OŚWIADCZENIE DERECKA CHISORY
Kontrowersyjny Dereck ''Del Boy'' Chisora (15-3, 9 KO), którego nazwisko po wydarzeniach ostatnich dni poznał cały świat, wystosował oświadczenie, w którym przeprasza za swoje zachowanie. Oto najważniejsze fragmenty tekstu Chisory.
Po tym, jak moja walka z Witalijem Kliczką i wydarzenia z nią związane przyciągnęły wielką uwagę mediów, czuję, że muszę z całego serca przeprosić za mój udział w godnych pożałowania scenach, jakie miały miejsce w ostatnich dniach.
Choć mojego zachowania nie można usprawiedliwiać, za kulisami miały miejsce rzeczy, które spowodowały wybuch frustracji. Nie mogę w tej chwili wchodzić w szczegóły, gdyż Brytyjska Komisja Kontroli Boksu przeprowadzi w tej sprawie dochodzenie. Dochodzeniu poddana będzie również kłótnia z Davidem Hayem, w trakcie której zostałem uderzony butelką.
Przede wszystkim jednak zawiodłem moją rodzinę, mój team i sport, który kocham. Zdaję sobie sprawę z tego, że moje zachowanie było całkowicie nieprofesjonalne. Kiedy ochłonąłem, ogarnął mnie głęboki wstyd.
zachowania , co tam rodzina , twoje własne zdanie i zdania tych którzy
coś w boksie znaczą. Tutaj wiedzą najlepiej !
Wybaczam ci Derick
Tylko nie pluj więcej na Władka
Widzę że marzy Ci się bycie promotorem bardzo często planujesz walki może spróbuj sił w tym biznesie.
Dereck to bokser,który nie boi się nikogo, natomiast Arreola to bokser, który dąży do walki o mistrzostwo świata bez ponoszenia jakiegokolwiek ryzyka... i w dodatku płacze po ostrym laniu więc na pewno do takiej walki nie dojdzie, chociaż nie ma co, śmiesznie by było na konferencjach :)
Tak i przedstawiciela firmy napojów w szklanych butelkach... :)
Załóżmy spółkę.Ja będę matchmakerem ty od organizowania walk,zdobywania funduszy.Podział 50/50.Co ty na to?
Nawet w Teleexpresie!
Szybka odpowiedź bez filozofii.
Być może Adamek wygrał by na pkt. Ew. zostałby znokautowany przez Chisorę, ale to raczej mało prawdopodobne. Styl robi walkę. Chisora jest wolniejszy, w tej walce było by dużo klinczu. I nie mów o mnie zabity fan Adamka. Już większym fanem jestem Haye'a lub nawet Chisory. Niech Cie nie zmyli mój nick:P
Data: 20-02-2012 19:29:40
Sport to ty hanbiles od uderzenia Witka, a potem oplucia Wladka, ale "Piesc Boga" cie usadzila. Widok Chisory zlozonego w pol po strzale Haye - bezcenny! HAYE MA MOJ MEGA RESPEKT!
Musisz być szalenie prymitywnym człowiekiem żeby wypisywać takie rzeczy.
Respekt to ma u normalnego człowieka Chrisora i nie za te występy przed i po walce ale za to jak zaprezentował się w ringu .
Myślisz, że na prawdę postawiłem na Chisorę? ja w ogóle w bukmacherkę się nie bawię, hehe.
skrecic kark statywem ???
Haye to jest zajebisty gosc pomimo iz jestem rasista szacun
Nie musimy sie zgadzac w zadnych kwestiach, natomiast daruj sobie plz swoje personalne wycieczki do mnie, nazywanie mnie prymitywem. Czy ja Cie obrazilem gdzies? Nie znasz mnie, nie wyzywaj. Komentuj obiektywnie.
Mialby u mnie szacunek za walke, ale nijak nie moge zapomniec o tym, ze policzkuje (kobiety rowniez), pluje woda, mowiac wprost Chisora to co pokazal to niestety sterta chamstwa. Nawet po walce mial sporo do powiedzenia w ringu, przed rozpoczeciem walki rowniez. Cos mu to dalo? Dostal baty. Na koniec natomiast wyskoczyl do Haye bo poczul sie juz krolem swiata, wszechmocnym, a tu taka niespodzianka... Moze to nauczy go ZWYKLEGO SZACUNKU DO LUDZI.
i najlepszae dwie walki z Briggsem :) http://www.youtube.com/watch?v=0YrXqX7vLRc
tak wygladal Adamek w nizszych kategoriach.
Wojownik który ciagle szedl do przudu..
