WITALIJ KLICZKO NIEZADOWOLONY
Redakcja, Nagranie własne
2012-02-19
Na konferencji prasowej Witalij Kliczko (44-2, 40 KO) nie krył swojego niezadowolenia z tego, jak zakończył sie jego pojedynek z Dereckiem Chisorą (15-3, 9 KO).
Albo złą aklimatyzacją^^
czyżby krytyka pod adresem Adamka? tego się nie spodziewałem.
A czy zaprzeczał tym bombom na korpus? Nie powiedział z jakiego powodu nie mógł używać lewej ręki. Co do smutów o moralizowaniu przeciwników to już jest totalna kpina. To źle że sportowiec jest kulturalny inteligentny i dobrze ułożony? Wolę szczerze powiedziawszy oglądać dżentelmena Kliczke niż dzikusa Chisore który dopiero zlazł z drzewa i w prymitywny sposób robi szum wokół siebie. Na tym właśnie polega klasa Braci- stali się sławni bez tych durnych sztuczek, promują się umiejętnościami, nie pajacowaniem
Widzisz, są na świecie rzeczy, które się filozofom nie śniły :)
http://sport.t-online.de/skandal-nach-klitschko-sieg-haye-und-chisora-pruegeln-sich-/id_54121786/index
polecam obejrzeć walkę Chisory z Heleniusem. tam również Derek był skazywany na porażkę przed czasem i tam również miał "walkę życia". ale dziwny zbieg okoliczności, nieprawdaż? dwie walki życia pod rząd. Helenius tłumaczył się złamaną ręką i wszystko wskazuje na to że za chwilę Witali zacznie tłumaczyć się kontuzją. Witali sam skrytykował Davida Haye za to, że ten tłumaczył się palcem u nogi a teraz zaczyna robić podobnie. nie lubię takiego tłumaczenia.
masz racje są mistrzami, są sławni, rozpoznawalni itd. ale stają się już strasznie nudni i mam nadzieje, że już niedługo znajdzie się jakiś kozak który pozamiata towarzystwo
"zdażaja"
"głubszy" To jakieś nowe słowo? To pokazałeś mądrość chcąc nauczyć innych.
obyś miał rację. bo Witali to nadal jeden z moich ulubionych pięściarzy i gdyby za chwilę zaczął tak się tłumaczyć jak Helenius czy Haye to straciłbym do niego trochę szacunku, tym bardziej, że sam naśmiewał się z Davida za ten palec.
no być może mając to w pamięci sprytnie ukrywa prawdę :)ale nie jednak bardziej wydaje mi się że to styl Chisory nie pozwolił wyprowadzać skutecznych lewych prostych ,Vitaly był tak zaskoczony postawą Chisory że mogło to wyglądać jak by był bezradny trochę i sam pewnie nie bardzo wiedział jak ma walczyć przeciwko nie mu ,bo w końcu dawno nie miał takiego rywala który przez 12 rund ciagle szedł do przodu :)
czekam teraz na walke Władka z Chisorą też będzie ciekawie:)
Popatrz na sytuację w jakiej znalazł się Chisora. Dwa razy miał walczyć z Władymirem, najpierw była zdaje mi sie kontuzja pleców przez co Władek nie mogl wyjsc dostatecznie przygotowany na Chisore. O dziwo w tym czasie robiono mu zdjęcia jak gra w golfa.. Drugim razem Władek wystawił go przez to, ze Haye się zgodzil na walke z nim.. Chiora poszedł w odstawke.. W miedzy czasie nawinal sie Fury i Helenius..
Ale Grzeesiek postaw sie w sytuacji osoby, ktora ciale jest wystawiana do wiatru a na konferencji przeciwnik w subtelny sposob Cie poniza..
W pozniejszych rundach bil lewym,tylko troche rzadziej
Nie zgodze sie jednak ze to nie pozwolilo mu znokautowac Del Boya.Czy ktos pamieta kiedy Dr.Ironfist znokautowal kogos ciosem z lewej reki?
dokładnie. takie gadanie ostatnio robi się modne.
to nie chodzi o nokaut lewa ręką ..on tą lewą reką ustawiał sobie przeciwników i potem nagle szedł błyskawiczny prawy (patrz walka z Albertem ,tam paradoksalnie prawie wogóle nie uzywał prawej ręki:)
ale za to jak potrafił tym lewym rozbijać rywali to było mistrzostwo świata ,wczoraj mu to zupełnie nie wyszło
haha dobre
Jesli Wit tak palil sie do nokautu,mogl wejsc w wymiane a nie przytrzymywac w klinczach i boksowac na wstecznym.
