WILLIAMS: WCHODZĘ DO RINGU I ROBIĘ SWOJE
Keith Idec, boxingscene.com
2012-02-18
Już dziś na gali w Corpus Christi Paul Williams (40-2, 27 KO) stanie naprzeciw Nabuhiro Ishidy (24-6-2, 9 KO). "Punisher" przyznaje, że nie wie zbyt wiele o swoim przeciwniku, jednak przyłożył się do przygotowań i jest w dobrej dyspozycji.
- Nie można za wiele wywnioskować z walki z Kirklandem, bo nie trwała za długo. Ciężko też dostać taśmy z jego walkami, dlatego bierzemy walkę poważnie, bo nie wiemy o nim praktycznie nic. Muszę wyjść do ringu i zrobić swoje. On będzie próbował sprawdzić niespodziankę, jednak to ja go szybko zaskoczę i dam mu do zrozumienia, że to nie spacer w parku - powiedział Williams.