ARCE: NIE SKREŚLAJCIE MNIE W WALCE Z DONAIRE!
Drugi w historii Meksyku champion czterech kategorii wagowych, Jorge Arce (60-6-2, 46 KO), prawdopodobnie we wrześniu zmierzy się z kreowanym na następcę "Pacmana" 29-letnim Nonito Donaire (28-1, 18 KO). Eksperci nie dają "Travieso" żadnych szans w starciu ze znakomitym i wciąż odrobinę niedocenianym "Flashem", ale weteran ostrzega, że nie należy go przedwcześnie skreślać.
- Krok po kroku idziemy do przodu. Wystąpię 9 czerwca na gali Pacquiao-Bradley, a potem we wrześniu mogę walczyć z Donaire. Wielu ludzi postawiło na mnie kreskę i nie wierzą, że mogę wygrać z Nonito. Pamiętajcie, że przed starciami z Yo-Sam Choiem, Husseinem Husseinem i Wilfredo Vazquezem też nikt we mnie nie wierzył, a ja zwyciężałem - przypomina 32-letni Arce.
- W boksie styl robi walkę, a o wszystkim może zadecydować jedna chwila. Donaire powinien pokonać Nishiokę, bo jest młodszy i szybszy. Widziałem, jakie błędy popełniał Nonito w walce z Vazquezem Juniorem i będę umiał je wykorzystać - zapewnia wielki meksykański wojownik.