Wygral na punkty zasluzenie ale mial respekt dla Del Boya i przesadnie o czasowke sie nie staral...
1. Sama walka.
Dereck Chisora, jako pierwszy bokser od 2004 r.(starcie z Sandersem) urwał RUNDĘ ! Vitalijowi Kliczce. Na kartach punktowych, widniało u jednego sędziego 111, dla mnie zaś urwał 2,3 rundy. Generalnie- wczoraj stoczył walkę życia, momentami naprawdę dając wyrównaną, ekscytującą chwilami wręcz potyczkę z mistrzem świata. Mistrzem świata który wczoraj wbrew wielu opiniom forumowiczom- nie miał słabego dnia. Zauważcie jak Vit boksował w pierwszym starciu- to była duuużo większa agresja, pressing z jego strony niż choćby w walce z Adamkiem- gdzie przecież widzieliśmy wszyscy, przygotował się na ciężki bój. Lewe dyszle bite z dołu... raz dochodziły do celu, a raz zostawały na sprytnie umieszczonym bloku przez Chisorę( garda al'a Joe Frazier). Warto jednak dodać co innego- po kilku tych lewych( przeplatanymi również lewymi sierpami z zakroku)- Chisora utracił pewną część swojej szybkości. Dodatkowo w 10 rundzie chyba- zachwiał się w końcu. Pamiętam jakie straszliwe bomby przyjmował od Heleniusa- to nie Klitschko miał słaby dzień, to raczej szczęka Derecka zbudowana jest chyba naprawdę z granitu. Kilka prawych Vita do których także ktoś miał na forum ,,zastrzeżenie" że nie bił ich z pełnym skrętem, nieprecyzyjnie... Otóż nie, te prawe Vita były krótkie( nieustanne skracanie dystansu przez Anglika), lecz dochodziły w samiusieńki bok szczęki Derecka. Jestem pełen podziwu dla tego co w ringu zaprezentował Chisora- POKAZAŁ ŻE MOŻNA. Można stoczyć wyrównany bój z Kliczką, można przedrzeć się do półdystansu, można mu naprawdę efektywnie odbierać część kondycji( te ciosy w lewe żebro w klinczu to chyba podpowiedź Lennoxa Lewisa), można po prostu wyjść z twarzą nawet przy zdecydowanie przesadzonej punktacji sędziów.
Jedyna moja uwaga do tego co Dereck mógł wczoraj zrobić lepiej, myślę że gdyby kontynuował przez pełne 12 rund te człapanie w stronę Kliczki z przeplatanką dłoni, to zebrałby dużo mniej ciosów, w efekcie czego zachowałby więcej sił, kto wie...
2. Po walce.
Według mnie, historyjka rozpoczyna się pod koniec roku 2010.
- koniec 2010- Władymir Kliczko ma walczyć z Chisorą
- początek 2011- Rezygnacja z walki z Chisorą, zwrócenie uwagi na negocjacje z Hayem
-negocjacje z Hayem zakończone fiaskiem, powrót do opcji Chisora
- ponowna wymówka z walki z Chisorą, ostatecznie 2 lipiec Wład- Haye
-2 lipiec- bezdyskusyjna, aczkolwiek rozczarowująca wygrana Włada
-23 lipiec- gruby, kompletnie nieprzygotowany Chisora przegrywa z Furym.
3 grudzień- Chisora, traktowany przez obóz Sauerlanda jako mięso armatnie, toczy fantastyczny bój z Heleniusem. Okradziony ze zwycięstwa staje się realną opcją dla Kliczki
18 luty 2012- walka Chisory z Kliczką(patrz pkt. 1)
Jak widać cała otoczka po walce, toczy się w tym czworokącie. Każdy z nich ma szansę zarobić krocie na potencjalnych starciach między sobą. Każdy z nich ma do załatwienia osobiste porachunki.
