CANELO ROZPOCZĄŁ PRZYGOTOWANIA
Miguel Rivera, boxingscene.com
2012-02-12
Gdy tylko Saul Alvarez (39-0-1, 29 KO) upewnił się, że podczas Cinco de Mayo na gali w Las Vegas zmierzy się z legendarnym Shanem Mosleyem (46-7-1, 39 KO), wrócił na salę treningową i rozpoczął przygotowania do tego pojedynku.
Windu
Nie ma co narzekać , zobacz ile ma lat , jest bardzo dobrze , odważnie prowadzony i na wielkie pojedynki doczekamy sie szybciej niż sie noże wydawać
Ja wcale nie narzekam. Po prostu moim zdaniem Rodriguez stanowiłby dla Saula większe wyzwanie i byłby IMO dość trudną lekcją. Właśnie przez odważne prowadzenie Alvareza liczyłem na tą walkę. I mam nadzieję, że niebawem zobaczymy "Canelo" w wielkich walkach, bo ten chłopak ma olbrzymi potencjał i dla mnie (podobnie jak dla Ciebie zresztą) jest nadzieją na króla niższych wag.
Wiadomo kto jest promotorem rudego wiec biznes będzie na 1 miejscu przy analizowaniu potencjalnych rywali saula, Mosley (nawet stary wybojsiwany ) to nazwisko które każdy chciałby mieć w rekordzie dlatego trudno dziwić sie o ten wybór ,
Co do meritum sie zgadzamy , saul potrzebuje wielkich wyzwań i jestem przekonany ze nie będzie sie migal przed czołówka swojej wagi ,
Pozdrawiam
Mosley nie został znokałtowany przez Margarito a znokałtuje go canelo napewno.
Przypomnę Wam historyjkę z Lemieuxem i Rubio. Walka miala być spacerkiem dla młodego Kanadyjczyka. A pamiętamy jak się skończyło.
Poza tym Shane to nie Rubio- to legenda.
Faworytem jest Canelo, ale delikatnym.
Żeby już się tak nie rozpływać na Rodriguezem... Oczywiscie tez chetnie bym taka walke zobaczyl. Mosley według mnie wychodzi juz tylko po wyplate (pokazala to ostatnia walka). Mozliwe, ze gdyby wyszedl mocno zmotywowany, w co nie wierze moglby narobic troche klopotow 'Canelo', ale jego obecna dyspozycja nie pozwoli mu na zwyciestwo.