ŚWIERZBIŃSKI SPRAWDZI ABRAHAMA
Reprezentujący grupę Boxing Production Robert Świerzbiński (7-0, 1 KO) otrzymał zaproszenie na sparingi od Artura Abrahama (33-3, 27 KO), który przygotowuje się do walki z Piotrem Wilczewskim (30-2, 10 KO) o interkontynentalny pas federacji WBO. Do pojedynku dojdzie 31 marca w Kilonii.
- Robert otrzymuje coraz ciekawsze propozycje - mówi Dariusz Snarski, szef Boxing Production. - Zaproszenie od samego Abrahama to wielkie wyróżnienie i jednocześnie ogromna szansa. Świerzbiński może pokazać się w sparingach i wiele nauczyć od gwiazdy boksu, jaką niewątpliwie jest Abraham.
Abraham od lat zaliczany jest do ścisłej pięściarskiejczołówki na świecie. W 2005 roku zdobył mistrzostwo federacji IBF w wadze średniej. Potem dziesięciokrotnie bronił pasa, by następnie spróbować sił w wyższej kategorii. W turnieju Super Six, wśród pięściarzy wagi super średniej, już tak dobrze mu nie szło
Ostatnio jednak Niemiec wraca na szczyt, a walka z Wilczewskim stanowi jeden z etapów drogi po kolejny tytuł. Zwycięzca pojedynku z 31 marca zmierzy się prawdopodobnie z Mikkelem Kesslerem lub Robertem Stieglitzem w starciu o mistrzostwo świata WBO.
Podlaskim kibicom nie trzeba przypominać, że Wilczewski przed laty reprezentował barwy Hetmana Białystok na amatorskim ringu. Teraz świetnie radzi sobie jako zawodowiec, a w swoim dorobku ma już mistrzostwo Europy kategorii super średniej.
- Świerzbiński stylem walki przypomina trochę "Wilka" i Abraham chce poboksować z zawodnikiem, prezentującym podobne walory, co jego najbliższy rywal - tłumaczy Snarski. - Z kolei, jak powiedziałem, dla Roberta to wielka szansa. Sam jeździłem na sparingi z utytułowanymi zawodnikami i wiem, że podczas takich treningów można się wiele nauczyć.
Świerzbiński wyruszy do Niemiec 12 marca - dwa dni po gali w Łomży, podczas której zmierzy się z Białorusinem Dmitrym Lubaczkinem. Podczas kolejnej gali organizowanej przez Boxing Production w Augustowie, Robert ma walczyć o pas Międzynarodowego Mistrza Polski.