Wład- Chisora- oplucie
Haye- Chisora- bójka
Vit- Haye- obraza rodziny etc.
Coś w tej heavy drgnęło, to fakt. Jak potoczy się ta dalsza akcja ,,bad intentions" między czterema dżentelmenami? Czas pokaże :)
jesteś ignorant i idiota.
http://www.youtube.com/watch?v=lWrNGUeW2i8&feature=player_embedded
Data: 19-02-2012 18:42:46
cop je LUNCH
Oxy10, gratulacje i podziekowania. Rozbawiłeś mnie:)
http://www.youtube.com/watch?v=SSRlIp37HoQ&feature=player_embedded
krzysiek 34 gdzie jestes??
Vitalijowi pomimo problemow z lewa reka nie przeszkadzalo trafiac Chisore mocnym prawym i to po kilka razy w kazdej rundzie.Dlatego wygral,bo bil czesto i celnie
...Rozbił butelkę na głowie :)
Bardzo możliwe
Rzeczywiście - od tego momentu Vit prawie przestał bić lewe, a jak już bił to były bardzo anemiczne. Można by powiedzieć, że kondycha siadała, ale prawe wciąż bił ok.
A nie widzisz ,że każdy bokser po wyrównanej walce krzyczy ,że nabawił się kontuzji ? taki jest nasz boks po prostu , jedyna kontuzja w jaką wierze to ta Solisa ponieważ pokazana była cała dokumentacja .
Pomijajac juz w tym momencie jego charyzme i zajmujac sie tylko tym co wydzarzylo sie w ringu, to oczywiscie nie ma watpliwosci iz Chisora byl jedynym przeciwnikiem Vitaliya od momentu walki z Lewisem, ktory stawil mu czola w sposob, w jaki nalezy naprawde docenic. Nie uwazalem Anglika za wielkiego piesciarzqa i wciaz tak nie sadze, ale w walce z Klitschko pokazal iz styl kreuje walke a do tego dodane serce i determinacja, powoduja iz fani mieli uczte bokserska... Kontuzja Klitschko byla zauwazalna po 3 lub 4 rundzie (widzialem ten pojedynek tylko raz), gdyz jego brak lewej reki byl niemalze trudny do przegapienia. Pomijajc jednak ten fakt, Chisora mial swoj dzien i z przyjemnosci abede obserwowal poczynania tego piesciarza. Oczywiscie jego zachowanie po walce i konfrontacja z Haye, to byl juz marketingowy szal, ktorego efekty Chisora bedzie zbieral w postaci duzych czekow juz wkrotce...lol...
1) Arreola vs Molina - trudno cokolwiek powiedziec, gdyz walka byla talk krotka a determinacja Arreoli oczywista. Nie sadze, ze Cris bedzie chcial walczyc z Adamkiem, gdyz jest juz ustawiony na Wladimira a tego typu zwyciestwo jak wczorajsze daje mu duzo pewnosci siebie i motywacji...
2) Cloud vs Campillo - potezny wal, ale jak spojrzycie na nazwiska sedziow, bedziecie mieli obraz sytuacji podany na talerzu. Oprocz Samartino, jest jeszcze jeden "sedzia" siedzacy w kieszeni Dona Kinga i wiedza to wszyscy w branzy a wczoraj przekonali sie wszyscy na swiecie. Cloud, bardzo limitoiwany i nie widze dla niego szansy w tej dywizji. Campillo wygral zdecydowanie.
3) Williams vs Ishida - nudna potyczka, ktorej nie obejrze z pewnoscia ponownie. Williamsa aktywnosc daje mu przewage nad wieloma zawodnikami, ale jego styl jest najzwyczajniej beznadziejny...
Dereck Chisora, jako pierwszy bokser od 2004 r.(starcie z Sandersem) urwał RUNDĘ ! Vitalijowi Kliczce
W 2010 roku Arreola też urwał jedną rundę (chyba 9) i sędziowie mu ją przyznali. Ale to tylko jedna runda, więc nie ma to znaczenia. Dalej nie ma mocnego na Witalija.