Teraz.. Wojownik przewaznie na biegu wstecznym ;/
Na BBC w niedziele w glownych NEWSach mowili o tym incydencie z konferencji prasowej. Komentarz byl okraszony filmem, na ktorym bylo logo Bokser.org :-)
Zobaczcie kto zaczął, tego nigdzie na żadnym filmiku nie było.
Dlatego też Chisora przeprasza, a Haye tłumaczy.
Tutaj link do wywiadu oświadczenia Haye'a:
http://www.boxingscene.com/haye-explains-why-he-struck-chisora-clarifies-incident--49791
Warren powiedzial ze Chisora nie zyczyl sobie zadnych kontakow z mlodszym K.i powiedzial o tym K2.Tradycyjnie przed walka do szatni zawodnikow przychodzi jeden z czlonkow sztabu przeciwnikow.Do szatni Del Boya przyszedl Wladek,na dodaek stwierdzil ze bandaze Chisora sa zle zalozone.Trzeba bylo ponownie zabandazowac dlonie Derecka.Z tego powodu zostalo malo czasu na rozgrzewke,dlatego Chisora oplul woda Wladimira
Kliczkowie to nieźli cwaniacy. Po walce też to Władimir zaczął się pluć do Derecka. Młodszy Kliczko będzie cienko śpiewał jak Witalij pójdzie na emeryturę oj cienko. Jeżeli jest dokładnie tak jak napisałeś to Dereck jest jak najbardziej normalny, ale nie daje sobie w kasze dmuchać.
Duzo wskazje na to ze Chisora zostanie zawieszony,moze na rok albo dluzej
Opinie publiczna w UK domaga sie krwi,mowi sie nawet o dozywotnim zbanowaniu i nie sa to pojedyncze glosy
Del Boy mocno skomplkowal sobie zycie
"David Haye only did the right thing to Chisora. He saved himself. It was self-defence." - slowa Putza (szef niemieckiej federacji boksu
najlepsze jest to ze Wladek tez dorzucil swoje 3 grosze do tej burdy prowokujac obu bokserow a Witek to mogl wstac i przynajmniej udawac ze probuje ich rozdzielic zamiast usmiechu jak na dobrej komedii. Jedyny ktory moin zdaniem wyszedl z twarza z tej calej szopki to Adam Booth.
Coś mi się zdaje, że dostaniesz ostrzeżenie...
A ty do nikogo nie powiedział coś w stylu '' ta ja cie zaje**e '' ?
To, że Witalij walczył z jedną ręką nie usprawiedliwia przebiegu walki. Kontuzji doznał podczas walki nie przed. Z tym się wiąże boks.
ale Hate Maker zachowal sie tak sie uczy ludzi na zajeciach samoobrony
Czyli jak szarzuje na ciebie duzy facet z wyrazna checia zrobienia ci krzywdy,to nie czekasz na jego ruch,uderzasz pierwszy ,reka,albo tym co masz pod reka
Moze masz czarno bialy telewizor,obejrzyj sobie walke w "kolorze" Vitalij mial dwie rece:)
Data: 20-02-2012 20:50:40
nik
Moze masz czarno bialy telewizor,obejrzyj sobie walke w "kolorze" Vitalij mial dwie rece:)''
Ty zawsze bierzesz wszytsko doslownie? Mial kontuzje, to fakt, lewy prosty nie funkcjonowal, kup se nowy TV.
Data: 20-02-2012 20:46:28
@nik
A ty do nikogo nie powiedział coś w stylu '' ta ja cie zaje**e '' ? ''
A potem zetknal sie czolem z Haye i zaczal sapac, to oczywiste ze prosil o wpierdol.
Zawsze
Data: 20-02-2012 20:48:18
@nik
To, że Witalij walczył z jedną ręką nie usprawiedliwia przebiegu walki. Kontuzji doznał podczas walki nie przed. Z tym się wiąże boks. ''
Jak to nie? Jesli nie mogl korzystac z firmowego jaba to oczywiste jest ze wplynelo na przebieg walki.
Data: 20-02-2012 20:56:16
nik
Zawsze ''
to wszystko tlumaczy
Tak się składa że znam bardzo dobrze rosyjski i masz racje idzie zwariować!
