KARIERA KOROBOWA NABIERZE ROZPĘDU?

Notowany na 13 miejscu w rankingu WBO Matwiej "Matt" Korobow (17-0, 10 KO) najprawdopodobniej powróci na ring 14 kwietnia na gali Gamboa vs Rios. Dwukrotny amatorski mistrz świata zamierza jeszcze w tym roku stanąć do poważnej próby, ale najpierw będzie musiał zaliczyć dwa testy. Fani rosyjskiego "średniego" zobaczą swojego ulubieńca także na undercardzie wielkiego wydarzenia, jakim będzie starcie Manny’ego Pacquiao z Timothym Bradley’em.

- Miałem walczyć 9 marca, ale gala została odwołana, więc również mój pojedynek nie doszedł do skutku. Obecnie mój team planuje ulokować mnie na karcie gali Gamboa vs Rios 14 kwietnia. Z kolei w czerwcu chciałbym się pokazać w Las Vegas, gdzie dojdzie do konfrontacji Manny’ego Pacquiao z Timothym Bradley’em. Jeśli uda mi się wygrać te walki, wtedy będziemy myśleli o czymś naprawdę poważnym. Mam nadzieję, że kontuzje będą mnie omijały szerokim łukiem – powiedział Korobow.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maynard
Data: 23-02-2012 14:28:27 
Cóż, zapowiada się kolejnych dwóch bumów na rozkładzie, a dalej sporo zależy od tego, w jakim stylu ich pokona. W Top Rank nie ma on raczej silnej pozycji, służy jako "wypełniacz" undercardów i raczej się to nie zmieni, chyba że zacznie dostarczać publice efektowne nokauty.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 23-02-2012 14:37:49 
"Kariera" Korobowa to antypropaganda szukania szans za oceanem przez bokserów z Europy. Myślę, że styl zwycięstw nie ma tu wielkiego znaczenia. Po walkach Abdusalamowa, czy Kowalewa przeciwników z reguły wynoszono, a i tak nie przebili się do poważnych pojedynków. Amerykanie ( a właściwie Latynosi dominujący wśród tamtejszych kibiców boksu) chcą oglądać swoich, a nie jakichś przybłędów ze wschodu.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.