Uwielbiam braci jako bokserów ale sposób wypowiedzi trochę mnie irytuje. Mówią jakby czytali z kartki... Sposób mówienia przypomina mi księdza głoszącego kazanie w kościele. Ale i tak ich lubię:)"
Nigdy tego wczesniej nie wiedzialem, ale od chwili kiedy zaczalem uczyc sie jezyka rosyjskiego i sie nim poslugiwac, zauwazylem ze Klitschkos sa tacy niezby elokwentni tylko w momencie kiedy posluguja sie angielskim, ktory najwyrazniej sprawia im duze problemy. Ich jezyk rosyjski jest o wiele bardziej komunikatywny a sposob wypowiedzi bogatszy i zdecydowanie szybszy... Kazdy, kto posluguje sie kilkoma jezykami doceni inteligencje braci Klitschkos...
wracam honor w taki razie
Swoja droga, Arreola zjechal wulgarnie Dona Kinga w czasie wywiadu po swojej walce...lol...
Z tym językiem masz racje bo sam używam go z racji pracy!
Szkoda że nieumiem angielskiego oj szkoda!
a co ważne faktycznie wzrosło zainteresowanie tą walką i rzeczywiscie z punktu merketingu kasory popłynie!
cop
Z tym językiem masz racje bo sam używam go z racji pracy!
Szkoda że nieumiem angielskiego oj szkoda!"
Ja zaczalem sie uczyc rosyjskiego kilkanascie miesiecy temu i co prawda rozumiem juz calkiem niezle, mowie bardzo slabo ale jezeli mowimy o jezyku pisanym, to pradopodobnie bede musial spedzic nastepnych kilka lat by sie nuaczyc...lol...
Czas zakopać topór wojenny i piszmy normalnie ok?
Ja natomiast ucze się arabskiego ale chyba niedam rady!?
Rosyjski znam od 30 lat a pisze poprawnie i uwierz mi na słowo!
Chisora zrobil dla tej dywizji wiecej w ciagu kilku dni, niz pozostali jej zawodnicy przez ostatnie kilka lat... Jak juz napisalem wczesniej, Muhameda Ali styl przed walka, Joe Fraziera w czasie walki a Riddicka Bowe po walce...Nic dodac, nic ujac... Marketing perfekcyjny. Slowa uznania.
Niesamowite!
ja tak samo myśle!
...naprawdę nie trzeba było lekarza żeby to stwierdzić do 4 rundy walka wyglądała jak typowa walka Klitschko..."
Kontuzja Vitaliya jest faktem, aczkolwiek musimy docenic znakomite przygotowanie taktyczne (styl frazierowski) i kondycyjne Chisory. Dal z siebie wszystko a co najwazniejsze nie przegral walki juz w szatni, ani po otrzymaniu pierwszego poteznego ciosu... Nigdy nie bylem zadnym zwolennikkiem Chisory, ale musze mu oddac szacunek za to co w tych ostatnich dniach nawyrabial...
cop
Czas zakopać topór wojenny i piszmy normalnie ok?"
Nie bardzo wiem o czym mowisz. To tylko wirtualna przestrzenfaraon, wiec jak taka ja traktujmy...
Nieważne!
Najlepsza walka wagi ciezkiej w ostatnich dlugich miesiacach. Mysle, ze patrzac na Haye i Adamka w 2011 i ich potyczki z Klitschkos, Chisora moze czuc sie dzisiaj naprawde jako zwyciezca, aczkolwiek przegral bardzo wyraznie (IMHO 117-111)z prawdziwym mistrzem.
...ale uważam że z dwoma sprawnymi rękami Vitali zaliczyłby 41 KO. "
Calkiem prawdopodobne, aczkolwiek w tym momencie jest to tylko gdybanie. reasumujac, cieszmy sie iz zobaczylismy poczatek reinkarnacji wagi ciezkiej. Ja mam bardzo pozytywne mysli o tym, co nas czeka w 2012-2013 w wadze ciezkiej....
Chisora w tym pojedynku wypadl na tle Vittka 100% lepiej od Adamka. Chisora w tej walce pokazal te zalety i robil dokladnie to co mialo byc najwiekszym atutem Adamka.
Zaczne od legendarnej granitowej szczeki.
