WILLIAMS PEWNIE WYPUNKTOWAŁ ISHIDĘ
W swoim pierwszym tegorocznym występie Paul Williams (41-2, 27 KO) nie miał większych problemów z japońskim weteranem Nobuhiro Ishidą (24-7-2, 9 KO) i po dwunastu jednostronnych rundach wygrał bardzo wysoko na punkty. Wszyscy trzej sędziowie zdecydowali się przyznać 30-letniemu Amerykaninowi każdą z dwunastu odsłon (120-108).
Zaważyła aktywność Williamsa, który w swoim stylu wyprowadzał setki ciosów, lecz niewiele z nich dochodziło celu. Ishida bił mocniej i być może celniej, ale za rzadko, by wyrządzić "Punisherowi" krzywdę. Uznawany nie tak dawno za jednego z najlepszych pięściarzy bez podziału na kategorie Amerykanin zapowiedział, że zamierza rozejrzeć się za możliwie największą walką i po stoczeniu kilku kolejnych dobrze płatnych pojedynków, zawiesi rękawice na kołku.