ABRAHAM: WILCZEWSKI, A POTEM WALKA O PAS
Rafał Kyć, Sauerland Event
2012-02-21
Jak już informowaliśmy, 31 marca podczas gali w Kilonii nasz Piotr Wilczewski (30-2, 10 KO) zmierzy się z byłym mistrzem świata wagi średniej Arthurem Abrahamem (33-3, 27 KO). Tymczasem trener naturalizowanego Niemca, Ulli Wegner wypowiada się z wielkim szacunkiem o 'Wilku' i jak przewiduje, pojedynek ten będzie dla jego podopiecznego o wiele trudniejszy, aniżeli styczniowe starcie z Pablo Fariasem.
- Wilczewski jest niezwykle wszechstronnym pięściarzem. Był dobrym amatorem, a w ubiegłym roku wywalczył pas mistrza Europy, walcząc na ciężkim terenie w Finlandii. Piotr jest o wiele bardziej wymagającym zawodnikiem niż Farias. Jestem przekonany, że kibice w Kilonii zobaczą interesujący pojedynek - powiedział Wegner.
- W Polsce jest kilku bardzo dobrych bokserów. Wszyscy pamiętamy Grzegorza Proksę, który zdemolował Sebastiana Sylvestra. Jeśli Arthur chce ponownie zdobyć tytuł mistrza świata, musi pokonać Wilczewskiego - dodał Chris Meyer, z promującej Abrahama grupy Sauerland Event.
Sam zainteresowany liczy, że po zwycięstwie nad Polakiem dostanie szansę pojedynku o mistrzowstwo świata. - Rozpoczeliśmy już przygotowania do potyczki w Kilonii. Po pierwsze, trzeba pokonać Wilczewskiego, a potem chciałbym dostać walkę o tytuł - mówił Abraham.
Rozumiem, że jako fanatyk Gołoty Adamka nienawidzisz i hejtujesz pod każdym tematem, to normalka. Ale jeśli mogę wiedzieć czym Wilczewski zasłużył sobie na podobne traktowanie ? Ten sam trener ? Też polak, który bądź co bądź jakiś sukces osiągnął ? Znajomy Adamka ?:D
Gołota to jego idol od walki z Brewsterem, bo zdążył obejrzeć zanim rodzice go spać wygonili. A 1996 to zapewne rocznik urodzenia. O Wilczewskim szanowny user wie tyle, co kosmonauta o balecie mongolskim..
Prawda jest taka, że na punkty nawet jak wygra, to i tak go przekręcą. Każda sytuacja remisowa i tak da wygraną Abrahamowi. Znokautować "niemca" też będzie trudno. Raczej niewykonalne. No to jak to wygrać, jeśli nawet gdyby Piotrek przeciągnął Artura przez ring i zaplątał w liny, to i tak Sauerland wypunktuje dla Abrahama.
Jedyny sens, to kasa. Paweł dostanie dobrą monetę, może zawalczy jeszcze na pożegnanie i zajmie się trenerką.
Najbardziej wkurzaja mnie bohaterowie wlasnego podworka, ktorzy nigdy nie zawalczyli na powaznie na europejskiej albo swiatowej arenie!
Była okazja pojechał do Finlandii, stoczył bardzo dobrą walkę, w W.Bryt. trochę zabrakło, ale naprawdę niewiele.A przecież tamta walka była przesuwana kilka razy i Wilku sam sie wypowiadał, że osiągnał szczyt formy dużo wcześniej i później musiał ją pdtrzymywać przez te przesuwanie termiu co nigdy nie jest łatwe i nie wpływa dobrze na dyspozycję w danym dniu.
Ale za to teraz na Niemca na 100 % będzie w szczytowej formie i będę trzymał za niego kciuki.Daję mu jakieś 35-40 % na wygraną.
Z tym uderzeniem to chyba nie ma przecież takiej tragedii, co by nie było Fin przecież przegrał z nim przed czasem.
Nawet gdyby Wilk wyraźnie wygrywał to odejmą mu punkty za np. uderzenie głową, uderzenie po komendzie stop, poniżej pasa itp...
Bardzo ciężkie zadanie przed Wilkiem.
Gdyby to miał walczyć Grzegorz Super G Proksa to byłoby wiadomo kto wygra...
Ale jak się ma kiepskiego menadżera to trzeba liczyć na szczęście...
Abraham to maszynka do zarabiania pieniędzy.
Niemcy mają szacunek do obcokrajowców walczących u nich.
Jest to zastanawiające biorąc pod uwagę ich niechęć do innych narodowości.
Przeciesz Abraham jest wolny jak ketchup, cios mu został ale nic po za tym wydaję mi sie że Wilczewski powinien ta walke wygrac bez problemu...
Abraham walczył z jakims kelnerem z Argentyny, zktórym nie umial sobie poradzic..
to moze byc walka ala proksa vs sylvester;)
Wiadomo że wilczewski to nie ten poziom co proksa ale jest wstanie w efektywy sposob wypunktować Abrahama...
wiemy jaki jest Abraham i wiemy jak jest na niemieckim ringu. Wilk na 95% nie znokautuje Artka, bo ciężko jest go trafić w głowę, więc wychodzi wynik na punkty, a tu Wilk musiałby zdeklasować Abrahama, aby wygrać, a i to nie jest pewne.
tez nie przepadam za nimi ale twe ostatnie zdanie nie jest prawda