HELENIUS POWALCZY DOPIERO NA JESIENI
Robert Helenius (17-0, 12 KO) kolejną walkę stoczy najwcześniej we wrześniu. Pięściarz z Finlandii przeszedł niedawno operację prawego ramienia, którego kontuzji nabawił się podczas grudniowej potyczki z Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO).
W Helsinkach zawodnik niemieckiej grupy Sauerland Event wygrał na punkty, jednak lepsze wrażenie w ringu sprawiał Brytyjczyk. 28-letniemu Heleniusowi w dobrym występie mocno przeszkadzać miał uraz. Pod koniec pojedynku podobno mógł używać już tylko lewej ręki.
Stawką walki w Helsinkach był tytuł mistrza Europy. Po zwycięstwie "Nordycki Koszmar" zwakował pas, o który, według witryny Boxrec.com, 31 marca w Kilonii powalczą Kubrat Pulew (15-0, 7 KO) i Aleksander Dimitrenko (32-1, 21 KO).
Robert Helenius w rozmowie z Bokser.org po wygranej z Siergiejem Liachowiczem (Erfurt, sierpnień 2011).
Skoro robi tak długo przerwę od boksu, to znaczy, że kontuzja rzeczywiście miała miejsce. Kontuzja Witka tez jest ewidentna. A to oznacza, że robienie z afrykańskiego dzikusa drugiego Tysona jest przedwczesne.
Nie wyobrażam sobie walki Pulev vs Dimitrienko. Ale to będzie bum show dopiero... Pulev, nudny waciany drewniak, nie umniejszam bo jest solidnym bokserem no ale jego styl jest no kołyszący do snu. O Dimitrience to już nie wspominam, bo to bum nad bumami i drewno stulecia. To będzie najgorsza walka ostatnich lat...
Data: 21-02-2012 18:56:55
wow z czego ten Chisora jest zbudowany każdy w walce z nim łapie kontuzje od samego uderzania w niego.:)
Pewnie z tego samego co Różalski ;)
duża petarda w łapie a i co najważniejsze , potrafi iść na wojnę. Nie obawia się tego.
Tacy zawodnicy są potrzebni a i jeszcze nie raz moim zdaniem brutalnie znokautuje kogoś ciekawego.
Oczywiście z Chisorą przegrał ale za to po ciekawej walce.
vs Chisora.