Chisora + Adamek -
Balans cialem
Chisora + Adamek -
skracanie dystansu
Chisora + Adamek-
ciosy na korpus,ktore zapowiadal Tomek
Chisora + Adamek -
ogolna szybkosc
Chisora + Adamek-
Kondycja
Chisora + Adamek -
Oczywiscie nie wiem jak by sie skonczyla bezposrednia konfrontacja , Chisory z Adamkiem , ale porownujac ich walki z Vittkiem , to we wszystkim okazal sie lepszy Chisora.
cop
Nieważne!"
Zartowalem. Doskonale cie rozumiem. Wirtualny cop cie lubi i wbrew pozorom, zawsze mowie iz dodajesz kolorytu do tego forum. Pozostaje tylko oczywiscie kwestia interpretacji barw...
Kazdy dodaje kolorytu a wczoraj dodał kolorytu Chisiora i naprawde pojedynek był zajebisty jak patrzeć przez pryzmat paru lat!
cop, co ty na to?????
Chisora w tym pojedynku wypadl na tle Vittka 100% lepiej od Adamka. Chisora w tej walce pokazal te zalety i robil dokladnie to co mialo byc najwiekszym atutem Adamka.
Zaczne od legendarnej granitowej szczeki.
Chisora + Adamek -
Balans cialem
Chisora + Adamek -
skracanie dystansu
Chisora + Adamek-
ciosy na korpus,ktore zapowiadal Tomek
Chisora + Adamek -
ogolna szybkosc
Chisora + Adamek-
Kondycja
Chisora + Adamek..."
No coz, trudno zaprzeczyc jest faktom. Pomimo mojej sympatii dla Polaka, Chisora zaprezentowal sie znacznie lepiej niz on i znacznie lepiej niz Haye... Styl kreuje walke i pamietajmy o tym, zanim zaczniemy pochopnie osadzac wynik potencjalnych pojedynkow pomiedzy Chisora, Adamkiem, Haye, Wladimirem czy kimkolwiek innym...
Masz racje, ze zarezerwowales sobie prawo do nieprzewidywania wynikow takich wlasnie potyczek... Wcale bym sie nie zdziwil, gdyzby znakomicie wygladajacy Chisora z walki z Vitaliyem, zostal zdeklasowany przez Chambersa, znokautowany przez Arreole czy Wladimira lub zdecydowanie pokonany przez innych dobrych piesciarzy...
Witali bredzi jak Adamek powoli..."
Tego typu "komentarze" to jest dopiero przyklad "bredzenia". Krotki i glupi...lol...
Zajebiste...lol...
Możesz mi napisać co mówił Arreola o Kingu , gdyż nie za bardzo mogę to znaleźć
Co do trash talku Derecka to od początku mówiłem ,że jest nietuzinkowy .
@cop
Możesz mi napisać co mówił Arreola o Kingu , gdyż nie za bardzo mogę to znaleźć
Co do trash talku Derecka to od początku mówiłem ,że jest nietuzinkowy ."
W koncowce wywiadu na SHO po walce z Molina, Cristobal wykrzyczal, ze Don King jest "motherf*cker" ale zostalo to szybko przerwane przez Greya i skomentowane jako "cheap shot"...lol...
Jak tu nie lubiec Cristobala???
To w takim razie nie za dużo powiedział , znasz może kulisy dlaczego to zrobił ?
Cop chyba każdy fan boksu teraz sobie życzy walki chisora vs haye. To chyba w tej chwili najbardziej zapalny punkt w wadze ciezkiej. Ale czy haye bedzie rzeczywiscie dążył do tej walki? ...niesądzę. On stwierdził przegrałeś 3 razy.."
To fakt. Walka #1 w dywizji ciezkiej zrobila sie nioespodziewanie potyczka Chisory i Haye...lol...
To, ze Haye wspomnial o 3 porazkach Derecka, nie ma znaczenia w tym momencie, gdyz opinia publiczna chce tej walki. Ponadto, Klitschko bedzie czekal na zwyciezce pomiedzy nimi, o czym bylo rowniez wspomniane w czasie konferencji po walce...Oj, narobilo sie, narobilo...
Lubić * nie lubieć"
Yes sir...lol...
