'NIE WIEM, CZY MANNY BIJE MOCNIEJ OD HOLTA'
Rick Reeno z BoxingScene przeprowadził wywiad z niepokonanym Timothym Bradleyem (28-0, 12 KO). Dziennikarz pyta najbliższego rywala Manny'ego Pacquiao (54-3-2, 38 KO) między innymi, czy obawia się siły ciosu Filipińczyka, który wcześniej rzucał na deski Hattona, Cotto i Mosleya.
- Nie wiem, czy Pacquiao ostatnio spuścił z tonu i jest na równi pochyłej. Wiem tylko, że miał spore problemy w ostatnich walkach. Jestem ciekaw, chcę się przekonać, ile jest prawdy w tych plotkach. To najlepszy czas na walkę z nim. Marquez to świetny zawodnik, ale ma 38 lat i nie jest już tak dobry, jak kiedyś. Ja jestem młody i zdeterminowany. Jestem młodym lwem. Mogę boksować, bić się albo kontrować. Jestem szybki, mam znakomitą obronę. To Pacquiao robi krok w przód, biorąc tę walkę - uważa Bradley.
- Trudno powiedzieć, czy w tym pojedynku będę musiał bardziej nastawiać się na kontry. Wszystko zależy od tego, co zaprezentuje Pacquiao. Ja zawsze mam kilka zapasowych strategii, będę gotowy na wszystko. Jeśli on trafi mnie czysto w szczękę, a ja przyjmę cios bez zmrużenia oka, będzie to oznaczać, że czeka nas długa noc... Mam bardzo odporną szczękę. Jestem sprawdzony. Byłem na deskach tylko raz. Nie liczę drugiego nokdaunu w walce z Holtem, a pierwszy był po ciosie, którego nie widziałem. Kendall Holt ma czym uderzyć. Wydaje mi się, że ma w rekordzie tylko 13 nokautów, ale ten facet bije potężnie. Nie wydaje mi się, żeby Manny miał mocniejszy cios. Nie wiem. Kendall jest naturalnie większy i w dodatku bardzo silny fizycznie. W naszej walce był u szczytu formy. Wszystko będzie jasne po pierwszej rundzie - dodaje "Desert Storm".
Możliwe, że nie da się znokautować...
Pacquiao i Mayweather muszą wygrać swoje najbliższe walki - innej opcji nie ma, bo ich pojedynek w końcu się kurwa musi odbyć;)