Jak by został znokautowany to też tłumaczyłby się, że po prostu chciał walczyć dalej i mógł wygrać, ale po prostu ciało odmówiło mu posłuszeństwa :P
Żeby za bardzo nie gloryfikować Brytyjczyka powiem, że ta walka nie robi z niego wcale wybitnego zawodnika, ale robi z niego poważnego gracza na rynku bokserskim. To, że potrafił się PRZECIWSTAWIĆ Kliczce wcale nie znaczy, że można go w tej chwili stawiać wyżej niż choćby Davida Haye(jeśli bierzemy go w ogóle pod uwagę). Jak wcześniej mądrze tu pisano - styl robi walkę i tak właśnie było, Chisora pokazał, że dzięki odporności na ciosy i zawziętości, dobremu przygotowaniu motorycznemu można dużo ugrać i tutaj nasuwa mi się nazwisko Seth Mitchell - agresywny, silny fizycznie zawodnik, atleta, jeśli ma tak twardy łeb jak Dereck to jeśli nabierze jeszcze nieco doświadczenia może śmiało postarać się odebrać pas K2, pewnie wtedy już K1, bo Vitalij będzie na emeryturze, najprawdopodobniej. Nic odkrywczego nie napisałem, ale taka jest moja opinia w tym temacie, jeszcze raz jestem pełen podziwu dla hartu ducha i bojowego nastawienia Derecka Chisory.
mnie zajmuje to co najmniej 30 min(czytam normalnym t/em/ę(?)pem)
warren zgadzam się w jednej ze środkowych rund d.c. przeskoczył na 10-20 sek z 4 na 6 bieg, wit się pogubił a d.c go skarcił
Staram się czytać wszystko, ale część raczej przeglądam a jak są jakieś bluzgi czy wypociny to pomijam raczej, ale nie liczyłem nigdy ile to zajmie, to też zależy od ilości komentów.. ;)
Chisora w tej walce pokazał właśnie, jak właściwie zmieniać tempo walki w pojedynku z takim gigantem, ten pojedynek obnażył kilka słabości Vita, ale pokazał też, że jednak w chwili obecnej nie ma większych szans by go pokonać.
Warren: " Kolejna sprawa to ten jab Vitalija, mówi się o kontuzji jednak używanie lewego utrudnił Vitalijowi sam Chisora, który był ciągle przy nim i podczas gdy Vitalij próbował kłuć tym swoim lewym to Dereck próbował wtedy trafiać obszernym sierpem, którym często zaczynał akcje ofensywne."
Tak jest - lewy bok Witalija był okrutnie obijany! on musiał rękę trzymać nisko, żeby go osłaniać, bo kondycyjnie też siadł nie przez kontuzję, a przez obijanie tułowia.
PS. Z Arreolą też się bił Witalij "na wstecznym", jednak Arreola wywiera presję po prostu napierając na przeciwnika, bez żadnego balansu tułowiem/głową. Niewielu jest jednak zawodników o stylu takim jak Chisory. A nie wydaje mi się, żeby wysokie kołki jak Helenius czy Fury miały szanse z braćmi, bo to są jedynie ich mniej udolne wersje.
bardzo dobrze prawisz o tej perfidnosci Kliczkow, a zwlaszcza mlodszego z braci.
Jezeli chodzi o show Chisora Haye to jestem calkowicie po stronie Derecka, ktory jest prawdziwym twardzielem i poprostu chcial zeby po mesku David powiedzial mu jaki ma problem prosto w oczy.
Co do tego, ze Haye postapil zgodnie z zasadami sztuki obrony, to sie nie zgodze. Ja za podobna akcje mam wroczek w zawieszeniu :)
Walka z Arreolą była na wstecznym, ale powiedzmy sobie szczerze, nie porównywalnie więcej problemów sprawił Chisora także nie brałem tej walki w sumie pod uwagę, bo nie ma tam tak na prawdę czego analizować. Arreola szedł do przodu, ale tylko po to by dostawać coraz więcej i mocniej, bez pomysłu i sposobu na to jak się dobrać do Ukraińca ;)
Co do tego prawego na tułów to widać było w powtórkach, że ten cios baardzo przeszkadzał Vitalijowi. Ogólnie mówienie o kontuzji po walce jest kontrowersyjne, ja staram się oceniać to co widziałem w ringu, oczywiście nie zarzucam Vitkowi symulacji.
Szkoda, że Solis się tak szybko skończył.
Masz sporo racji, ale w parę rzeczy chciałbym dodać:
-Chisora pokazał, że ma na prawdę spory potencjał i że walka z finem nie była przypadkiem, pokazał jednak również że do prawie wszystkich walk w karierze olewał przegotowania. To poważny gracz na rynku i duże nazwisko na ten moment.
-co do samej walki, Wit przeważał, ale jak dla mnie odezwał się przede wszystkim jego wiek i słabnąca kondycja. Dopiero w 7 rundzie mocno zmachany Wit oddał pałeczke na chwilę Dereckowi. Jednak mimo zmęczeia Kliczki i tak świetnie dawał sobie rady.
-Seth Mitchel to jak dla mnie słaba gwiazdeczka z USA, gościu nie ma za bardzo techniki, ani obrony (obrona Del boya choć specyficzna, to raczej działa), jego zalety, to rozmiary(110kg przy świetnej budowie), ale nie wiem czy ta rzeźba nie odbije się na kondycji.