To w takim razie nie za dużo powiedział , znasz może kulisy dlaczego to zrobił ?"
Musze zobaczyc wywiad raz jeszcze, gdyz wszystkie wczorajsze walki ogladalem dosc pobieznie dzisiaj przed poludniem z dvr. Jak znajde czas to moze dzisiaj jeszcze lub jutro obejrze cale transmisje. Z tego, na co zwrocilem uwage, Cristobal wspomnial cos o Kingu, iz spodziewal sie czegos po nim, a staruszek okazal sie "mofo"... Bylo to wyrazone w typowym dla Cristobala stylu... Jak obejrze raz jeszcze, przetlumacze i wrzuce tutaj.
...Zreszta pokazala juz historia jak to czasami bywa. Swietny Ali mial wielkie bitwy z Frezierem z ktorych jedna przegral. Natomiast Georg Foreman rozwalil Fraziera jak czolg, (Joe byl pare razy na deskach) bez zadnego zagrozenia dla wlasnej osoby. Ten sam Foreman przegral z Alim. Takich przykladow jest wiele..."
Moze oprocz pojedynku w Manilli...
Masz zreszta racje, iz historia uczy na zrozumienia czym boks profesjonalny jest i zbyt pochopne oceny, sa czasami wrecz glupie. Widze, ze cenisz Haye bardziej jak Adamka?
cop. Oczywiscie , ze w mozliwym pojedynku Davida z Tomaszem osobiscie bym byl kibicem Adamka, mysle jednak ze dynamika , szybkosc jak i sila ciosu + balans robia Davida faworytem."
Ja osobiscie chcialbym by do takiego pojedynku doszlo i do wczoraj myslalem iz jest to "dream fight" w obecnej wadze ciezkiej, ale Chisora zmienil moj ranking...lol...
Wciaz, uwazam iz Chisora i jego styl sa OK dla gosci takich jak Helenius, Klitschkos ale z piesciarzami pokroju Haye, Adamek, Arreola a nawet Chambers, Dereck bylby w zupelnie innej sytuacji. Przyklad Joe Fraziera podany przez ciebie wcesniej doskonale wyjasnia tego typu zaleznosci.
Nie masz wrażenia że Adamek jest już trochę wyboksowany???
Ja bym raczej powiedzial ze cop vel wibrator alias komfabulator znany rowniez jako El Idiota,a po rosyjsku durak jest wyboksowany...
cop
Nie masz wrażenia że Adamek jest już trochę wyboksowany???"
35 lat. Jest to oczywiscie bardzo prawdopodobne. Postaram sie byc na Brooklynie by zobaczyc jego walke z Aguilera z bliska, a wowczas bede mogl cokolwiek powiedziec, co sadze na temat nowego rozdzialu w profesjonalnym zyciu Gorala... Od chwili walki z Briggsem, sledze kariere Polaka i wciaz mnie zadziwia swoimi dazeniami do nowych celow. Czy osiagnie kolejny? Pozyjemy, zobaczymy...
krzysiek34
Ja bym raczej powiedzial ze cop vel wibrator alias komfabulator znany rowniez jako El Idiota,a po rosyjsku durak jest wyboksowany..."
Jak zarobisz kiedykolwiek tyle $$$ na boksie zawodowym co wirtualny cop, lub zdobedziesz uznanie w branzy, bedziesz mogl sobie pozwolic na komentarze tego typu. Mysle, sadzac po poziomie jaki prezentujesz na tym forum, nie masz na to najmniejszych szans..
Tu się akurat mylisz bo cop akurat wchodzi w swój prime na tym portalu!!
cop
Wiek to jedno a ilość ciężkich walk i przyjętych ciosów to drugie! Wielu wypomina Vitkowi wiek a on stoczył kilkanaście walk mniej niz jego młodszy brat i to może w 3-4 przyjął mocniejsze ciosy! Myślę że wielu 33-34 latków jest biologicznie bardziej wyeksploatowanych niż starszy Kliczko!
A Adamek stoczył wiele ciężkich wojen i mimo"średniego" wieku jak na obecną HW wydaje się jednak mocno "wydojony".
