedyncze ciosy mistrza, który w swoim stylu atakował lewym sierpem z doskoku i kontrującym bezpośrednim prawym - firmowymi uderzeniami Floyda Mayweathera. W końcówce drugiego starcia "The Problem" złapał pretendenta przy linach krótkim prawym, po którym Perez był lekko zraniony, ale bezpiecznie dotrwał do zbawiennego gongu.
Nie ulega wątpliwości, że 22-letni Broner kopiuje styl "Money" Mayweathera, ale trzeba przyznać, że na tle bardzo dobrego Pereza wychodziło mu to dziś momentami znakomicie. W ostatniej minucie czwartej rundy champion złapał nieuważnego pretendenta bezpośrednim prawym, po czym natychmiast poprawił krótkim sierpem za ucho i Perez padł na deski. "Prince" próbował powstać, ale raz za razem tracił równowagę i sędzia ringowy Genaro Rodriguez podjął słuszną decyzję o zakończeniu walki.
Co do Pereza, to myślałem, że jest jednak trochę lepszy, niż to,co zobaczyłem w ringu. Więcej już przeciwko Bronerowi pokazał ten argentyński trzecioligowiec, którego poprzednio znokautował.
Co do Pereza, to myślałem, że jest jednak trochę lepszy, niż to,co zobaczyłem w ringu. Więcej już przeciwko Bronerowi pokazał ten argentyński trzecioligowiec, którego poprzednio znokautował.
link do walki ...
sądząc po rekordzie też liczyłem, że Perez lepiej się spisze, ale gdy zobaczyłem ich razem w ringu to Eloy wydawał się dużo mniejszym zawodnikiem niż Broner, praktycznie był skazany na porażkę. z drugiej strony trzeba przyznać, że Broner to niesamowity talent, przyjemnie się go ogląda w ringu.