Co do afer:
-Jak dla mnie wina leży po każdej stronie, Kliczki po plaskaczu ewidentnie prowokali pretendenta. W dość dyskretny i elgancki sposób, ale w mojej opinii najbardziej irytujący
-Dereck, w mojej opinii nie powinien walić w ryj witka- legenda to legenda i trzeba ją szanować, ale z drugiej strony to przyniosło to sporą popularność. Potem Del boy był już chyba kłębkiem nerwów.
-Haye, jak dla mnie najgorszy, nie dość że się wpier**lił, to chyba na siłę chciał odebrać Chisorze show.
Ale generalnie fajnie po 5 latach niczego coś ciekawego zobaczyć. Byleby nie za często.
-Chisora pokazał, że ma na prawdę spory potencjał i że walka z finem nie była przypadkiem, pokazał jednak również że do prawie wszystkich walk w karierze olewał przegotowania. To poważny gracz na rynku i duże nazwisko na ten moment.
Masz racje a wczoraj coś podobnego napisałem1
Ale oczywiście zachowanie Haye'a nie może być podciągnięte pod obronę konieczną, bo nie było bezpośredniego zamachu ze strony Chisory.
Arreolę przywołałem, bo niektórym łatwo też przychodzi stwierdzenie "każdy może iść do przodu jak Chisora i bić w powietrze", co jest nieprawdziwe z dwóch względów. Nie każdy może i nie każdy potrafi to zrobić tak jak Chisora, tj. nie zbierając wszystkiego na mordę. Nie bił też w powietrze, bo o ile faktycznie Witalij efektownie (i efektywnie) odchylał się przed overhandami bitymi przez Chisorę, to na tułów naprawdę sporo zebrał, co potwierdzają statystyki i 45% skuteczność.
Wciąż jednak jest dla mnie niesamowite to, jak aktywny jest Witalij...
Wyrzucił przecież blisko 2 razy więcej ciosów od Darka.
"
-Haye, jak dla mnie najgorszy, nie dość że się wpier**lił, to chyba na siłę chciał odebrać Chisorze show."
Być może tak, ale sam Haye twierdzi, że wtrącił się dopiero jak Boente zaczął na konferencji wypominać Haye'a, jakieś porównania do Derecka, że lepszy niż David "broken toe" Haye.
Dokladnie tak jak mowisz. Vitalij w wieku 40 lat osmiesza wrec swoich mlodszych przeciwnikow aktywnoscia w ringu.
Nie skreślałbym Setha, on ma spory potencjał tylko musi poprawić obronę, popracować nad zasłoną. Nikt nie zrobi z niego gibkiego, śliskiego defensora, to przecież były futbolista bez amatorskich podstaw, ale facet w ofensywie wygląda okazale, przecież Chisora też nie jest wybitnym technikiem, ale podobało mi się w jego boksie, jak potrafił jednak amortyzować niektóre uderzenia Vitalija, był aktywny, bujał się na boki i cały czas szukał odpowiedzi na akcje Vitalija. Mitchell ma potencjał, by dać otwartą walkę ale nasuwa się pytanie - jak twardy ma łeb? Mam nadzieję poznać odpowiedź na to pytanie już niedługo ;)
1)Pamięć jakich wielkich mistrzów tak splamił swoim zachowaniem Chrisora skoro na konferencjach bili się Muhammad Ali , Frazier , Foreman , Bowe , Tyson , Lewis ??????
2)Czy wymówki na kontuzjowaną rękę nie są identyczne jak wymówki Hayea po walce z Wladymirem ????
Matys90
trzeba by przeanalizować statystykę i charakterystykę ciosów z każdej rundy, Chisora pokazał jaja i niesamowitą odporność na ciosy i dobrze napierał bo trudno tu mówić że skracał dystans ale Vitali wyjątkowo mało używał lewej reki co do tej pory ustawiało wszystkich rywali, prawe nie poprzedzone lewym prostym nie były już takie precyzyjne, wydaje się że to mogła być kontuzja, na pewno nie ochrona przed lewym na dół, dlatego nie mógł utrzymać na dystans Chisory i tak się z nim miotał i męczył
A według mnie są identyczne ponieważ przebieg tej walki też jest dużym rozczarowaniem dla Vitalija tak jak dużym rozczarowaniem była porażka dla Hayea . Witalij lepszy to cele ma ambitniejsze ale wymówki widać niestety bardzo podobne ;/
Na każdym kroku powtarza, że kocha boks, to jest co robi i lubi, jego praca.
Gdybyście kochali to co robicie, zarabiali na tym kupe kasy, nic innego byście nie potrafili to też takie listy byście pisali, gdyby jacyś ciule grozili wam, że was wyrzucą na bruk."