Adamek jest malym ciezkim i chociazby z tego wzgledu podziwiam jego odwage i determinacje. Ktokolwiek kiedykolwiek znalazl sie w ringu z gosciem przerastajacym go warunkami fizycznymi, wie doskonale w jakiej sytuacji jest Goral w wadze ciezkiej...
Mysle ze gdybym zajol sie na powaznie tym co ty nazywasz "branza" a ja nazywam bryndza,to zostalbym krolem wirtualnego swiata...BDLOL...
Skoro taki pustak jak ty,bez zadnej wiedzy o boksie,powtarzajacy uslyszane gdzies glodne kawalki,ma uznanie w "branzy" i pare centow na koncie...Fiut,sorki mialo byc dude...
Skoro El Idiota znany jako wirtualny indolent jest teraz w swoim primie,to az sie boje co bedzie jak wejdzie w past:):):)
Mysle ze gdybym zajol sie na powaznie..."
Ja szadze jednak, ze gdybys "zajol" sie na powaznie nauka jezyka polskiego, moze zyskalbys uznanie w oczach tych, co skonczyli przynajmniej pare klas szkoly elementarnej...lol...
Smutne, ale niestety prawdziwe andrewsky...
Skoro (COP)jest teraz w swoim primie..."
Wirtualny cop jest zawsze w swoim prime. Byl juz zanim to forum istnialo i bedzie w takiej formie zawsze. Bez wzgledu na twoj kompleks na jego punkcie, musisz przynajmniej postarac sie o porazke z godnoscia..lol...
andrwewsky, powaznie dzieciaku, nie jestes na tym forum nawet w 30-35 uzytkownikow ktorzy cokolwiek wnosza do dyskusji, wiec o jakiejkolwiek rywalizacji z copem mozesz zapomniec, aczkolwiek osobiscie zachecam cie do probowania swych mizernych mozliwosciu...
Powinienes sie cieszyc beczko ludzkich ekstrementow,ze jeszcze toba nie zajolem sie na powaznie,ale nie kus mnie
ps.Tak sie podnieciles ze zlapales andrewskygo na bledzie ortograficznym,ze sam dojebales jeden.Nie "szadzisz" zalosna popierdulko
..zlapales andrewskygo na bledzie ortograficznym,ze sam dojebales jeden.Nie "szadzisz" ...."
"szadzisz" nie jest zadnym bledem ortograficznym a wynika z polozenia "s" & "z" na klawiaturze pc... Gdybys byl odrobine bardziej rozgarniety umyslowo, z pewnoscia koncepcja taka zaswitalaby w twoim...chcialem juz strzelic gafe i napisac "umysle" ale bylby to blad, nieprawdaz tluscioszku...lol...
Ponadto, masz naprawde wolna reke w probowaniu zdominowania tego forum i pozbawienia wirtualnego copa jego blasku...Powaznie, probuj dzieciaku...lol...
Ciesze sie ze dorobilem sie na forum wlasnego korektora.W koncu znalazles zajecie "godne" ciebie
Chwali ci sie ze zdales sobie w koncu sprawe jakim jestes dyletantem,w sprawach czysto bokserskich
ps.Postaram sie zeby nie zabraklo ci zajecia...Fiut,tzn.dude...
"Copiesz" mnie,"copiesz" i scopac nie mozesz
Wiesz dlaczego???
Bo jak mi kiedys powiedzial jeden instruktor jestem odporny na wiedze i ciezki do zajebania:)
Feliks
polecam obejrzeć walkę Chisory z Heleniusem. tam również Derek był skazywany na porażkę przed czasem i tam również miał "walkę życia". ale dziwny zbieg okoliczności, nieprawdaż? dwie walki życia pod rząd. Helenius tłumaczył się złamaną ręką i wszystko wskazuje na to że za chwilę Witali zacznie tłumaczyć się kontuzją. Witali sam skrytykował Davida Haye za to, że ten tłumaczył się palcem u nogi a teraz zaczyna robić podobnie. nie lubię takiego tłumaczenia.
Vit nie ma się z czego tłumaczyć - walkę zasłużenie wygrał. Porównywanie walk Chisory z mulistym skandynawem a Vitem to gruba przesada,
A co ma lewa ręka z uderzeniami na korpus ?